Skocz do zawartości

Matheo_89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 879
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Matheo_89

  1. Hmm inna nazwa M51 to chyba raczej Wir, natomiast Wiatraczek to będzie M101
  2. Podaj widełki, tutaj ludzie się cenią xD
  3. Obserwacja Marsa dzisiejszej nocy podczas górowania. Najwyżej Mars znajdował się o godz. pierwszej w nocy - 32 stopnie nad horyzontem. Teleskop chłodził się 3 godziny. Na początek tylko na szybko galaktyczki M104, M64 - brak detalu z powodu łuny LP, w dodatku wschodził Księżyc. Wiosenne gromady kuliste M3, M5, M53 jak zwykle ładne i rozbite w ES 4,7. Mars najpierw w ES 14 dla formalności, brak szczegółów, tarcza tak mała, że nie ma szans. W ES 4,7 tarczka planety już przyjemna, choć nadal to nie to samo co Jowisz. Seeing nie zachwycał niestety. Opaska na oko i krzesełko i jazda. Po długim wpatrywaniu się można było trafić na momenty stabilności obrazu, gdzie najpierw dostrzegalna stała się północna czapa polarna w postaci maleńkiej białej plamki w dolnym prawym krańcu tarczy (obraz odwrócony). Po jakimś czasie dało się też wyłapać ciemny region Terra Cimeria (nr 15) http://astropolis.pl/topic/37775-obserwacje-marsa/ Jednocześnie wydaje mi się, że była też widoczna południowa czapa. Zdecydowanie biały i duży region tylko problem w tym, że było tam też trochę szczątków aberracji chromatycznej. Czekam na lepszy seeing.
  4. Trochę jednak w sierpniu łysy będzie przeszkadzał.... Mógłby ktoś przeliterować jak się to nazwisko poprawnie wymawia na polskie litery jak papieżowi ?
  5. Też bym chciał go złapać, szczególnie że przelatuje nad Biłgorajem. Mówicie, że po południu? http://www.bilgorajska.pl/aktualnosc,7649,0,0,0,Samolot-NATO-AWACS-nad-Bilgorajem.html#/zdjecie-artykul-7649-004.jpg
  6. Nareszcie trochę dobrej pogody i słoneczna niedziela. Wczoraj o godz. 16 wystawiłem Syntę na balkon i postanowiłem spróbować wycelować w Jowisza, który był około 11 stopni na lewo od Księżyca. Po dobrych kilkunastu minutach prób szukaczem zacząłem na ślepo jeździć już w okularze i nagle w pole widzenia wskoczył przepiękny kolorowy Jowisz! Słońce było w tej chwili dobre 10 stopni nad horyzontem i zmierzało ku zachodowi. Wygląd Jowisza na jasnym niebie bardzo mnie zaskoczył. Oprócz dwóch kolorowych pasów równikowych widoczne było też kilka innych, a momentami nawet farfocle w atmosferze. Planeta również widoczna dobrze w szukaczu. Po kilku próbach znalazłem Jowisza również w lornetce. Teraz kiedy już go miałem w okularze nie chciałem przeskakiwać na Księżyc, bo nie wiem czy z powrotem bym go szybko odnalazł. Około godziny 17 zacząłem dostrzegać plamkę na brzegu tarczy. W pierwszej chwili myślałem, że to WCP, ale Stellarium i calsky tego nie pokazywały, a poza tym była mniejsza od WCP. Myślałem, że to jakiś owal w atmosferze, ale po spojrzeniu jeszcze raz do Stellarium okazało się, że widzę Ganimedesa na tarczy! Naprawdę byłem zaskoczony Seeing był całkiem dobry. Obraz w 255x stabilny. Jednocześnie przy Słońcu 2-4 stopni nad horyzontem zaczęły być widoczne trzy pozostałe księżyce Jowisza po jego lewej stronie kolejno Io, Europa i Kalisto. Niebo było wtedy bardzo jasne, ale słabiutkie punkciki światła już delikatnie wyskakiwały z tła. Księżyce były w tym powiększeniu punktowe. To dowodziło także, że seeing był niezły. Po zajściu Słońca pod horyzont mogłem już obserwować nasz Księżyc, bo łatwo było wrócić do Jowisza. Widok w 255x po prostu majestatyczny! Na południowym krańcu terminatora z cienia wystawał wierzchołek jakiejś góry, zupełnie jakby był to jakiś obiekt oddzielony od powierzchni. Cienie padające na brzegi kraterów i szczyty nie pozwalały na odrywanie wzroku. Seeing oszacowałbym na 7/10. Po powrocie do Jowisza zauważyłem już Ganimedesa schodzącego z tarczy planety z kolei z drugiej strony zaczęła się pojawiać ciemna plamka. Jak się okazało to WCP. Wokół środkowej części WCP widoczna była jasna obwódka, a nieopodal farfocle w momentach lepszego seeingu. Gołym okiem zobaczyłem Jowisza chwilę po zajściu Słońca pod horyzont. W przypływie emocji niestety zapomniałem się z tym zmierzyć wcześniej. I teraz co chwila wracałem na Księżyc, bo widok był po prostu świetny. Około godz. 20 wróciłem do obserwacji. Na Jowiszu znajdował się już cień Ganimedesa oraz blisko niego WCP. Niestety seeing nie był już tak dobry i żeby zobaczyć więcej szczegółów musiałem długo wpatrywać się wstrzymując oddech. Io zaczął wchodzić na tarczę niedługo potem lecz z jego zauważeniem był spory problem z powodu pogarszającego się seeingu. Niestety w czasie, gdy cień Io wchodził na Jowisza, planeta była już poza zasięgiem widoczności z mojego balkonu, a nie miałem specjalnie czasu, żeby się rozstawiać na dworze. Podsumowując, Jowisz to doskonały cel do obserwacji za dnia. Seeing był bardzo dobry podczas zachodu Słońca i pogarszał się z każdą chwilą potem.
  7. Czyli przefiltrowana. Ok, "poczerwienienie" bardziej kojarzyło mi się z przesunięciem.
  8. Pył powoduje przesunięcie fali?
  9. jak ktoś chce to dam namiary na idealną opaskę na oko do bardzo długotrwałego wyciskania detali z planet :D wreszcie znalazłem taką pod która oko jest otwarte, a jednoczesnie opaska nie spada, trzyma się i jest mega wygodna

