Skocz do zawartości

robertEZG

Społeczność Astropolis
  • Postów

    160
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robertEZG

  1. Helloł! Mega zazdroszczę Wam wszystkim tych koszulek, perspektywy obserwacji, kalamburów, brzuchów bolących od śmiechu i przede wszystkim bycia wśród genialnych i przefajnych ludzi. Kiedy ruszają zapisy na X?
  2. ... a nawet pierwsze dwa, jeden po drugim.
  3. P: Jak się nazywa sklep Chucka Norrisa? O: spożywchuck *** Sklep komputerowy: - Poproszę dysk SATA - Nie mamy niestety - No to IDE *** - Tato! Zrobiłem kupkę! - Dobrze synku. Tylko do roboty się nie spóźnij... *** Sentencja na dziś: Jeśli w sobotę wieczorem wyjdziesz z wiejskiej dyskoteki i spojrzysz w rozgwieżdżone niebo, to z nosa przestanie Ci lecić krew.
  4. @ Bodi i Paweł: są wstępne plany na kolejny termin? Zima bez śniegu może być, ale bez zlotu jej sobie nie wyobrażam.
  5. Tylko nie "foćcie" zbyt intensywnie. Wątrobę ma się tylko jedną...
  6. Kurde, ale się jaram na ten zlot. To juz za mniej niz 48 h
  7. W pobliskiej Dukli jest lodowisko. Jeśli ktoś z Was lubi jeździć, to możemy połączyć siły. Na miejscu można wypożyczyć łyżwy, a ja na pewno zabieram swoje. http://www.terazkrosno.pl/wiadomosci/1356-lodowisko-w-dukli-oficjalnie-otwarte
  8. Tak mnie naszło: może by tak wyłaniać drogą tajnego głosowania najlepszy kalambur zlotu i wrzucać gdzieś dyskretnie na koszulce z kolejnej edycji, np. na rękawie? Pewnie podniesie koszt tshirta, ale z drugiej strony czyż ambitna sztuka nie wymaga wyrzeczeń? Przecież Lew autorstwa ŁukaszaP (chyba) ze Smolnika to klasyka
  9. A propos motywu, to może kultowa chytra baba z Radomia w wersji astro? Druga opcja to motyw z małżą babci Jasia. Takie klimaty tylko na Waszych zimowych zlotach Macie jeszcze koszulki z poprzedniego zlotu? Były genialne. L...
  10. W księgarni: - Czy są książki o sadomasochizmie? - Tak. - To niech mi pani jedną rzuci w ryj! *** W domu; matka do Jasia: – Pościel łóżko. – Poduszka krzesło. *** W restauracji: - Jak panu smakował chłodnik? - Dupy nie urywa. - Cierpliwości.
  11. Dzięki. Miałem na myśli dobrej jakości zdjęcia nocnego nieba zrobione w Korei Płn. Warunki w istocie mają: https://twitter.com/TheAtlantic/status/438328283801739265/photo/1
  12. A mimo to nie kojarzę północnokoreańskich fotek na APOD.
  13. Pełna zgoda. Zamieściłem tę informację, bo: - Neil deGrasse Tyson jest klasą sam dla siebie; niepodrabialny, jowialny i bezkompromisowy - współtwórcami nowej serii są wdowa po Saganie, Anne Druyan (zapewnia kontynuację; tworzyła również poprzednią serię) oraz człowiek który wymyślił serial animowany Family Guy - Seth MacFarlane (gwarant wizualnej jakości programu) - poprzednia seria jest klasyką; żaden inny program popularnonaukowy nie wywarł na mnie osobiście takiego wrażenia; żaden inny w świecie zachodnim nie cieszył się większą popularnością; - w trakcie wywiadów twórcy nowej serii zapewniają, że czerpali garściami z pierwowzoru, uzupełniając o nowe odkrycia naukowe. Film dla nowicjusza, jak i dla znawcy tematu.
