W moim wypadku Neodym nie wniósł nic do obserwacji ,ale może jest to wina jego niskiego położenia i lekko rozkolimowanego teleskopu , a raczej źle ustawionego lusterka wtórnego , choć wczoraj Jowisz był całkiem , całkiem - przy powiększeniu 166x widoczne dobrze 2 pasy + jeden mniejszy , lekko biegun przyciemniony ,jednak nie dopatrzyłem się plamy.Tak czy siak po zastosowaniu Neodyma nie widziałem żadnej różnicy.
Czekam teraz aby wypróbować go jak się sprawdzi na księżycu.
Zauważyłem ,że jedni chwalą sobie UHC-s inni filtr polaryzacyjni ,jeszcze inni Neodyma więc zdań tyle co filtrów ;-) Najlepiej było by mieć je wszystkie na jakiś czas i samemu sprawdzić jednak nie zawsze jest taka możliwość...
Pozdrawiam