Nie napisałem ,że 8" rozbija kulki do samego końca, tylko do środka np M13, mniejsze apertury rozbijają tylko zewnętrzne warstwy kulek. Mowa tu o przeciętnym niebie ok. 6 mag.Nie napisałem także ,że kolega rozbija kulki bino 80mm, tylko woli ten sprzęt od 6", skoro 6" zarasta mchem.Marzyła mi się kiedyś Synta 8". Kupiłem Fuji 16x70 FMT-SX2. Po paru latach stwierdziłem ,że to za mała apertura i nie można powerować z powiększeniami. Kupiłem wysokiej klasy ED-ka 100mm. Z początku zachwyt, później lipa. Okazał się za ciemny. Kupiłem 12". Było fajnie póki nie spojrzałem parę razy przez kolegi 15". Widok M42, Andromedy czy kulek przy dobrym seeingu powalał.Czy kupię 15" czy coś większego . Wątpliwe. Wolę 6 " ale refraktor pełne APO.
Biorąc pod uwagę rozmiary i wagę (więc mobilność), możliwości finansowe młodych adeptów, stosunek ceny do możliwości obserwacyjnych upieram się ,że najbardziej optymalnym sprzętem na początek przygody z astro jest Synta 8" i do tego 3 używane okulary średniej klasy, które można wyrwać na astrogiełdach za 250-500zł.