Krzychoo226

Ja po grillu tego nie widzę

Mój ulubiony moment to 1:01 Okropnie youtube zmasakrował jakość.

Trzeba było brać w systemie "wte i wewte". Tak się kończy oszczędzanie w marketach. Pyta taki na forach, a potem i tak kupi teleskop/okno w markecie. Ech.

Montaż znalazł nowy dom, można zamknąć

Jak pisałem nie posiadam, a teraz zdjęć nie zrobię, bo fizycznie nie mam takiej możliwości. Nie mieszkam w miejscu w którym trzymam teleskop, może za tydzień lub dwa... Znalazłem takie ze zlotu: Wygląda jak EQ6 Aaaa teraz sobie przypomniałem: dekielki w klinie są uszkodzone. Te z napisem NEQ6 i skalą azymutu. Ja to traktuję jako zaletę, bo jest to dowód tego, że klin został naprawiony (ten dziadowski chiński klej za nic w świecie nie chciał puścić, a śruba łącząca głowicę i klin jest pod spodem).

Hej, z racji posiadania własnego montażu EQ6 jest mi zbędny, może ktoś go przygarnie? Montaż miał wymienione smary, łożyska i jest opaskowany. Naprawiłem klin ustawiania azymutu wklejając stalowe 'L', dzięki czemu nie trzeba bawić się w półśrodki w postaci wymiany śrub regulacyjnych. Prowadzi tak jak każdy inny EQ6 po zamianie zębatek na paski, czyli tak średnio U mnie działał z 10 calowym newtonem na grzbiecie w skali 1.1"/px i czasem wychodziło ostro Zdjęć nie mam, ale chyba każdy wie jak ten montaż wygląda. Przeciwwagi przyrdzewiały, a możliwe że znajdą się też jakieś otarcia na korpusie... Część zdjęć które robiłem przy użyciu eq6 z 10" na grzbiecie. Wszystkie zdjęcia jak zawsze są w skali 1.1"/px i prezentowane 1 do 1 bez ściemniania i zmniejszania skali: W komplecie głowica, trójnóg, dwie przeciwwagi, kabelek eqdir, pilot, kabelki do pilota. Cena za całość 3800zł

Łokej, następnym razem sprawdzę to co napisał @MateuszW, chociaż to mało prawdopodobne, bo przecież obowiązującym standardem jest jednak J2000. @Piotr4d chyba trafił w sedno, przyjrzę się temu dokładniej. Chociaż to dziwne zachowanie gdyby SGPro zapychał listę kolejnymi synchronizacjami bez kasowania poprzednich.

Lokalizacje ustawiłem przed wyjściem na podwórko, z dokładnością do kilku metrów z tej strony: https://www.wspolrzedne.pl/ Moja konfiguracja SGPro jest odporna na zmiany czasu, błędnie zaparkowany montaż itd. Gdy zwykły platesolve nie znajdzie lokalizacji montażu po 100 krokach spirali to odpala się blind solver któremu obojętne jest gdzie akurat celuje teleskop. Jedyne co zrobiłem inaczej to utworzyłem sekwencje i wpisałem współrzędne obiektu ręcznie, a nie z frame wizarda. Nie daje mi to kurcze spokoju.

Przede wszystkim to lustro musi się wychłodzić. Wystawiaj teleskop 2, 3 godziny wcześniej i niech czeka z otwartą tubą

A przez eqdira/pilota się wiesza?

Zamęczesz to biedne koło :-P

Tak mam center on, nawet nie mam zaznaczonego slew (może to jest przyczyna? ). Gdyby był backlash to po utworzeniu obiektu na nowo nie wycentrowałby za pierwszym razem, bo zaparkowałem montaż. No i backlash byłby konkretny - 5 korekt każda po 200 pikseli, o obiekt nie rusza się z miejsca :-)

Pytasz o podstawy :-) 20px i 5 korekt. Ale to nie to, on się cały czas centrował obok obiektu pomimo wskazać platesolve. Póki co temat załatwiłem tak, że użyłem frame wizarda do stworzenia nowej sekwencji i teraz jest spot on. Wcześniej miałem ręcznie utworzony obiekt z wprowadzonymi współrzędnymi z palca.

W sumie to nie wiem nawet czy problem leży po stronie SGPro. Sprawa wygląda następująco: Uruchamiam sekwencję, teleskop jedzie do obiektu, pierwsza korekta, obiekt widoczny w polu kamery. I tu zaczyna się mój problem. Powiedzmy, że błąd wynosił 246px w osi RA i 326 w DEC, po koekcie jest 3px w RA i 192px w DEC. I tak już zostaje. Wygląda to tak jakby montaż synchronizował się w innym miejscu niż wskazuje platesolve. Ma ktoś pomysł jak temu zaradzić?

W SGP możesz przecież ustawić żeby program poczekał aż PHD2 się ustabilizuje. Określa się w jakiej odległości ma się znajdować gwiazda guidera przez określony czas.

