Ale jestem wściekły. Tranzyt ISS, widoczny z domu, wszystko gotowe, odpalone, nawet seeing przyzwoity. Puszczam nagrywanie, widzę ISS na podglądzie - mamy to! Ale czy na pewno? Przeglądam nagranie, kuźwa nic nie ma. Dysk zamulił akurat w chwili tranzytu, co za cholerstwo
Podobny problem mam u siebie, jak podłączony jestem na USB 3.0. Pomimo nagrywania w wysokim FPS, mam duże dropy i często są to klatki jedna po drugiej. Na USB 2.0 nigdy tego nie miałem, stąd zawsze dla bezpieczeństwa podłączam się pod niego.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.