Skocz do zawartości

Riannon

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Riannon

  1. Mnie od kilku dni pogoda robi w bambuko. O zmierzchu pojawia się prześwit na niebie-widać trochę gwiazdek, wyciągam więc teleskop do schłodzenia i wracam do swojej roboty. Jak już jestem wolna i zrobi się ciemność okazuje się, że naszły chmury i z oglądania nic nie wyszło. I tak w kółko. Teleskop mam od grudnia, oglądałam niebo tylko 1 (słownie: jeden jedyny raz!). Teleskop zarasta więc pajęczynami, tylko patrzeć, aż się zaśmierdnie. Pozdrawiam
  2. Ja chyba mieszkam w wyjątkowym miejscu, bo u mnie na Pogórzu Izerskim wieczór i noc drugiego dnia świąt były piękne. Spędziliśmy przy teleskopie czas od 18.00 do 24.00 z przerwami oczywiście. Była to pierwsza obserwacja od czasu nabycia pierwszego w naszym życiu teleskopu (Tał-1). Jako że nie mam żadnych doświadczeń w obserwacjach, niemal wszystko mnie zachwyciło. Sierpik Wenus był niesamowity, Marsem byłam rozczarowana, taka sobie tarczka bez żadnych szczegółów, natomiast po obserwacji Sarurna nie spałam z wrażenia pół nocy :-) Ku mojemu zaskoczeniu bardzo ładnie udało się zobaczyć M42, ale za to to, na co liczyłam najbardziej, niestety nie dopisało. Otóż rozczarowałam się widokiem M31. Miałam nadzieję, że zobaczę coś więcej niż delikatną chmurkę, którą od biedy można również dojrzeć gołym okiem. Mam nadzieję, że mimo wszystko problem polegał bardziej na nieodpowiednim dobraniu przez nas okularów (nie mamy jeszcze wszystkich dopasowanych do teleskopu) lub mimo pozorów czystego nieba, na niezbyt przejrzystym powietrzu. Jeśli mogę, to od razu poproszę o poradę w kwestii skompletowania okularów do naszego Tał 1. Posiadam obecnie Vixen 6 mm, Plossl 20 mm, Barlow Antares 2x. Czy są to wystarczające okulary do tego typu obiektów, czy polecacie coś innego. Czy w ogóle Tałem1 mogę porywać się na oglądanie galaktyk? Wracając do wczorajszych obserwacji, zerknęłam na kojarzący się ze świętami Żłóbek w Raku oraz Plejady.
  3. Witam wszystkich. Nazywam się Aneta, jestem z wykształcenia archeologiem. Pochodzę z Wrocławia, ale od kilku już lat miszkam na Pogórzu Izerskim, gdzie wraz z mężem prowadzimy gospodarstwo agroturystyczne oraz hodowlę psów rasy Golden Retriever. Moje zainteresowanie tym, co widać ponad naszymi głowami jest rezultatem wstrząsu jaki przeżyłam w wieku lat 4, gdy dowiedziałam się, że Słońce jest większe od Ziemi. Ten fakt musiał wywrzeć na mnie ogromne wrażenie, gdyż moje późniejsze rysunki w przedszkolu na zadany tzw. dowolny temat uparcie przedstawiały jedną scenkę-ogromne Słońce zajmujące niemal całą kartkę, a po boczkach my-małe, stłoczone ludziki. Wiele lat później zauważyłam, że bardzo interesują mnie wszelkie artykuły w prenumerowanej przeze mnie Wiedzy i Życiu dotyczące kosmosu. Wracałam do nich wielokrotnie, drążyłam temat, uzupełniałam wiedzę. Ostatnio nabyłam książkę F. Shu "Galaktyki, gwiazdy, życie" i oszalałam! Od kilku ładnych tygodni problemy omawiane w tej książce są numerem 1 w naszym domu. I stało się. Mój chłop kupił mi pod choinkę teleskop TAŁ 1. Na początek powinien nam wystarczyć, aby zobaczyć na własne oczy to, co do tej pory oglądaliśmy tylko na obrazkach. Mamy świetne warunki do obserwacji, mieszkamy na końcu maleńkiej wioski. Błogosławimy poprzedniego właściciela, że nie pozwolił zamontować latarni koło domu. Do najbliższego miasteczka mamy 6 km, więc jego oświetlenie zupełnie nam nie przeszkadza. Mamy nadzieję, że oprócz tego, że teleskop będzie nam służył, będzie też dodatkową atrakcją dla naszych gości. Powolutku, jeszcze bardzo nieśmiało myślimy, aby w przyszłosci zbudować sobie stacjonarny, duży teleskop, ale to plany na daleką przyszłość. Tymczasem śledzimy wątki na forum, analizujemy Wasze doświadczenia i kto wie? Może w przyszłości się uda zrealizować takie marzenie? Tymczasem życzę Wam i sobie zawsze czystego nieba. Aneta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.