  10. Obserwacja supernowej SN 2014J w Galaktyce Cygaro ostatniej nocy. Teleskop wystawiony na balkon przed północą do schłodzenia. O godzinie 1:00 gasną latarnie, na niebie nie ma ani jednej chmurki. Niestety przejrzystość dość kiepska z uwagi na zadymienie od trujących się ludzi. Jednak czas zgaśnięcia latarni zbiegał się z momentami górowania kompleksu galaktyk M81, M82 oraz NGC 3077, a tylko to trio sąsiednich galaktyk było dzisiaj celem obserwacji. Wszystkie trzy galaktyki górowały na wysokości ponad 70 stopni nad horyzontem, a więc wysoko. Oczywiście pełna adaptacja wzroku do ciemności. Pierwsze spojrzenie przez szukacz i widocznych było bardzo dużo gwiazd. Tutaj już wiedziałem, że to właśnie wysokość obiektów nad horyzontem zadziałała. M81 i M82 wpadły w szukaczu po kilku sekundach. Obie widoczne na wprost. Oj jak ja bym chciał, żeby wyszukiwanie wszystkich obiektów było zawsze takie łatwe, żeby po prostu były widoczne w szukaczu.... Niestety po prostu nie mam ku temu warunków. Ok, kompleks galaktyk namierzony, wrzucam w wyciąg ES 14mm, ostrzę i po prostu WOW! Cóż to za widok, po prostu piękny! Supernowa SN 2014J w Galaktyce Cygaro rzuca się w oczy i jest widoczna na wprost bez wysiłku. Obie galaktyki M81 i M82 mieszczą się w polu widzenia okularu wraz z widoczną supernową. W M82 bez trudu widoczne było przecięcie już w tym powiększeniu, zaś drugie "przecięcie" również majaczyło. To dokładnie te dwie nieregularności wskazane na zdjęciu: Tyle, że temu widokowi towarzyszyła SN 2014J i tak się podjarałem tym widokiem, że przez prawie pół godziny nie wyciągałem okularu z wyciągu! Po prostu coś w sobie miał. Wybaczcie, ale Wasze zdjęcia, choć piękne to jednak nie mają porównania do żywego widoku! Supernowa po prostu była żywa i nawet instynktownie czuło się, że jest członkiem M82, a nie gwiazdą tła. Tutaj również od razu zwróciłem uwagę na to, że tło nieba było całkiem niezłe (dość ciemne) i wychodziło sporo słabych gwiazdek, a ramiona M81 były widoczne jako dość rozciągłe i równomierne halo wokół jądra galaktyki. Chwilami wydawało mi się, że halo M81 zajmuje 1/4 pola widzenia okularu przy zerkaniu. Mam nadzieję, że kiedyś walnie supernowa w M81, już zamawiam pogodę. Oczywiście spoglądałem również na NGC 3077, mniejszą galaktyczkę obok M81, która co ciekawe mieści się w polu widzenia okularu razem z M81. Jest wyraźnie mniejsza i chyba delikatnie słabsza powierzchniowo lecz widoczna z łatwością. Następnie wymiana okularu na 4.7mm i tutaj Cygaro zajmuje sporą część pola widzenia. Przecięcie i kilka maleńkich nieregularności widocznych zerkaniem. SN 2014J oczywiście jeszcze wyraźniejsza. M82 zdecydowanie lubi duże powiększenia, niestety czegoś brakowało temu widokowi! Tego uroku jaki dał ES 14mm