Piotr F.

Wszystkim forumowiczom radosnych i spokojnych Świąt.

Jakieś bzdury się wpisały w miejsce podanego adresu strony. Podaję jeszcze raz ten adres; http://www.fotopolis.pl/drukuj.php?n=5486

Witam zacnych kolegów. Ostatnio zainteresowałem się lustrzanką cyfrową Moją uwagę zwrócił Pentax K100D. Nie ukrywam, że cena tego aparatu wydaje się być dla mnie bardzo atrakcyjna w odniesienu do np. Canona. Na razie próbuję zebrać garść informacji o tym aparacie od ewentualnych użytkowników. Czytałem już o nim recenzje z przeprowadzonych testów. Wszystko wygląda OK. Jednak brakuje mi jeszcze opinii osób, które zastosowały ów aparat, do astro focenia. Mam nadzieję, że w gronie kolegów znajdzie się ktoś, kto może podzielić się wrażeniami i opinią o przydatności wspomnianego modelu do zastosowań astro. Opinie użytkowników będą bardzo cenne. Poniżej podaję adres strony testów tego aparatu. http://images.google.pl/imgres? imgurl=http://www.fotopolis.pl/obrazki/k100d_slant_prawy.jpg&imgrefurl=http://www.fotopolis.pl/drukuj.php%3Fn%3D5486&h=371&w=600&sz=24&hl=pl&start=8&tbnid=Z7pt8e1KVY-zjM:&tbnh=83&tbnw=135&prev= Pozdrowienia.

Pomył z kalendarzem jest znakomity. Ale istnieją inne formy pokazania tych pięknych fotografii. Myślę sobie, że autorzy tych prac zainteresują się wspomnianymi możliwościami...

Podobnie jak koledzy, mam swojego faworyta. Zdobywa on coraz więcej głosów. Bardzo mnie to cieszy. Wszystkie foty w finale są zajefajne, trudno zdecydować się na tę jedyną. Ale w końcu oddałem już głos na fotkę która najbardziej mi się podoba. Pozdrawiam wszystkich.

Od czasu zakupu tego teleskopu minęło kilka miesięcy i mam za sobą kilka niezłych sesji obserwacyjnych. 1. W fabrycznie nowym teleskopie musiałem przeprowadzić korektę kolimacji. Ale to normalne. Od momentu skolimowania, sprzęt mimo przewożenia autem po wyboistym odcinku drogi wiodącej do mojego miejsca obserwacji, zachowuje się dobrze i trzyma kolimację. 2. Skomputeryzowaną gowicę musiałem wysłać do servisu ponieważ okazało się, że wadliwe było gniazdo zasilania. Serwis odesłał mi w efekcie nową, która zachwuje się bardzo dobrze. Generalniewięc, mogę wyrazić zadowolenie z zakupionego sprzętu obserwacyjnego. Jest bardzo dobry, choć mało mobilny. To prawda. Mieszkam na drugim piętrze i aby całe 40 kg teleskopu zapakować do samochodu, muszę trzy razy zasuwać w te i we wte... Jednak tę niedogodność rekompensują widoki, jakie daje sprzęt w sesjach obserwacyjnych. Nie ma nic za darmo. Taka jest prawda. A tak na marginesie... Czy w najbliższym czasie wybierasię ktoś z Was do WYLATOWA? Ostatnio dzieje się trochę w tej wiosce i uznałem, że pora tam wyskoczyć. Pytam, ponieważ planuję pojechać tam w najbliższy piątek.

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na dany temat. Moje zdanie w tej kwestii jest następujące. W istocie nie ma nic złego w tym, że zaczynamy używać coraz to nowsze sprzęty i urządzenia zaawansowane i wyrafinowane technologicznie. Jeśli sprzęt używa się rozsądnie i w taki sposób, że nie przeszkadza to innym miłośnikom obserwacji nocnego nieba (mam tu na myśli laser), to nie ma najmniejszego powodu by z tej racji obrażać się i dąsać.

To mnie również proszę wpisać na listę. Pozdrowienia. Piotr F.

Teleskop sprzedany. Proszę o zamknięcie wątku.

Jedna wielokrotność nie starczy na taki sprzęt. Pozdrowienia.

Oj, ciężko zbiera się tę wielokrotności...

Jak w temacie. Mam do sprzedania teleskop typ Newton, Synta 200/1200 SkyWatcher. Teleskop kupiłem w maju 2006 r. Sprzęt jest w idealnym stanie. Praktycznie dobsona nie używałem, ponieważ w ogrodzie miałem drugi statyw, który sam zrobiłem. W komplecie z teleskopem są „narzędzia” w postaci kluczy i wkrętaka krzyżakowego, oraz okular 25mm. Brakuje oryginalnego okularu 10mm, który był w komplecie z teleskopem. Okularek był cienki wg mojej oceny i sprzedałem go. W miejsce okularu mogę dorzucić do teleskopu drugiego dobsona z oświetleniem diodowym półki na okulary. Statyw idealny do plenerowych wypadów. Zainteresowanym kupnem przyślę fotki. CENA 850 zł Powód sprzedaży. Przesiadka na coś do astrofoto... Pozdrowienia

Cześć Paweł. Mam do sprzedania Syntę 200/1200 ze zwierciadłem classic. Teleskop zakupiłem w maju 2006 r. Czy jesteś zainteresowany?

