Nie mam zamiaru nic wymuszać, obserwatorium Michała oglądałem osobiście i wiem też, że jest z niego fajny gość. Po za tym wolę osobiście borykać się ze swoim sprzętem i w ten sposób zdobywać doświadczenie. Ale Tiamat już kiedyś zapraszał nie tak dawno jednego z młodych uczestników AF do siebie. Łącząc te fakty pomyślałem, że właśnie coś takiego będzie jego kolejnym ruchem.
Taki edukacyjny gest w stronę tych, którzy nie szybko będą mogli wykonać jakieś zdjęcie z różnych powodów.
Podkreślam, że nic nie wymuszam, rzucam tylko Michałowi luźny pomysł, a co on z nim zrobi to przecież jego osobista sprawa
W przyszłości jeżeli ułoży się wszystko po mojej mysli też bym poszedł tą drogą, nie komercyjną, a edukacyjną