M_Piotr

AWACS-ów ciąg dalszy... Zdjęcie na którym starałem się w obróbce wyciągnąć naturalny kolor pozbywając się niebieskiej mgiełki no i tranzyt, coś o czym marzyłem:) Trochę cierpliwości i przy czwartym bliskim podejściu trafił w tarczę Słońca. Natomiast wracając do tematu trochę intrygującej kreski ze zdjęcia kolegi wtw, bardzo mało prawdopodobne że to zwykła smuga kondensacyjna pozostawiona przez samolot, zbyt cienka/zbyt wysoko. Gdyby była to smuga kondensacyjna, to prawdopodobnie albo rozmyłaby się szybko zaraz za lecącym obiektem albo urosła znacznie po jakimś czasie... Jednak bardzo przypomina mi to smugę pary wodnej lub czegoś podobnego - można by odważnie przypuszczać że to ślad zostawiony przez meteor:) Jeśli miałby to być efekt naświetlania zdjęcia z szybko poruszającym się obiektem, to jego prędkość musiałaby być ogromna biorąc pod uwagę migawkę 1/1000.

Hej, Kupiłem TMB Planetary 6mm ponad rok temu i mogę powiedzieć że zakup był udany biorąc pod uwagę stosunek cena/jakość. Dużą zaletą we współpracy z syntą jest dość szerokie pole widzenia, no i warto wspomnieć o dużym i wygodnym odsunięciu źrenicy wyjściowej (z tym że okular jest bardzo czuły na osiowość patrzenia, dlatego trzeba odpowiednio ustawić wykręcaną muszlę oczną). Ostrość przy dobrym seeingu bywała bardzo satysfakcjonująca, okular daje trochę "miękki" obraz. Ogólnie spędziłem z nim wiele czasu na obserwacjach Księżyca i planet, i nie śpieszyło mi się nigdy żeby go wymieniać. Kiedy go wybierałem nie słyszałem jeszcze o ulepszonej wersji TS, możliwe że warto dołożyć nieco więcej. Co do okularu do mgławic, dla mnie numerem jeden jest w Syncie 8" ogniskowa 13mm, wg mnie doskonała do małych i średnich DS, czyli większości widocznych na niebie. Używam wspomnianego wyżej BST UWA 70 w wersji 13mm, zakupionego w: http://www.astro-partner.pl. Jest to mój najczęściej używany okular, bardzo miło wspomniam wszelkie gromady kuliste, galaktyki w Pannie, Mgławicę Orzeł, Omegę, Lagunę, Trifid - optymalne powiększenie do tych DS. Jest też ogniskowa 17mm, również chwalona, słyszałem że wyższe chyba nieco tracą na korekcji pola. Wspomniany okular BST pochodzi z nowej, tańszej serii i charakteryzuje się niedoskonałościami korekcji od około 3/4 promienia pola widzenia z Syntą 8". Nigdy mi to nie przeszkadzało w obserwacjach DS, jedynie przy obserwacjach Słońca przez folię Baadera nie daje o sobie zapomnieć, znacznie bardziej rzucając się w oczy. Widać wtedy również lekki żółty zafarb na brzegach pola. Ostrość i kontrast w środku pola są wg mnie znakomite, dobrze wyciąga DS-y z tła nieba. Stara seria, ponoć z lepszą korekcją, miała inną obudowę i jest chyba dostępna w delcie pod marką Sky-Watcher: http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/okular-sky-watcher-swa-17-mm,d975.html Okulary 13-17mm trzeba jednak uzupełnić ogniskową 30+. Do większych DS, Veila czy M31 pole przy powerze ~70-90x jest za małe. Mam GSO SV 30mm i tu wrażenia są nieco gorsze - przede wszystkim zawyżone pole widzenia, realne jest raczej mniejsze niż 68 stopni z uwagi na to że nie można sięgnąć wzrokiem diafragmy końcowej "dzięki" głębokiemu osadzeniu zewnętrznej soczewki. Wg mnie warto raczej dołożyć trochę więcej w tym zakresie ogniskowych. Niemniej jednak daje ładne, kolorowe gwiazdki - dobra transmisja, punktowe przynajmniej do połowy pola.

