Niestety moje moce są ograniczone. Mogę poruszać się tylko w obrębie wątków i postów.
Ale ponieważ dyskusja poboczna jest / była ciekawa, więc może na zasadzie przekopiowania.
Alice
"czy ktoś wie jakim cudem w katalogu Messiera nie ma takich obiektów jak np. NGC 253 i parę innych łatwych obiektów lornetkowych? "
KrzysztofZ
"Podaję link do sprzętu jakim dysponował Messier http://messier.seds.org/xtra/history/m-scopes.html - hmmm w sumie ciekawe pytanie..."
panasmaras
"Heh, miałem właśnie podać ten sam link. Jak to tego dodasz okulary o małym polu widzenia to masz odpowiedź."
KrzysztofZ
"Sprzęt ciemny jak tabaka w rogu."
Alice
"No dobra, ale przecież w katalogu jest sporo obiektów znacznie, znacznie trudniejszych od, przykładowo, dużej Galaktyki w Rzeźbiarzu. Być może znaczenie tu ma też jej niska wysokość nad horyzontem, choć w Paryżu jest ciut lepiej niż w Polsce, a poza tym zawarł on w katalogu znacznie niższe obiekty od niej."
panasmaras
"Wyobraź sobie, że masz skrajnie nieporęczny sprzęt F/20, okular o polu 30-40° który daje Ci przegląd zaledwie 15' i źrenicę 1mm albo mniejszą. Do tego brak mapy nieba z DS-ami. Jesteś pewien, że poradziłbyś sobie ze znalezieniem M13 nawet mniej więcej wiedząc gdzie jej szukać?"
Alice
"Ja rozumiem , ale odnieś się do tego co napisałem, czy naprawdę uważasz, że wszystkie obiekty w katalogu są znacznie łatwiejsze od NGC 253 ? Moim zdaniem zdecydowanie nie i dlatego pytam."
panasmaras
"Tak, znalazłoby się przynajmniej kilkanaście trudniejszych obiektów zawartych w katalogu.
A odnośnie możliwości przegapienia tak jasnego obiektu - zauważ, że obiekty w katalogu Messiera albo leżą w miarę blisko ekliptyki albo w Drodze Mlecznej, albo w dogodnym miejscu dla obserwatora znajdującego się na półkuli północnej. NGC 253 nie spełnia żadnego z tych warunków."
Alice
"I to jest pewnie wyjaśnienie, choć M77, M30 też nie aż tak łatwe. Messier szukał obiektów przypominających komety. Kształt Rzeźbiarza sugeruje, że ta galaktyka była dobrym kandydatem do katalogu, ale widocznie była zbyt nisko z Paryża."
Robert Bodzoń
"Najlepsze warunki widoczności dla tego obiektu (NGC 253) to miesiące jesienne i początek zimy. Być może Mesierowi nie sprzyjała pogoda. Może słabe warunki atmosferyczne (przejrzystość) nie pozwalały na częste przeglądanie niskich deklinacji (co innego np. Strzelec latem).
To rejon ubogi w jasne obiekty DS. Może słabiej go przeglądał. Czasami o odkryciu obiektu decyduje szczęście. Można znaleźć obiekt słabszy, a pominąć obiekt jaśniejszy."
sumas
"owszem Messier był "komeciarzem", ale jego katalog miał obejmować obiekty, które NIE są kometami"
Alice
"Dlatego napisałem, że szukał obiektów które przypominały komety (ale nimi nie były) aby je rozdzielić raz na zawsze "
panasmaras
"Alice, odrobinę się zastanów. Pisałem Ci wcześniej o ekliptyce, Drodze Mlecznej i wygodzie obserwacyjnej (chodzi o łatwość dostępu do danego kawałka nieba). M30 i M77 są w pobliżu ekliptyki.
Zakumał?"
Alice
"M77 to zły przykład bo faktycznie jest znacznie wyżej, ale M30 już nie tak znacznie, jakieś kilka stopni, myślę że nie tylko wysokość tu grała rolę, ale to co Robert napisał, że pogoda i warunki o tej porze roku również. "
Iro
"Alice... zastanów się... w tamtych czasach nikt nie rozróżniał rodzajów DS'ów... nie definiowano nawet ich jako DS'ów... w katalogu lądowało wszystko co było nie ostre (podobnie jak komety), wszystko co nie zmieniało pozycji (w przeciwieństwie do komet) i dodatkowy warunek - pojawiało się tam, gdzie pojawiają się komety -> w ekliptyce... dlaczego ??? Szukanie komet wtedy było najbardziej trendy, tak jak teraz LHC i szukanie bozonu Higgsa... komety z reguły nie pojawiają się daleko..."