Skocz do zawartości

Loxley

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 224
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Loxley

  1. Księżyc 1 dzień i 1 godzinę przed ostatnią kwadrą, 19 lipca br., MAK150 z telekonwerterem TK1.65x i kamerką Firefly z filtrem pomarańczowym Baadera, EQ-ATM, Registax6, Microsoft ICE. Bardzo dobre warunki, obraz prawie bez falowania, stabilna ostrość - pomimo fotografowania w dużych oknach między chmurami. Archimedes, poza fragmentem wschodniego obwałowania, prawie cały w cieniu, Eudoxus wkrótce również pogrąży się w ciemności. Terminator przepięknie rzeżbi okolicę obu kraterów. Łańcuch górski Kaukazu rozgraniczający obszar Morza Deszczów od Morza Jasności, ozdobiony został grzebieniami cieni - w jednej z kotlin jęzory czerni tworzą szczególnie ciekawy układ.
  2. MAK150 z telekonwerterem TK1.65x, kamerka Firefly z pomarańczowym filtrem Baadera, EQ-ATM, Registax6, Microsoft ICE. Zastanawiam się, czy to dobrze, że w dniu kiedy na LPODzie prezentowane jest zdjęcie tego obszaru wykonane dużym teleskopem C-14" przez miłośnika astronomii z Francji - zamieszczam w tym poscie moje zdjęcia? Choć to przypadek, mogę również doszukiwać się bodźca motywującego. Jak widać nie tylko mnie "ciągnie" do tego fragmentu księżycowej powierzchni. Struktura Janssen, bo tak nazywam formację czterech kraterów: Janssen, Brenner, Metius i Fabricius, zawsze przyciągała moją uwagę. Gromadziłem więc materiał zdjęciowy przy różnych okazjach - wcześniej CRC 9", później ED 80 i teraz MAKiem 150. Chciałem do kompletu dołączyć zdjęcia z poprzedniego poranka, niestety nie było pogody na sesję fotograficzną. Przypomnę tylko, że szerszy kontekst mojej fascynacji tym miejscem można znaleźć w jednym z pierwszych postów tego wątku. Część z widocznych na zdjęciu dolin związanych jest z powstaniem Morza Nektaru, ale uważni obserwatorzy zgodzą się ze mną, że kilka małych podłużnych zagłębień może mieć inną genezę - stawiam na obszar odwrotnej strony Księżyca i Basen Biegun Południowy - Aitken.
  3. Księżyc 2 dni i 12 godzin po pełni, 15 lipca 2014r, MAK150 z telekonwerterem TK1.65x, kamerka Firefly z pomarańczowym filtrem Baadera, EQ-ATM, Registax6, Microsoft ICE. Stabilna pogoda nad ranem, z lekką mgiełką i drżącym obrazem. Mare Fecunditatis (Morze Żyzności), na którym nadciągający od wschodu cień pozostawił jeszcze widoczny czarny owal krateru Bilharz oraz resztki zachodniej krawędzi Langrenusa. Skośnie padające ostatnie promienie Słońca odkrywają niezwykłe falowania powierzchni morza - grzbiety: Dorsa Geikie (północne grzbiety) i Dorsa Mawson (południowe). Para kraterów Messier A i B wysyła wciąż swe promienie na zachód - w stronę Słońca. Herkules i Atlas oraz na lewo od nich Burg, otoczone jeziorami: Czasu, Snów i Śmierci. Przy terminatorze pozostała tylko jasna krawędź Endymiona i wyżej, wypełniony ornamentem cienia krater de la Rue. Jedna godzina to trochę mało aby zobaczyć wyraźnie wlewanie się cienia w obszar tego krateru (zrobione zdjęcia pokazują ledwie widoczne przemieszczenie granic cienia).
  4. Księżyc 12 godzin po pełni, już 13 lipca 2014r., MAK150 z telekonwerterem TK1.65x, kamerka Firefly z filtrem pomarańczowym Badera, EQ-ATM, Registax6, Microsoft ICE. Warunki bardzo trudne ze względu na silne drżenie obrazu. Dwa charakterystyczne pagórki na południu wyznaczają krawędź, gdzie dostrzegamy Góry Leibnitza, czyli południowe obwałowanie leżącego po drugiej stronie globu Basenu Biegun Południowy - Aitken. To moje drugie podejście do tego obszaru, o widoczności którego decyduje wielkość południowej libracji - tym razem to aż 6,5 stopnia. Tak duże i korzystne wychylenie południowego bieguna sprawiło, że owe Góry Leibnitza można podziwiać jak nigdy. Podobno są to największe góry na Księżycu. Przypominają fałdę otaczającą od południa depresyjny obszar na odwrotnej stronie naszego satelity - największy krater impaktowy: Basen Biegun Południowy - Aitken. To dwa zaokrąglone wysokie wierzchołki i nieco dalej na wschód niższy łańcuch wypiętrzeń na południowej krawędzi. Ponad nimi, jakby w lustrzanym odbiciu, dwie fałdy z cieniami u nasady - to punkty orientacyjne dla odszukania właściwego miejsca. Ponieważ struktury brzegowe obserwujemy w dużym skrócie perspektywicznym, mały zabieg edytorski pomoże spojrzeć na to miejsce z nieco innej perspektywy, jakbyśmy przemieścili się nad krater Moretus leżący na 75 stopniu szerokości południowej i patrzyli mniej skośnie na krawędź księżycowego globu. Od razu zyskujemy wrażenie lepszych proporcji obrazu. Jeśli jednak kogoś nadmiernie razi ten sztuczny zabieg, może wrócić do oryginału. Południowo wschodnia krawędź z okazałym kraterem Humboldt posiadającym rozbudowane centralne wzniesienie i ciekawe płaskie dno. Na zdjęciu kierunek północny wyznacza prawy górny róg.
  5. Loxley