U mnie problem dotyczył styków gniazda com. Doszło do tego że pilot po podłączeniu potrafił nie widzieć płyty głównej montażu. Wyczyściłem wtyczkę, przedrapałem każdy z pinów gniazda najdrobniejszym kluczem imbusowym jaki znalazłem i problem ustał. Problem typowo chiński, bo najwyraźniej szkoda im było 50 centów na pozłacane styki.

Co to znaczy, że się wiesza? Szare okienko aplikacji, wywala błąd połączenia z montażem czy może coś jeszcze innego? Montaż stał ostatnimi czasy na dworze w wilgoci? Pytam tak trochę z boku, bo również przecierpiałem tego typu problemy i u mnie przyczyna była zupełnie gdzie indziej, taka typowo chińska.

Materiał z kilku nocy?

Master bias to średnia z kilkudziesięciu/kilkuset pojedynczych klatek, to samo tyczy się pozostałych klatek kalibracyjnych. Idąc dalej, o ile biasy i darki od zdjęcia się odejmuje to przez flat zdjęcie jest niejako dzielone. Żeby uzmysłowić problem brakujących bitów weź najprostszy biurkowy kalkulator, wpisz dowolna liczbę i podziel kilkanaście razy przez 3, a następnie pomnóż tą sama ilość razy również przez 3. Co uzyskałeś? A to najzwyklejsze dzielenie. Istotne by był to prosty kalkulator biurkowy, bo te systemowe i te w telefonach są już od dawna "idiotoodporne" i eksperyment nie wyjdzie. Średnia nie ma zbyt wiele wspólnego z medianą, wystarczy spojrzeć na średnią zarobków w Polsce Wybrałeś ekstremalnie prosty przykład idealnie pasujący do twojej tezy, mógłbyś zostać politykiem Piksele nie mają takich ładnych wartości, powiedzmy piksel A ma 20543, a piksel B 25512. Średnia to 23027,5 i to .5 już się nie zmieści w 16 bitach, potrzebujesz 17. A teraz dodaj 50 subów, 300 biasów, 100 flatów, przemiel to stackowaniem, kilkoma metodami odszumiania, deconvolucją, histogramem itd. Ale ja wiem co Was boli, nie te 32 bity tylko rozmiar tych plików A kto Wam kazał kupować takie wielkie matryce? Mój Atik 414EX ze swoją rozdzielczością 1.4M wychodzi tu obronną ręką i śmieje się jako ostatni

Oczywiście, że ma sens. Średnia dwóch 16 bitowych plików, jeżeli nie chcemy tracić precyzji, ma więcej niż 16 bitów. Potem pastwimy się nad stackiem całą masą przekształceń matematycznych, wszystko to precyzyjniej będzie działało na 32 bitach, bez odcinania ułamków za każdym razem.

Weźcie mnie nie dołujcie Posiedzę jeszcze przy tym materiale, ale chyba muszę zostawić go na jakiś czas i wrócić "na świeżo". Jak się zdejmuje kolor z samych gwiazd?

Nie, to zwykła akcja LRGB bez kanału L z PIXa.

1200mm ogniskowej przy pikselu 6.45um czyli 1.1"/pix.

Chyba skończyłem zdjęcie zaczęte miesiąc temu na jesiennym zlocie: Wówczas zdążyłem naświetlić zaledwie piętnaście pięciominutowych klatek wodoru, teraz korzystając z kilku pogodnych nocy dopaliłem tlen i siarkę. Łącznie uzbierało się 30x300sek Ha, 40x300sek OIII i 30x300sek SII czyli jak na moje standardy szalone 8 godzin materiału! Chyba najdłuższe zdjęcie jakie w życiu naświetlałem. Szkoda, że wczorajsza noc miała tak fatalny seeing co przełożyło się na fatalne prowadzenie i paskudne gwiazdki w linii siarki. No ale nie narzekam, w tym tygodniu naświetliłem pewnie więcej niż łącznie przez resztę roku. Bohaterką zdjęcia jest mała ciemna mgławica którą lubię nazywać małpą biegnącą przez most linowy, znajduje się ona rzecz jasna w Mgławicy Dusza której mi pokazać w całości nie sposób. Jest to przekleństwo, ale i błogosławieństwo małego pola mojego zestawu. Mogę skupić się na smaczkach i ciekawych detalach obiektów które zazwyczaj giną w ogromie obiektów w których się znajdują. Małpa w palecie Hubble'a: Poprzednia wersja bez magenty: W wodorze: W tlenie: I w mojej ulubionej linii, czyli siarce:

Jeżeli to te same warunki z którymi sam się zmagam od 2, 3 dni to PHD2 mógł stracić gwiazdę i przestać guidować. Wybieraj raczej jaśniejsze gwiazdki, takie są pewniejsze. P.S. pal po 300sek, na tej matrycy nie musisz dawać takich czasów.