Zapinając pasy, masz praktycznie pewność, że nic się nie stanie, a w razie wypadku, pasy cię ocalą i nie wylecisz przez przednią szybę, a szczepiąc się na koronowirusa, już takiej pewności nie masz, w przeciwieństwie do tego co mówi propaganda, gdzie wszystko jest pięknie i cacy.
Właśnie sobie przeczytałem, że w Kalifornii, liczba ofiar koronawirusa zmalała o 25 proc. po tym jak ze statystyk odjęto osoby z dodatnim wynikiem testu PCR, które... zginęły w wypadkach komunikacyjnych. W taki sposób tworzono tam statystyki zgonów covidowych. Ja bym na twoim miejscu nie był taki hej do przodu, nie rzucał oskarżeń na lewo i prawo wobec mnie, ( które ja uważam, że są kompletnie z dupy ), bo te statystki które tak lubisz, nie rzadko są manipulowane, również te dotyczące szczepień, zwłaszcza te które wychodzą z firm produkujących szczepionki na covid które mają czym się "pochwalić". Pfizer zapłacił 4,7 miliardów dolarów kar za fałszywe informacje, za liczne naruszenia zasad bezpieczeństwa dotyczących produkcji leków i sprzętu medycznego, również za nielegalną promocję oraz za korupcję. Moderna, nigdy do czasu powstania firmy, nie udało się im wprowadzić na rynek żadnej szczepionki, żadna nie przeszła przez badania kliniczne. Johnson & Johnson, steki tysięcy pozwów sądowych dotyczących toksycznych lub niebezpiecznych produktów, jak zasypka dla niemowląt skażona azbestem. A ostatnio wyszło, że szczepionka tej firmy powoduje zakrzepy. AstraZeneca, stosowanie szczepionki tej firmy jest nadal zawieszone w wielu krajach, z powodu wykrycia u zaszczepionych nią osób poważnych i śmiertelnych zakrzepów krwi. Takie coś wzbudza zaufanie prawda?