LibMar

O kurczę, czyli jednak ta zieleń faktycznie skakała do góry. Piękny timelapse @apolkowski! Ta zorza z dzisiaj to jednak sztos. Może nie jakaś mocna, ale te zielone globule mieliśmy tylko w kwietniu 2023 roku. A za moment szykuje się powtórka

U mnie pogoda nie rozpieszcza. Coś złapałem między chmurami, ale na poprawę nie liczę - najważniejsze, że zaliczona (dziesiąta w tym roku) 

@WojtasSP320 żadna stacja nie jest w stanie monitorować 24h na dobę, ale sieć obserwatoriów na świecie już tak  Zdaje mi się, że pokrycie czasowe dla Jowisza jest bliskie 100%, jeśli tylko ten jest bliżej opozycji niż koniunkcji górnej.

W skrócie: bardzo prawdopodobna zorza po 23:05-23:10

Coś bardzo małego przyszło (które niestety nie będzie miało żadnego efektu), ale ostatnia szansa jeszcze na drugą połowę nocy

Jak na razie, bez oznak CME. Jeszcze została reszta nocy i cały jutrzejszy dzień, który jest bardziej prawdopodobny

Tylko te cienkie

Okej, to jednak poprawnie  Jestem ciekaw czy dla społeczeństwa jest to termin bardzo mylący. Osobiście termin "coś bardziej na zachód/wschód" przysparza sporo problemów, szybciej sięgam do "dla północnej półkuli na lewo, a południowej na prawo" itp... Dzięki

Pierwsza noc była kiepska - słabe CME. Druga nieco silniejsza. Choć parametry były zbliżone do tych z ostatniej zorzy, to tym razem na klatkach nic się nie złapało

Już nie ma, ale pewnie będą wracać

Zbanowany

Dzisiaj będę na straży po szóstą zorzę w tym roku

O tamtej godzinie dopiero wzmagało. Było jeszcze zbyt jasno, by cokolwiek złapać. Pierwsze foto miałem o 21:13, ale powinna była łapać się nawet o 21:05. I wzmagało się i robiło się coraz ciemniej. Tak było o 21:09, chwilę potem patrzę na prawo, a tam już gołym okiem jest zielono.

Z Suwałk praktycznie tak jak z Dusi, wrzuciłem w wątku zorzowym 

Jako ciekawostka, dzień po ostatniej burzy G4 mieliśmy także krótko widoczną zorzę. Magnetogram sięgnął wtedy do K6. Bz było słabe, zaledwie -6 do -7. Prędkość 450 km/s. Ale gęstość i Bt było dużo korzystniejsze (na pomarańczowo) i to u pozwoliło złapać fotograficzną zorzę z kilkoma filarami z północy Polski. Mamy też okolicę równonocy, podczas której ogólnie wszystko jest bardziej na plus. To oznacza, że wspomniane Bz -7, 500 km/s i K5 niby było blisko do zorzy, ale jak coś jest na granicy, to musi wszystko być choć na minimalnym poziomie.

@Behlur_Olderys dzięki za taga  @Szymon Szozda interesują Cię przede wszystkim wskaźniki prędkości wiatru słonecznego, Bz i magnetogramu Kiruny. Zorza polarna niemal jako pewniak z Polski (oczywiście fotograficzna z północy kraju) to Bz poniżej -10 utrzymujące się przynajmniej pół godziny (krótkie piki w dół nie działają). Prędkość wiatru słonecznego w zasadzie nie gra wówczas roli, ale dobrze by było, abyśmy mieli przynajmniej 500 km/s (choć 450 km/s powinno być jeszcze ok). Każdy z tych pierwszych dwóch wskaźników, powyżej tego, to na plus. Bz o wartości -15 to jest już konkret. Wyższa prędkość wiatru słonecznego pozwala na ewentualnie niższe Bz, byłoby to 600 km/s dla -8, 700 km/s dla -6, 800 km/s dla -4. To są minimalne wartości na fotograficzną zorzę z Polski. Bz wchodzące na wartości dodatnie to odkurzacz. Utrzymujące się Bz na podobnym poziomie to znak utrzymujących się warunków i przewidywalność, że za niedługi czas w zasadzie nic się nie zmieni. Pozostałe jeszcze 3 wskaźnik, czyli magnetogram Kiruny. I to właśnie od tego już tylko będzie zależało o widoczności, gdy Bz i prędkość są stabilne. Gdy mamy mniej niż K5, a wskaźniki są bardzo dobre (np. Bz -13, prędkość 600 km/s), to będzie tylko stacjonarna zorza w postaci zielonego zamglenia nad północnym horyzontem. K5 już daje pojedyncze filary, przy K6 może być kilka uwidocznionych na fotografii. K7 daje dużo filarów (i zaczynają być dobrze widoczne gołym okiem z wiejskiego nieba), K8 to cały północ zawalony filarami. K9 to płonące niebo jak tamta z 2015 o północy  Czyli, prędkość wiatru słonecznego i Bz korelują z widocznością zielonych fal zorzy. Magnetogram koreluje z filarami, przy czym niższe K to większa aktywność/ruch zielonej zorzy. Pozostałe wskaźniki to pomocnicze. Jak są na pomarańczowo/czerwono, to po prostu znaczy, że będzie o jakiś tam procent lepiej

Warto jeszcze dodać, że satelita mierzący parametry (prędkość, gęstość etc.) znajduje się bliżej Słońca niż nas. Więc, zawczasu (ok. pół godziny) wiemy, czy Bz zaczyna lecieć w dół czy się też utrzyma. To daje mi jakiś czas na przygotowanie się na wyjazd za miasto

Robiłem też testy na minimalnych parametrach, by sprawdzić, czy się złapie. Bz -7, prędkość 500 km/s i K5 na magnetogramie to za mało, zorzy ani razu nie złapałem fotograficznie.

Ok, nie doczekam się jej jednak

W najlepszym przypadku do tej pory to 95% zachmurzenia  Foreca wygląda optymistycznie, meteorogram już niekoniecznie. Poczekam do północy

Ja specjalnie sprzętowo nieco się przygotowałem pod kometę ZTF, ale do tej pory nie miałem pogody. A prognoza na kolejne 10 dni to kolejne 10 pochmurnych nocy. Prognoza bezlitosna  Ale jest jeszcze miesiąc...

To szum. Najpierw trzeba odjąć darkami

Właśnie mogą to być calowe... 2.0 było wręcz na styk, 2.5 za duże. A istnieje imbus calowy 2.3. Chyba pójdę w stronę wykrętaka, dzięki za pomoc

Chociaż mieliście coś, bo ja na północy tylko chmury podziwiam

Limit 3 odpowiedzi na godzinę w dziale Giełda - Sprzedam?