    Słońce w WL

    Spróbuj z filtrem ND3.8 bo zmniejszysz nim ekspozycję około 1/4000 sek i dobrze żeby to był filtr na pełną aperturę. Powodzenia.
  6. Loxley

    Słońce w WL

    Dziękuję, margor55. Wykorzystuję w aparacie tryb zdjęć seryjnych - nagrywanie około 150-180 klatek zajmuje zwykle 2 minuty. Rozdzielczość 2412x2412px, czyli rozmiar 5Mpx. Bardzo pomocny jest w ustawianiu ostrości podgląd z powiększeniem 8x i przyjazny wyciąg okularowy obrotowy. Oczywiście filtr foliowy ND3.8 i filtry: Baader solar continuum z UV/IR-cut. Registax6 dopełnia calość, a w zasadzie funkcja wielopunktowego wyrównywania klatek. Póki używałem R5 nie udawało mi się w miarę dobrze obrazować granulacji. Jeśli jakaś lustrzanka pozwala fotografować długimi seriami w rozdzielczości przynajmniej 5 Mpx, to podobny rezultat da się osiągnąć. Oczywiście dobre warunki pogodowe to podstawa. Duże grupy plam słonecznych stanowią okazję do robienia zestawień i obserwacji dynamiki zmian. Zawsze jakiś ciekawy aspekt tych zmian udaje się udokumentować. W tym moim zestawieniu np.: pięknie widać przepływ plazmy w grupie 2108, czyli jak pole magnetyczne układa się w obrębie grupy (nie zawsze muszą to być zdjęcia w linii H alpha).Dziękuję za Twoje zainteresowanie. Pozdrawiam.
  7. Loxley

    Słońce w WL

    Krótka historia, bo obejmująca tylko dwa dni (cztery sesje zdjęciowe), silnej plamotwórczej aktywności Słońca, uwidoczniającej się między innymi w dwóch aktywnych rejonach o numerach 2108 i 2109. Achromat SW90/900 z telekonwerterem 2,4x, Lumix G3, Baader Solar Continuum, UV/IR-cut, EQ-ATM, Registax6.
  8. Być może nikt poza mną tego nie doceni - Wojtek, zarejestrowaleś krawędziowe Mare Orientalne (Morze Wschodnie). Może kilka godzin przed pełnią wygląda jeszcze lepiej, ale twoje zdjęcie zastępuje mi brakujące kadry w moim archiwum. Sprzyjająca libracja, ponad cztery i pół stopnia pomogła wydobyć pierścieniową formację, widać też jeden z kraterów - Rocca. Świetny detal. Może i mnie się poszczęści kiedyś w podobnej skali. Jeśli widziałeś zdjęcia tego morza w wykonaniu LRO, może zaakceptujesz moją ekscytację - to najładniejsze z księżycowych mórz. Szkoda, że widzimy tylko jego cząstkę i w dodatku w dużym skrócie perspektywicznym. Jeśli możesz, wróć do tego miejsca tuż przed pełnią - wtedy estetyka tego miejsca stanie się jeszcze bardziej oczywista. Trzymam kciuki za to. Pozdrawiam.
  9. Ostatnio opracowane mozaiki z materiału z 6 kwietnia br. - Księżyc 14 godzin przed pierwszą kwadrą. MAK 150/1800, TK-1.65x (ekwiwalentna ogniskowa 3000 mm), kamerka PGR Firefly 03M z pomarańczowym filtrem Baadera, Registax 6, Microsoft ICE.
  10. Loxley