Kilka fotek z minionego weekendu: Piątkowy A380 w drodze do Chin, z około 42km - tu raczej trzeba pomyśleć nad barlowem: chwilę później 747: oraz coś skromniejszego - Fiński A319: W niedzielę w przerwie między chmurami udało się jeszcze złapać 777 linii Qatar - chyba najczęstszy, razem z kolegami z Emirates, gość w moich okolicach: Fotki robione Syntą 8" + 1100D

Zakrycie Jowisza stało się dla mnie impulsem dzięki któremu w końcu zdecydowałem się wyjść z cienia i zarejestrować na forum. Ode mnie mała relacja z Filipówki koło Garwolina. Chmury zakrywające 3/4 nieba pozwoliły na w miarę udane obserwacje, jednakże raz na jakiś czas lekko przysłaniały Księżyc co dodawało dreszczyku emocji przed pierwszym kontaktem. Zjawisko stało się okazją do wykorzystania niedawno zakupionego Canona 1100d, który przeszedł chrzest bojowy w dziedzinie astrofotografii, we współpracy z 8-calową Syntą. Obserwowałem także wizualnie - niestety przełożyło się to na pośpiech w ustawianiu parametrów ekspozycji i zdjęcia musiały zostać trochę "wyciągnięte" w programach do obróbki. Są to moje pierwsze fotografie astronomiczne które publikuję. Przygotowania były mało optymistyczne: Chmury odpuściły kilka minut przed kontaktem: Niestety później nie było aż tak pięknie i kilka minut przed odkryciem Jowisza chmury zasłoniły widok już całkowicie i nieodwołalnie. Na koniec szerszy kadr miejsca obserwacji w chwilę po zakryciu - oprócz Wenus widoczny również jasny piksel przypominający Aldebarana: Podsumowując, po całkowicie nieudanym tranzycie Wenus obserwacje zakrycia Jowisza przez Księżyc udały się w 50%. Liczę że tendencja wzrostowa utrzyma się do kolejnych zjawisk tego typu.

Witam wszystkich mieszkańców Astropolis! Nazywam się Piotr, mam 24 lata a obserwacjami astronomicznymi interesuję się już od bardzo dawna, pewnie od szkoły podstawowej... Najpierw wystarczały nieuzbrojone oczy, była też radziecka lornetka, potem był otrzymany w prezencie refraktorek - potem długa przerwa - a na studiach zebrałem trochę funduszy żeby zainwestować w moje hobby i kupić sprzęt bardziej poważny, czyli przesławną 8-calową Syntę, z którą od 2011 roku zabawy jest co niemiara:) Przy nadmiarze wolnego czasu lubię też poobserwować samoloty, co jest niejako związane z kierunkiem studiów na Politechnice Warszawskiej: Lotnictwo i Kosmonautyka, a Synta nadaje się do tego doskonale. Pochodzę z okolic Garwolina, wychowałem się na wsi, gdzie widoki na rozgwieżdżone niebo zainspirowały mnie do głębszego (hobbystycznie) poznawania kosmosu, i gdzie stacjonuje obecnie cały mój sprzęt obserwacyjny. Mimo ciągłego rozwoju LP warunki wciąż mam zadowalające, no i większość okolicznych latarni o 23:30 gaśnie ku mojej radości. Forum obserwuję już od dłuższego czasu ale wciąż zwlekałem z rejestracją, przeglądanie tutejszych postów pomogło mi niemało w rozwijaniu wiedzy astronoma-amatora, a także w wyborze teleskopu. No ale w końcu zebrałem się i do Was dołączyłem już oficjalnie. Pozdrawiam i życzę ciemnego i bezchmurnego nieba.