Witam
Jako, że jest to mój pierwszy post na tym Forum i w ogóle w tym roku, chciałem wszystlich serdecznie pozdrowić i złożyć serdeczne życzenia w Nowym Roku.
Jeśli chodzi o silnik krokowy, to mam propozycję, aby pożyczyć od kokoś, kto ma montaż z napędem i odejmowanym silnikiem wraz ze sterownikiem i po prostu wypróbować, czy "uciągnie" kopułę.
Taki dopinany napęd jest w montażach EQ 3/2, a przynajmniej ja taki mam.
Z doswiadczenia wiem, że taki silnik jest dość mocny (faktycznie nie da się go zatrzymać palcami) a skoro Antoni pisze, że można całość obracać małym palcem to chyba próba może wypaść pozytywnie.
Ja zamierzam również coś takiego wykonać, ale sterownikiem będzie komputer Atari ośmiobitowy. Program w Basicu sam napisałem i przystawka do komputera sprawuje się wyśmienicie, a są to dwa silniki normalne, ale sterowane ilością obrotów zliczanych przez fotokomórkę z tarczy z odpowiednią ilością otworków osadzonej na osi silnika. Coś w rodzaju prostego enkodera.
Ten zestaw ma napędzać platformę paralaktyczną pod teleskop.
Pozdrawiam