  14. 16 marca o 22:00 na kanale National Geographic - a więc z tygodniowym opóźnieniem w stosunku do amerykańskiej premiery na Fox TV - startuje 13-odcinkowa seria Cosmos: A Spacetime Oddysey. W zamyśle jest nową odsłoną oryginalnej serii Kosmos, współtworzonej i prowadzonej przez Carla Sagana w 1980. Cytat za materiałami zamieszczonymi na stronie NGC: Gospodarzem nowej serii będzie słynny astrofizyk i pisarz Neil deGrasse Tyson. W programie posłuchamy opowieści o tym, jak człowiek odkrywał prawa natury i odnajdywał swoje miejsce w czasie i przestrzeni. Seria ożywi nieopowiedziane wcześniej historie o heroicznym dążeniu do zdobycia wiedzy. Koncepcje naukowe, które zaważyły na współczesnym postrzeganiu wszechświata, zostaną przełożone na prosty język, dzięki czemu zarówno mali, jak i dorośli widzowie znajdą w nim coś dla siebie. Przedstawimy podstawy nauk astronomicznych, wyjaśnimy pojęcia takie jak galaktyka, kalendarz kosmiczny czy czarna dziura. Seria przybliży także historię najważniejszych odkryć i kluczowe w dziejach tej nauki postaci jak Mikołaj Kopernik czy Giordano Bruno. Seria została stworzona przez producentkę i scenarzystkę Ann Druyan oraz Setha MacFarlane’a, producenta popularnego serialu animowanego “Głowa rodziny” i filmu “Ted”. PREMIEROWE ODCINKI: niedziele 22:00 POWTÓRKI: poniedziałki 10:55, wtorki 15:00, środy 21:00, soboty 13:00 Opisy odcinków (http://natgeotv.com/pl/kosmos/info) oraz trailery zapowiadają ciekawy program: http://natgeotv.com/pl/kosmos/wideo/zwiastun1 http://natgeotv.com/pl/kosmos/wideo/zwiastun2 http://natgeotv.com/pl/kosmos/wideo/odkrywanie-wszechswiata
  15. Dla zainteresowanych: nocna fotografia Łodzi i okolic z wys. ok 400 km w rozsądnej rozdzielczości. http://www.esa.int/var/esa/storage/images/esa_multimedia/images/2014/02/lodz_poland/14297490-1-eng-GB/Lodz_Poland.jpg Bukowiec też tam widać. Wygląda na to, że najmniejsze zaświetlenie lokalne jest na zachód od Łodzi.
  16. Ramię jest zbyt wolne i nie obejmuje swoim zasięgiem całej sfery wokół ISS. Z tą trajektorią też nie jest tak różowo. Gdzieś czytałem, że szanse są tylko jeśli astronauta odpadnie pod kątem ok. 90 st. od orbity stacji. Generalnie musi mu wystarczyć lina cumująca oraz plecak. Gdyby stracił przytomność i odpadł dość daleko, pozostała załoga może wykorzystać kilka połączonych lin oraz plecak żeby dotrzeć do poszkodowanego.
  17. Mam to samo Poszła wiadomość na priv. Wesołych!
  18. Większość zlotowiczów dojeżdża w grupach 2-4 osobowych. Nie powinno być problemu z dołączeniem do kogoś z Twojej okolicy. Musisz tylko trzymać rękę na pulsie jak rozpoczną się zapisy. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
  19. Kilka ograniczeń z mojego punktu widzenia: czas: prac jest dużo, co oznacza wygospodarowanie min. 10 minut na obejrzenie wszystkich; wygoda: trzeba je najpierw przejrzeć, notować numery na boku, a następnie oddać głos, ergo słabo user-friendly; ekspozycja: wątek nie jest w żaden sposób wyeksponowany ("Polecamy", brak buttonów plebiscytu wewnątrz innych wątków, itp.). Z powodów 1 i 2 spodziewam się, że głosy oddają w większości prawdziwi fascynaci astrofotografii. Pozostali robią to rzadko, albo odkładają na później; może na później-nigdy. Masz pewnie możliwość sprawdzenia kto oddał głosy, więc możesz to zweryfikować.
