Piątek:
Kto nie obserwuje nieba, nie zdaje sobie sprawy, nie ma pojęcia o tym jak dużo złomu przewija się nad nami w każdej chwili. Właśnie widziałem bardzo jasny przelot ISS -3.5 mag. Podążając za nią w pole widzenia wpadło mi 5 innych satelitów. Podczas gdy ISS znikała na horyzoncie od południa nadlatywał niedziałający już Envisat, stary dziadyga jeden wg heavens-above miał 4.5 mag więc raczej dość słaba jasność, ale gołym okiem był widoczny. Kiedy to wszystko pospada? Ja chcę fajerwerki. Potem w zasadzie gdzie nie spojrzałem widziałem jakiś złom. Patrzę na Łabędzia i myślę sobie, że na bank pewnie coś tam leci, no i faktycznie leciało hehe.
Jasno, ale:
M27 - bez problemów widoczna plama.
M31 - jądro, jasne tło nieba, nisko, a mimo to widoczna.
Gromada Podwójna - na jasnym tle nieba, ale ładnie widoczne "oczka".
Gromada Dzika Kaczka - bardzo łatwa do znalezienia, nawet nie trzeba znać jej położenia, po prostu celujesz "gdzieś tam, nad centrum DM" i jest.
Mgławica Laguna i lekko ledwo co widoczny zarys Trójlistnej Koniczyny - Laguna jak zwykle w blasku latarni od miasta, ale mimo to widoczna, waleczna jak M42
Zdaje się, że jeszcze M57 zaliczyłem, ale już bardziej zerkaniem.
Próbowałem zobaczyć Tytana, ale się nie udało, bądź tylko wydawało mi się, że go widzę. Nie miałem czasu, ale myślę, że jak na kilka minut to ciekawe zestawienie, a lornetkę za to właśnie lubię, że po prostu ją biorę i wychodzę, a nie taszczę 30 kg i czekam aż się schłodzi, żeby potem stwierdzić, że seeing do bani hehehe. Pozdrawiam.
Sobota:
Z @Pawlikiem na działce podziałaliśmy trochę.
Planetarka Pierścień wyglądała świetnie w 10", nie spodziewałem się, że jest taka jasna, widać zwarty kształt "skupia" jasność i jest efekt. Wyraźny pierścień, genialne.
Droga Mleczna była wyraźnie lepsza niż ode mnie z podwórka i był widok po horyzont. Łatwo była widoczna otwarta M7 nad drzewami. Szkoda, że map nie miałem, bo można było poszukać bardzo nisko jeszcze paru obiektów.
Widzieliśmy przelot ISS. W Syncie kształt wyraźny, choć trochę biła po oczach jasnością. Widziałem ją pierwszy raz w teleskopie.
Veil w OIII pokazał kształt. Świetny widok, a 52Cyg jakby leciała na tej miotle. Tej mgławicy też wcześniej nie widziałem, ale znałem ze zdjęć więc jak tylko spojrzałem: o stary znajomy.
M27 pokazała kształt, była jasna, ale nie odcinała się od tła taką ostrą granicą jak wyżej M57. W filtrze sprawiała wrażenie trójwymiarowości i zawieszenia w przestrzeni.
M13 pokazała pojedyncze gwiazdy, w lornetce również wyglądała ładnie.
Saturn niby nisko, ale mi się tam podobał. Małe powiększania też są ładne. Tytan oczywiście bez problemów, majaczył też jeszcze któryś z księżyców między nim, a Saturnem, być może Thetys lub Dione. Saturn wygląda fantastycznie przy obecnym nachyleniu pierścieni.
Spojrzałem jeszcze na M81 & M82, ale było tam jednak zbyt jasno. Podobnie jak M31. Jedynie Gromada Podwójna była ładna w tej łunie z północy.
Obserwowaliśmy jeszcze jakiś układ podwójny, jedna z gwiazd była pomarańczowo-czerwona druga jasnoniebieska, ale nie pamiętam już jak Paweł mówił, jak się nazywały. Zdziwiłem się, że układy wielokrotne mogą być takie ładne.
Jeszcze parę obiektów widzieliśmy, ale nie pamiętam jakich. Jednak najbardziej podobał mi się pierścień. Nie spodziewałem się, że świeci aż tak mocno. Szkoda jedynie, że nie mieliśmy mapek, bo o wielu obiektach zapomniałem. Szkoda też, że nie mieliśmy jakiejś lustrzany, Droga Mleczna naprawdę nieźle się prezentowała mimo jasnego nieba i pomysł na kadr też był. Pozdro.