Od czasu zakupu tego teleskopu minęło kilka miesięcy i mam za sobą kilka niezłych sesji obserwacyjnych.
1. W fabrycznie nowym teleskopie musiałem przeprowadzić korektę kolimacji. Ale to normalne. Od momentu skolimowania, sprzęt mimo przewożenia autem po wyboistym odcinku drogi wiodącej do mojego miejsca obserwacji, zachowuje się dobrze i trzyma kolimację.
2. Skomputeryzowaną gowicę musiałem wysłać do servisu ponieważ okazało się, że wadliwe było gniazdo zasilania. Serwis odesłał mi w efekcie nową, która zachwuje się bardzo dobrze.
Generalniewięc, mogę wyrazić zadowolenie z zakupionego sprzętu obserwacyjnego. Jest bardzo dobry, choć mało mobilny. To prawda. Mieszkam na drugim piętrze i aby całe 40 kg teleskopu zapakować do samochodu, muszę trzy razy zasuwać w te i we wte...
Jednak tę niedogodność rekompensują widoki, jakie daje sprzęt w sesjach obserwacyjnych. Nie ma nic za darmo. Taka jest prawda.
A tak na marginesie...
Czy w najbliższym czasie wybierasię ktoś z Was do WYLATOWA? Ostatnio dzieje się trochę w tej wiosce i uznałem, że pora tam wyskoczyć.
Pytam, ponieważ planuję pojechać tam w najbliższy piątek.