Witam Wszystkich forumowiczow
Chcialem sie dowiedziec co to moglo byc mianowicie wczoraj tj. sobota g.20.50 ,15 kwietnia na zachodnim niebie w okolicach Oriona( na lewo i od dolu ) zaobserwowalem jakies dziwne zjawisko .Powiem tylko ze nie jestem kompletnym laikiem .Wczoraj bylo ladne niebo przejzystosc bardzo dobra obserwowalem przez kilka minut niebo przez lornetke Wiliam Optics 10x50 i w pewnym momencie widze jakies swiatlo na poczatku myslalem ,ze to moze jakis satelita ale to swiatlo jakby zmienialo kierunek widac raz w lewo sie poruszalo raz w prawo a na dodatek pulsowalo jakby raz z wieksza czestotliwoscia i jasnoscia a raz mniejsza .Obserwowalem to chwile i wlasnie sie zastanawiam co to jest czytam tu ze to jakis bolid moze byc ale to wygladalo inaczej nie jak cos spadajacego i bardzo krotko tylko dluzsza chwile .Golym okiem tego nie dostrzeglem pozniej juz tego nie moglem odnalesc a to cos poruszalo sie w kierunku zenitu ziemi czy jakos tak .Bardzo bym prosil o wyjasnienie
Adam