Skocz do zawartości

Lemfan

Społeczność Astropolis
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Strona WWW
    http://

Informacje o profilu

  • Skąd
    Lubomierz 15°31' E 51°31'N
  • Zainteresowania
    Astronomia, fotografia, muzyka, filozofia, antropologia, polityka i LEMologia
  • Sprzęt astronomiczny
    Metal i szkło od 30mm do 11 cali

Osiągnięcia Lemfan

0

Reputacja

  1. ....W przyszłości, ten typ matamateriału, może być wiodacą technologią umożliwiającą rozwój bezstratnej optyki szklanej, elementów teleskopów, kamer, światłowodów telekomunikacyjnych, umożliwiąjącą uzyskanie obrazów, jakich jeszcze nigdy wcześniej nie oglądaliśmy....... Nie podniecaj sie Sumas. Wprawdze masz racje, ze beda to obrazy jakich jeszcze nigdy wcześniej nie oglądaliśmy, ale to beda ogromne latajace billboards i tym podobne, ktorych exploatacja zaoszczedzi korporacjom grube pieniadze za energie, a nam obrzydza zycie do konca, bo juz nie bedzie niczego interesujacego na niebie widac...wanna bet? Sama technologia jest jednak obiecujaca. Slemfan
  2. Ja np uswiadomilem moja sasiadke, choc to kosztowalo mnie zakup odpowiedniej lampy dla niej w BRD, bo w Polsce takich nie widzialem.....ale przynajmniej moje nocne sesje zyskaly na jakosci. Lagodna perwazja, wskazanie zalety obnizenia rachunku...chyba tylko tyle... A tak w ogole to w kraju zawzietego katolicyzmu, gdzie koscielny grendeur i majestat to sprawa najwazniejsza, walka z "Jasnoscia" jest raczej beznadziejna. Kazdy farosz bedzie chcial oswietlic swoj kosciol...bo to przeciez dla Pana (a glupie owieczki oczywiscie za to placa.... ). Kosciolow jest w Polsce pewnie wiecej niz astroamatorow. Paradox; w ciemnym narodzie a tyle swiatlosci. Jedyny ratunek to mieszkac w daleko od ludzi i kosciolow. A inni; po prostu nigdy nie widzieli dobrego nieba, nie mieli okazji docenic piekna Starry Night, i nie dbaja o to. Czesi, jedyni z krajow w tej czesci swiata maja juz przepisy nawet na ten temat (o tym czytalem w biuletynie IDA). A gatunki albo sie przystosuja, albo wymra. I tak obecnie z wielu innych powodow jest najwieksza extinction rate gatunkow od asteroidu Jukatan, tak twierdzi Sci.Am. Moze napisac petycje w tej sprawie do Kaczorow, Giertycha i Leppera. Toz to sa nowi i oswieceni decydenci. Ale chyba sie zagalopowalem. To chyba nalezy do dzialu dowcipow w Hyde Park. Slemfan
  3. Saywiechu i inni popierajacy swobode wymiany sprzetu, bez wzgledu na metode maja zupelna racje. Wyprobowywanie rozmaitego sprzetu poprzez kupowanie, testowanie i nastepnie odsprzedawanie moze tylko przyniesc korzysc kazdemu astroamatorowi, i jest poniekad istota astroamatorstwa. Przez moje rece przeszlo w ten sposob wiele sprzetu, i tylko na tym skorzystalem bo nauczylem sie wiele, przystosowalem do moich potrzeb, wzroku, wzrostu itd. Znalem ludzi, ktorzy doslownie mieli po 200-300 transakcji w ciagu kilku lat (na Astromarcie w USA) i nie robilli tego dla zysku tylko dla doswiadczenia. To byli prawdziwi milosnicy astronomii, a nie spekulanci. Obawa przed umasowieniem i devaluacja takiej gieldy dla waskiego grona wyrafinowanych uzytkownikow do poziomu stricte merkantylnego jest jednak bezpodstawna. Tak sie nigdy nie stanie. A dlatego, ze prawdziwi astroamatorzy na ogol znaja wartosc przedmiotu ktory ich interesuje, a nawet jezeli nie, to dzieki Internetowi blyskawicznie sie o niej dowiedza. Handlarze chinska tandeta, ktora ma obiektyw 50mm i daje powiekszenie 1000x dobrze wiedza, ze nie maja najmniejszych szans na “deal” w takim srodowisku i trzymaja sie od niego z daleka. Nawet jezeli raz na chwile taki sprobuje, to zostanie kompletnie zignorowany i (o ile nie jest zupelnym idiota, zawzietym na utrate wlasnego czasu) szybko sie wyniesie z takiego “astromartu”. Amerykanski Astromart ma osobny dzial dla dealerow, ale nie sa to dealerzy smieci, tylko innowacyjni producenci pomyslowych produktow, ktorzy sami sa zdedykowanymi amatorami, wpadli na dobry pomysl, i oferuja go innym, a przy okazji robia pieniadze (czesto