Skocz do zawartości

śpioch

Społeczność Astropolis
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Poznań

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia śpioch

5

Reputacja

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje śpioch

  1. zastanawiam się nad podobieństwem zjawisk świata przyrody i wszechświata. w przyrodzie część roślin, dla zachowania gatunku, rozsiewa swoje nasiona w swoim środowisku. czy ze światem gwiazd nie jest podobnie. gwiazdy się rodzą, na drodze fuzji wypalają nowe pierwiastki. w wieku starczym dochodzi do wybuchu, materia gwiazdy rozprasza się w przestrzeni. z rozproszonej materii tworzą się nowe obiekty, mamy prokreację. te którym nie udało się "dojrzeć" wieku aktywnego stają się brązowymi karłami. taką analogię można potraktować z nieco przymrużonym okiem ?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. śpioch

      śpioch

      w astronomii jest dużo różnych poglądów na temat wszechświata. nie jestem astronomem, mogę sobie pozwolić na frywolne przemyślenia. z jednej strony mówimy o grawitacji, związanej z materią, natomiast teoria strun pokazuje, że te struny to prawdopodobnie "strzępki energii". dalej mówi się, że prędkość światła w próżni jest inna aniżeli w wodzie czy innym gęstym ośrodku. fala elektromagnetyczna przemierzając przestrzeń kosmiczną, która jednak nie jest idealną próżnią doznaje ubytku energii a co zatem idzie zmniejszenia częstości. inni uważają, że wszechświat jest statyczny. jeszcze inni przedstawiają jako twór elektryczny. a jak jest naprawdę ?

    3. lkosz

      lkosz

      To ja czuję się w obowiązku skonfrontować te frywolne przemyślenia z faktami bo trochę za bardzo błądzisz i mylisz trochę rzeczy.

      • W astronomii (jako nauce) są najwyżej hipotezy. Poglądy u człowieka raczej niechętnie podlegają weryfikacji i z tego powodu nie mają wartości naukowej.
      • Teoria strun to hipotezy, nie wyjaśniły dotąd znanych zagadnień fizycznych i nie wygląda jakby miały to zrobić. Stąd nie ma podstawy do używania tych hipotez do prób ekstrapolacji. Najpierw należy rozwiązać podstawowe problemy w tym modelu.
      • Prędkość światła w próżni i w innych ośrodkach jest inna, i to jest fakt potwierdzony doświadczalnie oraz wyjaśniony na gruncie teoretycznym, a nie tylko tak "się mówi". Przy czym foton jako cząstka bezmasowa zawsze i wszędzie porusza się z prędkością C, tylko czasem oddziałuje z materią, stąd obserwowana różnica i złudzenie spowolnienia. Ale wszystko zależy jak się patrzy, i co się mierzy.
      • Przestrzeń kosmiczna nie jest idealną próżnią, ale poza lokalnymi skupiskami, materii jest bardzo mało, i nie można na tej drodze tłumaczyć zmniejszenia natężenia promieniowania EM, a już tym bardziej zmiany częstotliwości. To pierwsze wynika ze spadku natężenia z kwadratem odległości, a drugie wynika z ruchu obiektu względem obserwatora, i w konsekwencji efektu Dopplera.
      • Hipoteza statycznego wszechświata jest obalona i jest sprzeczna z obserwacjami oraz obecnym stanem wiedzy. Obserwowalny wszechświat się rozszerza, i robi to coraz szybciej.
      • Twór elektryczny, a właściwie "electric universe hypotesis" jest również sprzeczna z obecnym stanem wiedzy i obserwacjami.
      • I na koniec: "jak jest naprawdę?" - pytanie jest błędnie postawione. Fizyka kwantowa obala determinizm, a więc i istnienie jednoznaczności oraz pewności. Można mówić jedynie o prawdopodobieństwie przy zastosowaniu uściśleń, o co się pyta, a i tak z tym nie ma pewności. Na gruncie fizyki i matematyki w niej używanej można postawić takie pytanie, na które nie istnieje, i nigdy nie będzie istniała odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.