    Słońce w WL

    Zawsze podziwiam kunszt Twojego warsztatu - zdjęcia znakomite. Sam czekam na sposobność wykorzystania swojego MAKa, choć oczywiście nie stawiam sobie kryterium dorównania Twoim obrazom. Ciekawi mnie, jak poradzę sobie z wyciąganiem tych wszystkich detali. Pozdrawiam i życzę dobrej pogody.
  11. Kolejna mozaika zdjęć uzyskanych 9 marca br. - MAK150/1800, Barlow 2x, kamerka Firefly 03M z pomarańczowym filtrem Baadera, Registax 6 (400/3000). Południowo wschodnia część Mare Imbrium, Montes Apenninus, kratery: Eratosthenes (w lewym dolnym rogu), na górze - Archimedes, Autolycus i Aristillus. Obszar obfitujący w sieć rowów równoległych do Apeninów: Rima Bradley (szeroka i wyraźna), Rima Hadley (nitkowata i kręta, zanurzona w kotlinie górskiej), Rima Fresnel (na północnym końcu łańcucha). Prostopadle do nich biegną rowy innej sieci - Rima Archimedes, przecinające Góry o tej samej nazwie (poniżej krateru Archimedes). Ciekawostką jest krzyżowa formacja w kształcie litery X, sąsiadująca od południowego zachodu z krawędzią Archimedesa, jakby ktoś próbował oznaczyć to miejsce, podkreślić jego ważność. Dlaczego? Częścią estetyki zdjęcia są wyraźne długie cienie, które rzucają szczyty Montes Archimedes, podczas gdy grzebieniaste cienie Apeninów (powstrzymuję się od dostrzegania wyraźnej bezosobowej intencji) wskazują (?) inny nitkowaty łańcuch górski, biegnący równolegle, wyglądający jak resztki rozsypujących się murów megalitycznej lunarnej warowni.
  12. 9.03.2014r - MAK150/1800, Barlow 2x, Kamerka PGR Firefly 03M, pomarańczowy filtr Baadera, Registax 6. Kolejna cząstka niedzielnej sesji zdjęciowej. Mozaika centralnej części terminatora z charakterystyczną trójką kraterów: Ptolemaeus, Alphonsus, Arzachel - wizytówka pierwszej i ostatniej kwadry Księżyca. Mając na uwadze wiek poszczególnych kraterów, można byłoby powiedzieć: "miejsce gdzie stare spotyka nowe" (stary Ptolemeusz, młody Arzachel, a Alfons zapewne jest w średnim wieku).
  13. Częścią sesji zdjęciowej z 9 marca br. była rejestracja obrazu z MAKa150/1800 z Barlowem 2x. To ekstremalne parametry, ponieważ przy F24 dają już o sobie znać ograniczenia optyki - optymalnie byłoby stosowanie Barlowa o mniejszej krotności. Kamerka PGR Firefly 03 Mono z pomarańczowym filtrem Baadera, opracowanie 500 klatek z 3000 w Registaxie 6. 1. Świt w kraterze Maginus. Kształt cienia kojarzy się z charakterystyczną fryzurą Michaela Jacksona. 2. Ptolemaeus i widok zachodniej części struktury Catena Abulfeda. 3. Plato i Alpes Vallis. Na dnie Doliny Alpejskiej z trudem dostrzec można cienką linię, która jest skutkiem dennej erozji cieplnej związanej z płynącą w tym miejscu lawą. Poniżej Plato, niby jego lustrzane odbicie na tafli Morza Deszczów, fantomowy krater - Starożytny Newton. 4. Mozaika zawierająca widoki jednego z najbardziej urokliwych miejsc na Księżycu. U dołu para kraterów: Deslandres i Walter, połączonych "bramą Słońca" - szczeliną w ich obwałowaniu, przez którą promienie zachodzącego Słońca rozświetlają wnętrze Waltera. Nie zauważyłem sytuacji odwrotnej, tzn. w momencie świtu (ten moment przedstawia zdjęcie), żeby światło wdzierało się w obszar Deslandresa. Południowy mały krater wewnątrz Deslandresa, to Lexell- teraz widać wyraźnie wiodącą z jego wnętrza na północ "Drogę Charona", która lekko zakręcając dociera do innego krateru - to Hell - ciemność jego wnętrza i masywna czerń zalegająca na zachód od niego jest bardzo symboliczna. Mroczną symbolikę trochę równoważy jasne miejsce (prawie w centrum Deslandresa), określane mianem "jasnej plamy Cassiniego" - jedno z najjaśniejszych miejsc na całej powierzchni Księżyca. Regiomontanus jest kraterem leżącym ponad Walterem. Ciekawostką jest niewielki krater ulokowany na samym szczycie centralnego wzniesienia. I kolejny fenomen: Rupes Recta - o świcie mająca wygląd długiej ciemnej linii, wyostrzającej się wraz z rosnącą fazą Księżyca.
  14. 9.03.2014r - niedzielny wieczór - wyjazdowa sesja zdjęciowa (od 18.23 do 18.38 cse) realizowana w dobrych warunkach (lekki wiatr, czyste niebo, temperatura obniżała się od 10*C). MAK150/1800 z podłączoną w ognisku głównym kamerką PGR Firefly 03 Mono z filtrem pomarańczowym Baadera, prowadzony na paralaktycznym amatorskim montażu widłowym. Klip po 3000 klatek, 500 klatek stakowanych w Registaxie 6, cztery mozaiki po 3 klatki.
  15. Loxley

