Skocz do zawartości

Czarny

Społeczność Astropolis
  • Postów

    249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Czarny

  1. No proszę! Widzę że się rozkręca i jak będę miał chwilę to zamontuje link do bloga na swoim przybytku. P.S na ryby z młotkiem też się wnet wybiorę, ale pewnie wrócę z sieczką rybną, a nie takimi ładnymi okazami
  2. Polowałem w zasadzie na Góry Świętokrzyskie z Chełmu Łososińskiego. Nie złowiwszy nic, poszedłem na polankę tuż koło głównego wierzchołka. Odległość jest marna, ale to najdalej położony punkt na północy z którego ustrzelić można Kralovą Holę. Przy okazji: strzelałem nowo zakupionym Orestegorem 500 mm. Było już po zachodzie, więc naświetlanie zajmowało 30 sek. Nie mam też dobrego statywu więc strzelam z leżącego plecaka i odpalam radiowo. No ale jak by nie postawił to bydle, to nie ostrzy przy przesłonie poniżej f/8. W zasadzie to najlepiej domknąć go do końca lub strzelać w okolicy f/11. Też tak macie?
  3. Fkuzi555, widzę jesteś z Myślenic. Karczuj las na Kamienniku, albo szukaj jakiegoś prześwitu między bukami na szczycie. To teoretycznie najdalsza możliwa miejscówka do ustrzelenia Pradziada z Beskidów. Jak Ci się uda, będzie duże brawo
  4. Komentarze już zluzowałem. Teraz można już śmiało pisać.
  5. Odpaliłem swój własny projekt. Na razie jest skromnie, ale będę "dorzucał do pieca". http://refrakcje.blogspot.com/
  6. Dzięki za radę. Właśnie czaję się na Pentacona z młodszej serii z zielonymi oznaczeniami.
  7. Upycham jeszcze jedną fotkę z 31.12.2015. Po powrocie do domu ze wschodu na Jaworzynie, stwierdziłem że pojadę jeszcze na zachód na Eliaszówkę. Niestety warunki na wschodzie już się mocno popsuły. Uciułałem tylko wyciągany skrawek Bieszczad.
  8. Niestety, ale śmiało konkurujemy z Krakowem jeśli chodzi o normy PM-ek. Kotlina nie ma dobrego przewiewu. Jak coś dmucha to tylko z Doliny Popradu, czyli jeszcze dokłada do kotła tamtejsze wytwory piecykowych wypałów. Mieszka się jak w retorcie, czy tam innym mielerzu Za parę lat prywatne gabinety pulmonologów wyrosną jak grzyby po deszczu.
  9. Czy miał ktoś przyjemność (tudzież zupełny brak przyjemności) by korzystać z DDR-owskiego Beroflexa 500 mm. Jak tak to z chęcią przeczytam jak wygląda współpraca z tą lufą. Bardzo mydli?
  10. W drugą stronę było gorzej. Czatowałem na Białowodzkiej Górze w Wyspowym by uchwycić "Święte Krzyśki" i nic z tego nie wyszło. Żałuję, że nie trafiłem ciut wyżej na Jaworz lub Chełm Łososiński.
  11. Miałem zamiar focić ze Świnicy, ale skończyło się na tym że kiblowałem w chmurze. Jednak przy powrocie zachód się nieco odsłonił. Zdjęcia spod dzwonu na Kasprowym.
  12. Pokrzepiony dobrymi prognozami, zabrałem lufę i poszedłem 25.11 na Krzesanicę licząc, że może złapię chociaż refleks w obiektywie RobertaJ na Pradziadzie. Nici... Max. dystans jaki osiągnąłem to 70 km. Mimo wszystko zachód był ładny.
  13. Z dzisiejszej jazdy rowerem po Beskidzie Niskim. Zdjęcie wykonane z Podchełmia nad Grybowem.
  14. Donżon na Gorcu obfocony. Widok na południowy-zachód. Oraz element ze szlagieru Shakiry: Luka! Luka! Luka!
  15. Wieża na Jaworzach - przekleństwo fotografów jak zwykle się kiwała, ale siadło parę obserwacji.
  16. Wczorajsza Babia Góra z Kozińca w Beskidzie Niskim. Wymierzona seta
  17. Najgorsze jest to, że cała chryja z kamerą na Łomnicy (i innymi kamerami z serwisu) poszła przez urzędasów... Nie tylko u nas mamy z nimi jaja.
  18. Nic mi się nie stało. Poza tym, że się z nienacka wywalilem (białej linki na tle śniegu za nic nie widać w półmroku) i tak mi się kończyny splątaly, że chwilę zajeło zanim się rozsupłałem. Zeszło na tyle długo, że w przerwie zrobiłem sobie zdjęcie Nie wiem jaka idea przyświecała zawieszeniu linki w tym miejscu. Na pastuch to nie wyglądało, a pułapki na quadziarzy są zwykle rozwieszone wyżej. Nie przepadam za offroadem, ale ich gleboryjstwo to jeszcze nie powód by skazywać ich na śmierć przez dekapitacje. Coż, zdemolowalem dziwną instalację. W zasadzie to bardziej się wnerwiłem tym, że nic konkretnego nie zlapałem pędząc po robocie na wieżę. Kolejny raz nie siadł Vihorlat na który poluję.
  19. Zmasakrowałem kolejne dwa RAWy z Radziejowej. Marna jakość, ale coś tam w kadrze majaczy. Oraz zdjęcie z chyboczącej się wieży na Jaworzach w kierunku południowym, na wulkaniczne kopy Gór Tokajsko-Slańskich. Dodatkowo załączam zdjęcie "pułapki na skiturowców" pod Jaworzami. Dobrze, że linka nie była na wysokości szyji.
  20. Kadr ze skiturowego spaceru na Radziejową. Plik RAW płakał przy obróbce.
  21. W górach wielka odwilż. W jedną noc przyszło oberwanie chmury i stopiło w Beskidach większośc śniegu poniżej 600 mnpm. Podczas skitury na Eliaszówkę trafiły się niezbyt prężne odległościowo strzały w kierunku Gór Tokajsko-Slańskich, ale to juz prawie Węgry Wieża na szczycie mogła by stac w ciut lepszym miejscu, ciut wyżej tylko musieli by ją wybudować Słowacy. Tragicznie nie jest, ale w kierunku zachodnim drzewa troszkę mącą w panoramie. Już po wyedytowaniu zdjęcia zorientowałem się, że widac jeszcze trzeci może nie zupełnie zamek, ale skałę na której się znajdują się ruiny. Chodzi o pipant w kopule Bodonia - Hrad Makowica. PS. Kask przy zjeździe się bardzo przydał.
  22. Bez szału i zupełnie przypadkowo podczas skiturowania w Beskidzie Sądeckim. Czyli Wołowskie Wierchy z Jaworzynki nad Wierchomlą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.