Skocz do zawartości

radious

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez radious

  1. Przepraszam za offtopic, ale czy to na pewno są tylko fragmenty? Ja słyszałem, że wyjątkowo całość. Czego brakuje?
  2. To ciekawa uwaga ponieważ zamierzałem kupić droższą. A oceniasz po jednym egzemplarzu czy większej ilości?
  3. Ja posiadam właśnie książkę p. Rudzia (nie jestem pewien odmiany nazwiska), mapki nieba owszem są, ale małe na poszczególne miesiące i większe dla gwiazdozbiorów, niezbyt praktyczne w terenie:( Ale z książki jestem zadowolony Napisana z pasją, tak też ją się czyta!
  4. Pytanie może głupie (chociaż głupie są podobno jedynie odpowiedzi). Kiedyś w internecie spotkałem się z opinią, że nie warto kupować obrotowych map nieba. Teraz gdy zdrowiejąc szykuję sobie wyprawę na łono przyrody pogapić się w to co nad nami temat staje mi się bliski. Z jednej strony odszukałem w internecie PWN Vegi gdzie za raczej niewielkie pieniądze mogę nabyć mapę. Z drugiej przypomina mi się opinia, że taka mapa "nie starcza na długo", nie chodzi tu bynajmniej o ich wytrzymałość, raczej o ilość szczegółów i oznaczeń. Autor twierdził uparcie, że lepiej jest sobie każdorazowo przygotowywać mapę na dany dzień z wybranymi obiektami. Nie ukrywam, że brzmi to wcale sensownie, z drugiej strony na jakie ja obiekty mam się szykować posiadając jedynie niebo rozświetlone nie dość, że gwiazdami to jeszcze ulicznymi latarniami, własne oczy i/lub ew. lornetkę produkcji ruskiej z rubinowymi szkłami (bo do takiej na razie mam dostęp). A i tak najwygodniej byłoby wszędzie ciągać ze sobą laptopa i Cdc, niestety bateria wytrzymuje niepełne półtorej godziny:( Co o tym myślicie, lepiej zamówić jedną a profesjonalną (co mnie bardziej przekonuje) czy za każdym razem inwestować w tusz (wiele map jakich widziałem miało niebieskie tło:/)?
  5. Tak to chyba już jest, że jak od świąt towarzyszyły mi chmury nie do przebicia tak gdy w niedzielę niebo rozjaśniło się (ach co to było wstać o trzeciej w nocy i księżyc zobaczyć przypadkiem przez okno) ja musiałem z domu jechać do internatu w Szczecinie:( A tam jak wiadomo, niebo w nocy czerwone (kobiety pewnie nazwałyby to jakimś połamanym bordo, czy może nienasyconym, ale ja jestem tylko facetem, widzę mnie) a do tego dopadła mnie grypa i nici z wyjścia na balkon:( a co dopiero wieczorno-nocna wyprawa na łono natury! (wciąż namierzam dogodny punkt obserwacyjny, nie wymagam wiele, czarne niebo i brak drzew wystarczą) Jedno co złapałem w niedzielę to Wenus i Marsa w pobliżu Księżyca (był pod nim po lewo, a CdC pokazywało jakoby miał być po prostu po lewo i przejść za jego tarczą, troszku martwi mnie taka dokładność:/) a teraz czekam na zdrowie, dwa tygodnie ferii pozwolą mi może wreszcie poznać podstawowe gwiazdozbiory...
  6. A zaczynałem już wątpić czy to na pewno ten pas, jednak gwiazda była o wiele, wiele jaśniejsza od dwóch pozostałych, a żadna mapa czy program na to nie wskazywały A niżej nie spojrzę Nic już nie widać, może później w nocy, gdy więcej ludzi pójdzie spać, latarń to jednak nie zgasi. Muszę koniecznie rozejrzeć się za jakimś miejscem gdzie można wyskoczyć w miarę łatwo i szybko by pozerkać w niebo, a gdzie nie ma dookoła drzew. Ale to myśli na później, na razie otrzymuję (brr) nieprzebitą warstwę chmur... Dzięki sumasie za miłe słowo, po cichu zaczynałem wątpić czy dobrze wybrałem...
  7. Wyszedłem sobie dzisiaj na balkon popatrzeć w niebo, pierwszy rzucił mi się w oczy bodajże Mars (balkon wychodzi na południe, prawie idealnie), niestety w oknach domu pięknie świeciło się światło (rodzinki jakoś nigdy nie da się ustawić dobrze:( ) a znad ulicy łuna skutecznie utrudniała obserwację. Nie udało się niestety mi zobaczyć wiele nim przyszły chmury, jedno co to zwróciłem swoją głowę bardziej na wschód i zobaczyłem trzy gwiazdy w jednej linii, ta skrajnie po lewej-wschodniej stronie świeciła o wiele jaśniej od innych i tak jakby mrugała (może to było złudzenie optyczne spowodowane np. niewidocznym dymem lub ciepłym powietrzem nie wiem), zastanawiam się czy mógł to być Pas Oriona, jak myślicie?
  8. Witam! Zawsze moją bytność na forum zaczynam od przywitania i tym razem nie będzie inaczej:) Jestem uczniem jednego ze szczecińskich liceów, wciąż jeszcze niepełnoletnim. Nocnym niebem wiele lat temu zainteresował mnie ojciec, niegdyś zapalony astroamator, ja jednak wówczas byłem dość oporny na wiedzę, preferowałem wieczór z herbatą i książką a nie gapienie się w gwiazdy podczas zimnych zimowych nocy. I tak przepadła szansa na zdobycie pasji za młodu. Na gwiazdy zwróciłem uwagę w te wakacje, podczas pobytu u rodziny, we wsi opartej o naszą wschodnią granicę, zobaczyłem co to znaczy rozgwieżdżone niebo. Nie było poświaty znad miasta, powietrze było czystsze a Droga Mleczna ogromna (nie to co u mnie, w zimę ledwo widoczną wstążka którą można wziąć za przywidzenie). Prawie każdej nocy siadaliśmy z ojcem na podwórku i patrzyliśmy w to co nad nami, nawet satelity były dostrzegalne gołym okiem! Niestety po powrocie sprawy zdrowotne uniemożliwiły mi obserwację nieba (a zresztą pogoda też nie dopisywała) a potem wpadłem w wir nauki (licea chyba tak mają, przygniatają ucznia od początku a potem stwierdzają, że trzeba jeszcze śrubki dokręcić). Teraz jednak postanowiłem wziąć się za siebie, poprosiłem Mikołaja o "Niebo na weekend" (ambitnie przeglądam póki co) i szykuję się do pierwszej obserwacji (niestety pogoda nie dopisuje). No i problem z wyborem miejsca pozostaje, albo balkon w domu (wychodzi na mniej/więcej południe) albo podwórko u babci otoczone mniejszymi i większymi domkami Na początek postanowiłem przyjrzeć się największym gwiazdozbiorom, potem może coś ciekawszego. Dość poważnie zastanawiam się nad lornetką, jednak jak to licealista środki mam ograniczone a jedyne do czego mam dostęp to albo chińska za 30zł (7x50) albo niemiecka z poprzestawianymi szkłami w prawym obiektywie (takaż sama) Temat ten zostawiam więc sobie na później... A teraz próbując skonfigurować CdC i szukając innych wartych uwagi programów pod linuksa życzę wszystkim nieba czystszego niż to co ja mam oraz przyjemnej i pożytecznej współegzystencji na forum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.