    Jowisz 2014

    Jowisz dzisiejszy - 2.03.2014r, sekwencja z godziny: 17.49 - 17.58 - 18.02; MAK150, Barlow 2x, kamerka Firefly 03 Mono, pomarańczowy filtr Baadera, EQ3-2. Registax 6 (700/2500 klatek). Warunki balkonowe, tuż przed nadciągającym zachmurzeniem, przy silnych podmuchach wiatru i temperaturze około 5*C. Miałem dość tej dzisiejszej walki z pogodą! Po lewej stronie, zbliżający się do planety - Io (już nie było warunków do obserwacji jego tranzytu); przy prawej (zachodniej) krawędzi planety cień Ganimedesa (sam księżyc już oddalił się daleko); WCP widoczna, podąża do południka centralnego.
  16. Loxley

    Jowisz 2014

    Jowisz z dzisiaj - 25 lutego 2014r, 18.04cse, MAK150, Barlow 2x, kamerka Firefly 03 Mono, UV/IR-cut, EQ3-2, Registax 6 (700/3000). Drugie użycie kamerki Firefly, w nieco gorszych warunkach - muszę zbierać doświadczenie.
  17. Loxley

    Jowisz 2014

    Dziękuję. Cassegraina nie mam pod ręką, ale sam jestem ciekawy porównania. Niestety jest zapakowany do skrzyni i w tym sezonie chyba nie będzie okazji do jego wykorzystania. Myślę jednak, że w przeciętnych warunkach (a to był główny powód odstawienia go do magazynu) efekt uzyskany byłby gorszy od tego na zdjęciu, bo trafiły mi się wyjątkowe warunki. Cały montaż od Cassegraina (a jest to w całości amatorska konstrukcja) wykorzystuję do prowadzenia innych instrumentów w tym potencjalnie do MAKa.
  18. Loxley

    Jowisz 2014

    Jowisz z 23 lutego 2014, godz.18.08. MAK150, Barlow 2x, Firefly 03 Mono, UV/IR-cut, Registax 6 (600/3000 klatek) Pierwsze zastosowanie kamerki Firefly. Warunki balkonowe, ale widoczność bardzo dobra. Tranzyt księżyca Io i jego cienia.
  19. Brawo Przemek. Piękna synteza, bo wiem, że obok planet, czasem fotografujesz Księżyc w dużej skali.
  20. ED80F1080, Lumix G3, UV/IR-cut, EQ3-2, Registax 6. Obserwacje balkonowe. Jeszcze jasne niebo, bezwietrznie, bardzo dobra widoczność z obrazem prawie spokojnym, +7*C. Księżyc 4 godziny przed pierwsza kwadrą, na ciągle jeszcze niebieskim niebie. Na północy, przy terminatorze, dwa wyraźne kratery: Aristoteles i Eudoxus - oba jakby postrzępione. W połowie odległości od tej pary do Herculesa i Atlasa, mały krater Burg, wokół którego dostrzec można sieć bruzd powiązanych z powstaniem Morza Deszczów. Wysokie szczyty Gór Kaukaz rzucają długie cienie na powierzchnię Morza Zimna. Na zachodnim krańcu Morza Spokoju wyraźnie rysuje się rów - Rima Ariadaeus. Poniżej równika uwagę znów przyciąga Morze Nektaru i jego charakterystyczna okolica. Przy terminatorze na południu widać ciekawy układ cieni wewnątrz dwóch kraterów: Maurolycus i Barocius.
  21. Loxley