bardzo niewiele zreszta, bo ich pasja to astronomia, a nie business). Zreszta, kto powiedzial, ze uczciwe robienie pieniedzy na produktach pozytecznych dla publiki to grzech. A ilez takich “new kids on the block” powstalo w ostatniej dekadzie i prosperuja przy ogromnej uciecze gawiedzi astronomicznej! Jeszcze dwa inne aspekty pozytku z Astromartu. Pierwszy to taki ze jest to poniekad “wypozyczalnia” sprzetu, bo jezeli kupie np. eyepiece Naglera, ktory nawet uzywany kosztuje tyle co 6mcy emerytury mego dziadka, to przeciez po kilku tygodniach zabawy, moge go odsprzedac za prawie takie same pieniadze (o ile nie uzywalem go w akcie bezkompromisowego przekonania astrorywala, ze moj teleskop jest lepszy ). Ryzyko jest praktycznie zadne, bo roznica kupno/sprzedaz realnie nie wyniesie wiecej niz +/- kilka procent wartosci. A astroamatorzy dobrze wiedza jak sie obchodzic ze sprzetem. Tak wiec nawet biedny bezrobotny, ktory szuka w tej chwili na tym forum teleskopu za darmo , teoretycznie moze zapoznac sie z wieloma aspektami astronomii obserwacynej, potrzeba mu tylko odrobiny finansowej dyscypliny na samym poczatku; plus reputacji…. A reputacja to jest wlasnie drugi aspekt Astromartu. Ci co pisza sazniscie, ze astronomiczna spolecznosc to grono moralnych i etycznych supermenow i takim powinna pozostac, i ze nie mozna jej kalac merkantylizmem, to mam dla nich tylko tyle do powiedzenia, ze bujaja w oblokach i powinni zajac sie pisaniem wierszykow dla dzieci. Kazdy chyba slyszal o zlodziejach Rembranta i innych mistrzow pedzla, ktorzy okradali muzea nie dla zysku, ale z milosci do sztuki. Tacy ludzie istnieja naprawde, a psychologowie i psychiatrzy maja nawet nazwe na taki syndrom. Jest wiele teleskopow, dla zdobycia ktorych niejedno bym popelnij, ale w systemie gieldy z feedback’iem, czyli komentarzy pozy- i negatywnych moglbym to zrobic tylko raz. Gielda z licytacja, czy bez (z podaniem swojej ceny), ale z systemem feedback. To jest niezbedny i konieczny warunek. W sumie to wystarczy dogadac sie z innymi forami i stworzyc rodzimy "astromart, a wkrotce amatorzy docenia korzysci i oszczedza watpliwosci z kim maja do czynienia. Bo na razie jest tylko Allegro (Ebay kupi Allegro, to kwestia czasu) Jaki jest ten kraj taki jest, ale wsrod 40mln jest dostatecznie wielu astroamatorow, potencjalnych uzytkownikow tego typu gieldy, poza tym taka gielda moze sie rozrosnac na kraje oscienne (W amerykanskim Astromart biora udzial ludzie z calego cywilizowanego swiata). Dzieki nowym i coraz tanszym technologiom astronomia amatorska (profesjonalna zreszta tez) eksplodowala w ostatniej dekadzie. Jest coraz wiecej roznych zabawek i coraz wiecej ludzi, ktorzy po nie siegaja. Dlaczego nie zapewnic im wiarygodnego srodka wymiany tych zabawek? Im szybciej tym lepiej. Lemfan:-)
  4. Pod tym linkiem jest dobry dowcip "rysunkowy", prosze popatrzec: http://img205.imageshack.us/my.php?image=dynoscope9db.jpg
  5. Rzeczywiscie, trudno go ze zdjecia zidentyfikowac. Jezeli nie ma na nim zadnego napisu to moze byc konstrukcja Paul Rini, zaawansowanego amatora, ktorego okulary sa tanie jak barszcz w USA o umiarkowanej jakosci, ale maja swoich entuzjastow. Namnozylo sie ostatnio "producentow" sprzetu optycznego, sa to glownie sprzedawcy, ktorzy pod swoja nazwa sprzedaja sprzet niewiadomego pochodzenia (nawet, wtyd i obraza boska!, z Chin kontynentalnych). To sa takie jak: Seben, Scopetronix, Hands-On-Optics, Burghess i inni. Z drugiej strony, jezeli ten okular zszedl z Richey-Chretiena, to byc moze jest dobry. Zawsze zreszta go wyprobowac, a jezeli nie jestes zadowolony to mozna go potem odsprzedac. Ja przeszedlem w ten sposob przez cala mase okularow, zanim dobralem sobie te, ktore pasuja do mojego (lewego, bo prawe mam do d.) oka, ktore zreszta tez ma nieuleczalny na razie astygmatyzm. Sama marka to jedna sprawa, a druga to Twoje oczy. You never know.... Pozdrowienia Slemfan