z dużym polem. To może być wina bardziej miękkiego obrazu, gwiazdy niestety nie były punktowe, być może wina kolimacji, być może seeingu + niedostatecznego wychłodzenia. Szybko zmieniłem ES'y z powrotem i chwilę jeszcze patrzyłem na te wspaniałe galaktyki i supernową dodającą do tego widoku tego czegoś. Zdjęcia zdecydowanie nie oddają tego czegoś. Co do jasności SN 2014J to była zauważalnie słabsza od sąsiedniej gwiazdy 10.0 mag. Anglicy mają na takie chwile powiedzenie "a sight you can only watch in all", czy jakoś tak xD
  11. Spoko, nie zamierzam robić z tego obserwacji regularnych, choć wątpię by to szkodziło w jakikolwiek sposób na oczy, jeśli nie razi to naturalne, że można patrzeć, w przeciwnym wypadku natura by na to nie pozwoliła, żeby nas nie raziło. Tutaj rozmawialiśmy o co w tej obserwacji chodzi http://astropolis.pl/topic/20994-zachodzce-sonko/page-7
  12. Po pełnym miesiącu ze 100% zachmurzeniem wreszcie ani jednej chmurki na niebie. Kolejne astroquesty zaliczone. 16:15 - Słońce około 1-2 stopni nad horyzontem, wyszedłem na dach z lornetką. Najpierw chwilę patrzyłem gołym okiem prosto na Słońce żeby przyzwyczaić oczy do blasku, a następnie trochę niepewnie pierwsze spojrzenie przez lornetkę bez filtrów. Widok zacny, ale bohaterki ostatnich tygodni, czyli grupy plam 1967 nie zobaczyłem, dopiero po dłuższym wpatrywaniu zaczęła ledwie majaczyć. Słońce płonęło żywym ogniem i w lornetce trochę raziło, ale bez przesady. Nie odczuwałem żadnego "ciepła w oku". Niestety przeszkadzały trochę gałęzie drzew, ale grupa plam jako tako zaliczona. To moja pierwsza taka obserwacja przez lornetkę bez filtrów. Za dnia grupa 1967 widoczna również przez samą folię ND5. Tymczasem Synta chłodziła się na balkonie od 14:30, a o 16:54 udało mi się namierzyć Merkurego. Najpierw lornetką, chwilę potem szukaczem na Syncie. W powiększeniu 86x pierwsze wrażenie to narzekanie na małe rozmiary planety. Obecna faza to 34%, ale wizualnie wyglądało to bardziej na 50%. Niestety patrzyłem przez barierkę i miałem mocno okrojoną aperturę. Faza jednak zauważalna. Momentami nawet dosyć ostry obraz planety, jednak tonący cały czas w silnej aberracji atmosferycznej. Po założeniu 4.7mm ujrzałem tylko nieostrą kolorową kulkę skaczącą na wszystkie strony. W 86x widok jednak lepszy i na swój sposób urzekający z wiedzą o pierwszej planecie od Słońca. Podobnie jak Słońce bez filtrów i tym razem był to mój pierwszy Merkury przez teleskop. Nie ostatni, jeśli tylko będzie mi dana szansa od pogody na łowy udam się przy koniunkcji z Księżycem w środku dnia, choć i tak wiem, że łatwo nie będzie. A w nocy wreszcie będę mógł obejrzeć swoją pierwszą w życiu supernową. Dużo tych astroquestów jest do zaliczenia jeszcze.
  13. Matheo_89

