jutomi

Warkocz komety ma już ponad 4 stopnie długości.

O podobnej porze w ubiegłym roku zarejestrowałem wieniec pyłkowy wokół Słońca i Księżyca. Dzisiaj, wykorzystując małą lukę w chmurach przy zapadającym zmroku udało mi się po raz pierwszy uwiecznić wieniec pyłkowy wokół Wenus. Postępujące zachmurzenie uniemożliwiło mi dłuższą rejestrację tego niecodziennego zjawiska.

Kupiłem, przymierzyłem do mojej Sigmy 100-300/4 i działa. Jest dobrze dopasowana (moja wersja jest beznóżkowa - małe nadlewy w trzech miejscach na obwodzie zakleszczają się na zwojach gwintu filtrowego w obiektywie): Prawidłowo spajkuje: Ostrość jest ustawiona precyzyjniej niż przy samym LV 10x:

Wystawiaj swój egzemplarz. W kupie raźniej! Może znajdziemy na forum miłośnika stereomakrofotografii.

Wbrew pozorom 82mm to popularna średnica gwintu filtrowego w różnych obiektywach, w tym wielu wykorzystywanych z powodzeniem do astrofoto np.: 24-70/2,8 C, N, So, Si, Ta, To 50-100/1,8 Si 70-200/2,8 So, Si 100-300/4 Si 10-20/3,5 Si 15-30/2,8 Ta 21/2,8 Cz 40/1,4 Si 135/1,8 Si

60 zł + kp Czy nikt już nie eksperymentuje z obiektywami M42 w makrofotografii?

Przez tydzień C/2020 F8 znacząco się zmieniła. Nowa fotka z Tivoli:

Pozycja w tej samej sekundzie jest identyczna. Tylko początek świtu jest oddany bardziej realistycznie. Nawet w tym najkorzystniejszym momencie to jednak będzie walka o wyłuskanie komety z jasnego tła, nisko nad horyzontem. Chyba, że SWAN zrobi niespodziankę i pojaśnieje do 0 mag, wtedy będzie dużo łatwiej...

Wenus zdążyła już minimalnie oddalić się od Plejad. Wczorajsza fotografia z 50mm. W kadrze załapał się jeszcze sierp Księżyca z bardzo wyraźnym światłem popielatym, Aldebaran z Hiadami i górna część Oriona.

C/2019 Y1 ostatnio jest drugą co do jasności kometą, wyprzedzając nieznacznie trzecią w stawce C/2017 T2. Udało mi się uwiecznić wczoraj obie. Ekspozycje o identycznych parametrach. C/2019 Y1 C/2017 T2

Wczorajsze kometarne trio, w jednym kadrze, w 3 minuty, w oku obiektywu 50mm.

Spokojnie wystarczy czułość ISO 3200. Wczoraj po sesyjce wizualno-fotograficznej pokusiłem się o mały eksperyment, który mam nadzieję pokaże Ci możliwości nawet parosekundowych jednoklatkowców statywowych, przy użyciu +/- sprzętu podobnego do Twojego. Detektor: lustrzanka Canon Obiektyw: 200mm Przysłona: 4,0 ISO: 3200 Czasy: 1s, 2s, 4s, 8s Deklinacja kadru: sprzyjająca Kadr: wycinek ze środka klatki, w skali praktycznie 1:1 1s - zasięg gwiazdowy 10,0 mag; gwiazdki punktowe 2s - zasięg gwiazdowy ponad 11,0 mag; gwiazdki punktowe 4s - zasięg gwiazdowy ponad 12,0 mag; gwiazdki jeszcze punktowe 8s - zasięg gwiazdowy grubo ponad 13,0 mag; gwiazdki tracą punktowość; pojawiają się komety i inne DS-y

Hamal, przy takiej kolorystyce i ekspozycji szczegółów ja w tym hantlu/ogryzku widzę teraz Kolumny Stwarzania x50.

Popatrz na to trochę inaczej. Przy ekspozycjach 1-sekundowych; przy ISO 1600 i przysłonie f/4 jesteś w stanie zarejestrować gwiazdki 9,5-10mag a to już naprawdę sporo. Spróbuj sfotografować w ten sposób np. Plejady - sama się zdziwisz, gdy przez sekundę zarejestruje się kilkadziesiąt gwiazd z tej gromady a po zestackowaniu kilkudziesięciu ekspozycji 1-sekundowych zacznie delikatnie "wychodzić" z tła zarys mgławicy Merope.

Wszystko zależy od deklinacji. Ja stosuję 1-1,5s w okolicy równika niebieskiego; 1,5-2s na średnich szerokościach i nawet 30s w okolicach Polarnej.