  6. Grupy Usenet sa tak ludzkie, jak uczestniczacy w nich ludzie. Moge tylko zachecic anglojezycznych forumowiczow dla ich bezdyskusyjnej korzysci, do korzystania z newsgroup sci.astro.amateur, ktorej profil jest najblizszy temu forum. Oprocz “collective wisdom” 11000 czlonkow z calego swiata i tysiecy miesiecznych postow, jest w nich miejsce na dobroduszna psote, uszczypliwy humor i nawet czasami na strategicznie umieszczona, umiarkowana i adekwatna sprosnosc. Ta grupa jest non-moderated, co tylko przyczynia sie do barwnosci i autentycznosci wypowiedzi. Akcja toczy sie wartko I wymiana jest zywa. Kosmopolityczni astroamatorzy to wyrafinowany “tlumek”, nie zachowuja sie jak kibice sportowi, a osiol i nudziarz, ktory czasem cos napisze jest niezwlocznie skompromitowany w dobrym, “cool” stylu. Stricte profesjonalne newsgroups to oczywiscie inna, bardziej formalna kategoria; wlasnie dlatego sa profesjonalne. Wiecej informacji o grupach sci.astro.* na stronie: http://sciastro.astronomy.net/Intro.0.html Pozdrawiam Lemfan
  7. np. newsgroups z grupy sci.astro.***, i inne jak Astromart (gielda). Zreszta, nie przjmujcie sie co napisal oldtimer. Dobrze, ze jest takie Forum, niz gdyby go mialo nie byc. Dobra robota!! Pewnie bym nie ruszyl tematu gdyby nie moj nieszczesny internet. P.S. You too DO look scary Remick, hey, you guys are weird !!
  8. Moje pojaczenie to ISDN pakiet TP. Oczywiscie to ISDN jest wolniejsze niz cokolwiek kiedykolwiek i gdziekolwiek uzywalem. Mysle, ze wszystko jest zoptymalizowane, lokalni "eksperci" z Jeleniej Gory mi pomagali i mysle, ze moge im ufac. To juz tak musi byc..na razie.
  9. Nieprawny poniewaz wciaz jestem odlaczany. W ciagu godziny nawet kilka razy. Czasem zostaje zalogowany po tym, a czesto nie. Musze wiec wszytko zaczynac od nowa. Szlag mnie trafia!!!. Wolny jest tez okropnie. Dzis rano jest OK, bo pewnie wszyscy maja kaca, ale normalnie jest po prostu bardzo zle. Pozdrawiam
  10. Dzieki Grzel!, You DO look scary!!!
  11. Szanowni Forumowicze Prosze zignorowac brak polskich liter. (Niedawno pojawilem sie w Polsce po kilkunastoletnim pobycie w USA, i nie umiem na razie uzywac polskich liter, ani tez moj komputer nie jest tak ustawiony). Ten post traktuje to jako test, to jest moj pierwszy post; bardzo jestem ciekaw co i jak sie pokaze. Po wielkich trudach i znacznym uplywie czasu udalo mi sie "liznac" forum, ustawic minimalny profil, itd. Pierwszy wniosek to taki, ze to jest najbardziej skomplikowane forum z jakim kiedykolwiek sie zetknalem, a zetknalem sie juz z wieloma, amatorskimi i profesjonalnymi. Przy dzisiejszej IT mozna wiele zrobic, nasuwa sie jednak pytanie: po co?. Simple is beautiful!!! Byc moze przydalaby sie wersja Forum for Dummies, a dla istniejacej formy obszerny Tutorial. Byc moze komus nie spodoba sie moj krytycyzm (mam nadzieje, ze nie zostane za to od razu wykopany), ale funkcjonalnosc Forum na pewno ucierpi na skutek nadmiernej komplikacji. Osobiscie wole spedzic wiecej czasu na ogladaniu nieba i zabawa ze sprzetem niz rozgryzaniu komputerowych zagadek. Mieszkam na wsi, gdzie jest ciemno (a o to chodzi), i z wielkim trudem znalazlismy z zona takie miejsce. W zwiazku z tym mam okropnie wolny i niesprawny Internet, bo nie ma innej mozliwosci. Dlatego tez musze sie ograniczyc do minimum w korzystaniu z Internetu. Chcialbym poznac polskie astronomiczne "community" i porownac z amerykanskim. Zobaczyc co sie dzieje w starym kraju (za komuny zanim wyjechalem bylem czlonkiem PTMA) na temat astronomii amatorskiej i nie tylko...Z forum jednak bedze zmuszony korzystac w malym zakresie ze wzgledu na polaczenie i dosc utrudniona funkcjonalnosc. Rzecz jasna, jest to tylko moja opinia i dobrze rozumiem, ze decyduje wiekszosc, ktora byc moze akceptuje bez zastrzezen obecna forme. Skoro jednak miejsce na moja opinie zostalo umozliwione w dziale "Sprawy Astro-Forum.org", pozwalam sobie ja wyrazic. Lemfan Przyklad: Po napisaniu textu na daremno szukam guzika: “Post It”, lub equivalentu. Gdzie on jest????!!!!; szukam i szukam…..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.