    Jowisz 2014

    Jedna z dwóch w tym miesiącu, ciekawa "koniunkcja" (nie w sensie klasycznym, jako największe zbliżenie, ale geometrycznym) trzech księżyców Galileuszowych Jowisza: Callisto, Io i Ganimedesa. Obserwacje balkonowe, MAK150, PGR Firefly 0,3 (mono), UV/IR-cut, EQ3-2, Registax 6. Temperatura +6*C (w lutym to chyba warunki wyjątkowo sprzyjające?). Sesja kilkuetapowa, obejmująca okres dwóch godzin przed "koniunkcją". Widok prosty (północ u góry, wschód po lewej). Najbliżej Jowisza, od dołu licząc: Callisto (zbliżający się do Jowisza), Io (niedługo po swojej wschodniej elongacji, zbliża się również), Ganimedes (jako jedyny z widocznych księżyców, oddala się od Jowisza) i w pewnym oddaleniu: Europa, poruszająca się w kierunku planety. Wyczekiwana, pierwsza w lutym (kolejna dzisiaj około 17.30), potrójna koniunkcja księżyców. Mógłbym ją nazwać: "dancing with Io", jako poetycki przejaw mojego przywiazywania uwagi do koincydencji w otaczającym nas świecie. Na zdjęciu przedstawiajacym koniunkcję, tarcza planety została wklejona w miejsce prześwietlonej (stack z 300/3000 klatek z godziny 18-ej).
  22. Wydaje mi się, że w czasie instalacji FlyCapture nie wybrałeś opcji równoczesnej instalacji sterownika USB (wybór w jednym z pojawiających się okien) i kamerka pod FireCapture nie komunikuje się z komputerem.
  23. Księżyc 2 dni i 12 godzin przed pełnią - 13.01.2014r., 17,35 cse. ED80/600, TK-1,8x, Lumix G3, UV/IR-cut, EQ3-2, balkon IVp, Registax 6. Warunki dość dobre: lekki wiatr, powietrze przejrzyste, obraz trochę drżący, temperatura -1*C. Aristarch i Herodot oraz piękna dolina Vallis Schróteri jako artefakt z dawnej epoki wulkanicznej. Ponad nimi, cienka linia specyficznego łańcucha gór Agricola. Na północy: "ślad buta giganta", czyli dwa kratery: South i Herschel, a nad nimi: Babbage, Pythagoras i Anaximander w ciekawym oświetleniu - dzisiaj wszystkie wydają się być jednolitą formacją kraterów.
  24. Księżyc 11.01.2014r, 16,45 cse. ED80/600, TK-1,8x, Lumix G3, UV/IR-cut, EQ3-2, Registax 6. Sprzęt minimalnie wychłodzony - teraz wiem, że gdybym nie rozpoczął wcześniej sesji zdjęciowej, nie mógłbym wykorzystać tego krótkiego okresu bezchmurnego nieba. Zdążyłem dosłownie w ostatnich sekundach przed falą zachmurzenia. Powietrze turbulentne, przejrzyste, lekki wiatr potęgujący uczucie chłodu, temperatura +4*C. Świetnie prezentował się przylądek Heraclides wraz z jasną, mimo przebywania tuż przy terminatorze, południową częścią gór Jura stanowiących świetlisty łuk ponad Zatoką Tęcz. W partiach równikowych widoczne góry Riphaeus, jakby kreślone cienkim piórem zygzakowate linie na stosunkowo gładkiej powierzchni Oceanu Burz. Krater Capuanus na obszarze Bagna Zgnilizny (teren przyległy od południowego wschodu do niewidocznego Morza Wilgoci), niczym głowa Indianina zdobna w trzy orle pióra, stanowił najwspanialszy akcent zjawiskowego oświetlenia tworów powierzchni Srebrnego Globu. Południowy terminator zdawał się być postrzępiony ponad miarę. Na południe od Claviusa powstały jedna przy drugiej, ciemne wyrwy, a pomiędzy nimi jasne promienie niczym ptasie szpony zanurzały się w mrok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.