Tymczasem C/2020 F8 rozwinęła ponad 2-stopniowy warkocz. Szkoda, że musimy na nią poczekać jeszcze 3 tygodnie. Oby szczęśliwie dotrwała w całości do tego czasu. Z Australii: https://spaceweathergallery.com/indiv_upload.php?upload_id=161659

Nie zawsze, ale bardzo często. Np. w tym wypadku. Dzisiaj w nocy pojawiła się u mnie aktualizacja bazy komet. C/2020 F8 jest prawidłowo pozycjonowana na pierwszym miejscu z realną aktualną jasnością a do tego C/2019 Y4 jest już w czterech kawałkach, każdy z odrębną jasnością. Czyli wychodzi na to, że z tym SS PRO nie jest tak źle. Teraz, gdy naocznie mogę obejrzeć trasę przelotu SWANa potwierdzam słowa Piotra G. , że w kwietniu na pewno jej nie zobaczymy. Pierwsze możliwe obserwacje to 13-15. maja w godzinach wczesnoporannych, czyli 3.30-4.00 gdy będzie przelatywała pomiędzy Rybami, Baranem a Trójkątem.

To co u mnie może nie działać? Mam Sky Safari 6 Pro; wersja 6.6.4.10. Szukam komety w bazie obiektów na różne możliwe sposoby i (cytując klasyka) im bardziej jej tam szukam, tym bardziej komety tam nie ma.

Tak, tej nie ma, w bazie najjaśniejszych komet na moim smartfonie: Zawsze aplikacja uaktualniała się sama automatycznie. Czy jest jakiś sposób na ręczny import świeżo odkrytych komet?

Wenus ciągle przebywa w pobliżu Plejad a ja przedwczoraj wreszcie miałem możliwość wykonać dłuższą ekspozycję z prowadzeniem a nie parosekundową z nieruchomego statywu. Niewiele to pomogło, ponieważ zmrok zapada coraz później gdy Plejady szorują parę stopni nad horyzontem - mgławice się nie zarejestrowały. C6d+S100-300 @100/5,0 1x180s ISO100

Korzystając ze wspaniałej niedzielno-poniedziałkowej pogody postanowiłem uwiecznić 3 komety na jednej fotografii. Region nieba, przez który przelatują wszystkie komety jest wyjątkowo niesprzyjający do lokalizacji ich położenia - brak jakichkolwiek punktów orientacyjnych w postaci jasnych gwiazd w pobliżu. Użyłem "niekometarnej" ogniskowej 50mm na pełnej klatce. Fotografia to pełny kadr. Jako punkty orientacyjne zaznaczyłem Gwiazdę Polarną oraz Kaskadę Kamble'a. O dziwo najłatwiejszą do lokalizacji na zdjęciu oraz do obserwacji lornetkowych okazała się zwarta C/2019 Y1 ATLAS. Pozostała parka - teoretycznie minimalnie jaśniejsza - ze względu na większe rozmycie była dużo cięższa do identyfikacji i obserwacji.

Od kilku dni pojawiają się doniesienia o odkrytej zaledwie kilkanaście dni temu komecie SWAN C/2020 F8. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z aktualnymi efemerydami, to właśnie ta kometa będzie najjaśniejszą na niebie w trakcie majowego nowiu, osiągając około +2,3 mag. Jest więc szansa, że stanie się kometą roku, a jeśli pojaśnieje jeszcze bardziej - może nawet kometą dekady. Na chwilę obecną jest widoczna z południowej półkuli jako zwarty obiekt siódmej wielkości gwiazdowej DC 4,5 o średnicy 4', z delikatnym warkoczem. Fotograficznie z Tivoli w Namibii wygląda tak: https://spaceweathergallery.com/indiv_upload.php?upload_id=161451 Już za kilka dni będziemy mogli na nią zapolować gdy wczesnym rankiem zacznie pojawiać się w Wodniku. Jeśli ktoś może wygenerować mapkę jej położenia na najbliższy miesiąc, to byłbym wdzięczny za wstawienie jej do tego wątku. Niestety w SkySafari jeszcze jej nie dodali do bazy jasnych komet.

Czy to nie zbyt piękne, żeby było prawdziwe? - możliwość legalnego relaksu pod ciemnym niebem od poniedziałku (z obowiązkową maseczką), - nów Księżyca, - najlepsza w roku widoczność Drogi Mlecznej, - trzy w miarę jasne komety do podziwiania, - prawie bezchmurna pogoda przez kilka kolejnych dni z rzędu, Gdzie jest haczyk?

Poranna koniunkcja planetarno-księżycowa z Plutonem 1,2 stopnia na południowy-wschód od Jowisza...

I chyba ostatni akt wyścigu z dzisiejszego świtu. Mars zdecydowanie oddalił się od gazowych olbrzymów a do planetarnego trio dołączył nad ranem Księżyc w fazie 38%.