  20. Na szczęście ma, choć mocno okrojoną w stosunku do książki. Jeśli natomiast oczekujesz fajerwerków i super efektów, to możesz się zawieść. Dla fana książki - absolutny must-see.
  21. Paweł, z tą numeracją to jest trochę nie-halo. Usunąłeś zdjęcie 29: OK. Początkowo tego nie zauważyłem i spisywałem na kartce numery fotek jak podano podpisach z trybu pełnoekranowego ("Obrazek 68 z 69", itd.). Później oddałem głos na te numery, ale zauważyłem że spora część z nich miała tylko 1 głos. Mój. Dopiero później zauważyłem, że po nr 29 jest przesunięcie -1. Ja wyłapałem przez przypadek. Czy wszyscy wyłapią? Może zrób nr 29 jako dummy, czy coś takiego. Twój konkurs - Ty tu (u-)rządzisz.
  22. Drogi Kolego, Po raz pierwszy żałuję, że forum nie oferuje opcji "Nie lubię tego postu". Tak bardzo rozumiem Twoje odczucia i tak samo się z nimi nie zgadzam. Pogoda jest jaka jest. Nie możemy być pogodosterowni. Żadne z nas nie wybierało gdzie się urodziło. Mam nadzieję, że większość z nas świadomie wybrało pozostanie tu, gdzie rzucił nas los. Jak jest za oknem każdy widzi, ale "po nocy przychodzi dzień", a po niepogodzie wróci pogoda. O Księżycu nie wspomnę, bo ten problem dotyczy wszystkich i wszędzie. Ku pomocy przychodzi zasada "jeśli nie możesz czegoś zmienić, zmień myślenie". Wnioski na temat sensu "Obiektów tygodnia" z pewnością są przedwczesne. W ocenie zastosowałeś kryterium ilości. Trąci facebookiem i manią klikalności. Najważniejsze jest to, że włożyłeś w te wątki dużo solidnej pracy, pozbawionej przypadkowości, typowej wielu innym wątkom na tym forum. Praca którą wykonałeś imponuje i przydaje się wielu. Inspiruje. Zasiewa ziarno. Nie oczekuj efektów z dnia na dzień. To ułuda. Jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie, to Twoje właśnie wątki (oraz Piotra Guzika) są jedynymi na jakie czekam w tym miejscu. Reszta to szum, który mnie nie pociąga w stopniu najmniejszym. Twój ostatni argument - ten o dominacji astrofotografii - jest prawdziwy tylko co do rosnącego zainteresowania tą odmianą astronomii amatorskiej. Co do reszty stawiam veto. Być może to kwestia wiary, lub romantycznego podejścia, jednak ja wyrażam sprzeciw wobec nazywania analogowych obserwacji nieba domeną zaledwie kilku pasjonatów. Nie po to zaczynam (wciąż, po kilkunastu miesiącach od zakupu pierwszego teleskopu) swoją przygodę z pasją, żeby ktoś zarzucał mi że wchodzę do wysychającego morza z nadzieją na naukę pływania. Niebo jest, było i będzie. Internet i biblioteki kipią od materiałów w oparciu o które mogę budować swoją wiedzę. Pomimo tego zawsze z chęcią spotkam się z i wysłucham opowieści, anegdot i porad doświadczonych kolegów. Takich jak Ty. Nie łam się więc i nie poddawaj. Z całą mocą trzymam kciuki za szybką odnowę ducha prawdziwego amatora i pasjonata, jakim dałeś się poznać przez te kilkanaście miesięcy mojego pobytu na Astropolis. Będzie dobrze. Pozdrawiam Robert
  23. Podoba mi się zmiana w jego wzroku. Ta koncentracja na celu. Przez tyle lat.
  24. Słuchałem Epitaph King Crimson, wrzuciłem Twoje zdjęcie na pełny ekran i odpłynąłem. Dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.