    Zachodzące Słonko

    Zawsze mnie korciło, żeby przez lornetkę wtedy luknąć. Próbował ktoś?
  14. Merkury zaliczony, będzie to chyba 4-5 raz w życiu :)

  15. ciekawe jaki tu seeing

    1. WilkFenris

      WilkFenris

      Nie wiem, ale na pewno lepszy niż u nas :P Patrzę za okno i Syriusz nadaje jak lampa sygnałowa z okrętu ;) Czasami prawie znika. Betelgeza jest wysoko i też mruga jak oszalała. Do tego tej zimy niebo jest jak pod kocem. W październiku widziałem z okna drogę mleczną, a teraz kilka gwiazd i tak jest całą zimę :(

  16. Wielcy Starożytni Bogowie Kosmici, którzy opanowali podróże w czasie (z prędkością nadświetlną), ale do wylądowania na Ziemi potrzebowali wydeptanych przez biednych, głupiutkich ludzików ścieżek na pustyni, bo inaczej rozbiliby się jak łajzy nad Amazonką i zostali pogryzieni przez komary? Rozwiązałem tą niesamowitą zagadkę. Po prostu byli za mądrzy, żeby tracić czas na takie rzeczy jak nawigacja i podstawy aeronautyki! Wciskali przycisk "Ziemia" i szli zajmować się swoimi rozważaniami metafilozotrawkowymi nad 14 wymiarem. Nie brudzili sobie rąk jakimś tam sterowaniem statkiem, ludzie sami mieli im pokazać gdzie mają lądować sierotki.
  17. Tak, nie ma teraz tego w TV ale jest gdzie indziej
  18. http://www.filmweb.pl/serial/Wis%C5%82a+od+%C5%BAr%C3%B3de%C5%82+do+uj%C5%9Bcia.+Wzd%C5%82u%C5%BC+dawnego+szlaku+%C5%82ososia-2013-693588 Piękny dokument emitowany w TVP chyba w grudniu jak dobrze pamiętam, przypomniał mi się i oglądam jeszcze raz. Bardzo polecam! Przyjemna narracja i bardzo konkretna treść. Gdyby TVP puszczała więcej programów na tak wysokim poziomie i wywaliła serialowe i "rozrywkowe" ścierwo to pierwszy lecę do nich z abonamentem W trzeciej (z tego co pamiętam) części super omówiony problem zapory we Włocławku. W ogóle mnóstwo ciekawych informacji, polecam.
  19. Jest seria super filmów pod tytułem "How far away is it?". Trochę teorii w przystępnej formie dla laika i mnóstwo przykładów na obiektach z nieba. Coś jakby po kolei czytać o konkretnych obiektach na niebie tylko, że jako film. No i ograniczone do minimum durne "wizje artystyczne" gówno mające z rzeczywistością wspólnego jak w tych programach rodem z TV, tylko ekstra zdjęcia z rzeczywistych obserwatoriów. Byłem zaskoczony jak dużo nowych informacji się z tego można dowiedzieć o konkretnych obiektach na niebie. Jest też dużo ciekawostek, których nie wiedziałem wcześniej. Nie jestem pewny, ale to chyba jest oryginalny kanał autora filmów: https://www.youtube.com/user/howfarawayisit Ciężko mi wybrać jakieś dobre odcinki, bo właściwie wszystkie są ciekawe, np.
  20. myślę, że Smaug przyleci na galę i zabierze sobie Oscara za SFX, dopóki nie zobaczyłem Hobbita byłem pewny że wygra Grawitacja, ale smok jest mistrzowski, pająki też super

    1. antwito

      antwito

      Niech przy okazji podleci do Polski i przegoni chmury ;)

  21. Matheo_89

    Lustra

    Super filmik o którym mówił Hamal
  22. Matheo_89

    Lustra

    Nawet nie wiedziałem, że w ogóle coś takiego było Myślałem, że to po prostu żart
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.