Mnie też namierzanie denerwuje. Masa czasu ucieka. Dlatego noszę się z zamiarem kupna telepa z autostarem. Mam na myśli Celestrona C8 NGT

Opowiem dowcip. Może to poprawi Wasze humory... Dwie rybki w akwaruim strasznie się popopsztykały. Obrażone na siebie pływają tyłem, jedna w jednym narożniku, druga w przeciwległym kącie akwarium. W końcu jedna nie wytrzymała tego napięcia i tej ciszy, i odwraca się mówiąc; - Taaak? Jeśli uważasz, że nie ma Boga, to powiedz mi jedno. Kto zmienia wodę w naszym akwarium?

Przy astro obserwacjach lubię słuchać muzyki Vangelisa, Enigmy, Era, Enya, Tomity, Marillion. Uważam, że to bardzo ładnie komponująca się muzyka z obrazem DS. Bez muzyki jakoś dziwnie mi się luka...

Saywiehu ma rację! Należy się cieszyć s tego co się ma. Podziwianie kosmosu zawsze daje radochę. 70/700 też daje fajne obrazy nieba. Uważam, że to bardzo dobry sprzęt, wart swojej ceny. Koledze jednak, jeśli dobrze zrozumiałem chodziło o to, że M42 nie objawiła się jakoi kolorowy obiekt, tylko szaro-bura mgiełka. Dlaczego tak jest, napisałem już parę postów wyżej...

Tak jest... Podziwiaj wszechświat przez profesjonalny teleskop, jednak nadal w czarno-białych barwach... hłe, hłe, hłe...

Nasze oko źle widzi kolor w nocy. A słabego i nikłego światła M42 i wszystkich innych obiektów M... nie jesteśmy w stanie zobaczyć w kolorze, prowadząc obserwację wizualną. Kolor zobaczymy dopiero wykonując fotografię. Błona fotograficzna okazuje się lepiej od naszych oczu rejestrować kolor. Tak niestety jest skonstruowane nasze oko. Inne receptory są odpowiedzialne za widzenie w dzień, a inne za widzenie w nocy. Ilość kolorowego światła z obiektów mgławicowych docierająca w nocy do naszej siatkówki jest zbyt słaba abyśmy mogli ją zarejestrować. Jaśniejsze obiekty, takie jak gwiazdy i planety (dostarczają nam do oka większą porcję światła), dzięki temu jesteśmy w stanie widzieć w kolorze. Na szczęście z pomocą przychodzi nam astrofotografia. To dzięki niej możemy dostrzec bogactwo kolorów DS.

A jeśli chodzi o pogodę, to w Poznaniu jest również do bani... Dawno już nie miałem okazji luknąć przez telepa.

Gratuluję wyboru sprzętu! Przez ten teleskop zobaczysz dużo. Początki są zawsze trudne. Nie zniechęcaj się. Koledzy dobrze Tobie radzą. Dużo czytaj, tu na forum sporo się nauczysz i zdobędziesz niezbędną wiedzę nazwijmy ją teoretyczną. Wiedzę praktyczną zdobędziesz sam, ucząc się nieba i je obserwując. Każdy z nas kiedyś zaczynał obserwować nocne niebo. Każdy z nas podobnie jak Ty, był na poczatku zielony w tym temacie. Ty jednak jesteś w tej szczęśliwej sytuacji, że masz bardzo dobry teleskop. rzadko kto z nas miał od razu taką "armatę" na początek. Nie rozumiem tej nutki zazdrości w niektórych wypowiedziach... To zupełnie pozbawione sensu. Na szczęście masz tu na forum zdecydowaną większość życzliwych osób, które pomogą Tobie w wielu kwestiach. Na tych osobach zawsze możesz polegać i liczyć na pomoc z ich strony. Sam jak zapewne zauważyłeś, również mam Syntę 8". Z tego teleskopu faktycznie jest kawał rury, ale przynajmniej coś już można zobaczyć. Jeśli masz jakieś pytania, to pytaj. Chętnie odpowiem i pomogę. Na mnie możesz liczyć. Pozdrowienia.

Bez ta lupa to nie zobaczysz za wiele... A kłoloru to na pewno nieee. Jak se fotke zrobisz to może kołorki da się złobaczyć... Tak poważnie. Kolego nie licz na kolory przy obserwacjach tzw. wizualnych. Aby zobaczyć kolory wymyślono astrofocenie... Pozdrawiam i życzę czystego jak kryształ nieba.

Dwa lata temu będąc 36 km od Poznania w swoim ogrodzie, nieoczekiwanie miałem okazję obserwować niespotykanie rozległy front burzowy. Kaskady błyskawic widać było na niemal połowie linii horyzontu. Zjawisko to było o tyle pasjonujące, że nad głową było widać idealnie czyste niebo pełne gwiazd. Front burzowy szybko się zbliżał. Po około 20 min. wyraźnie było widać ciężkie chmury oraz dało się już wyraźnie słyszeć niekończącą się falę grzmotów. W pewnym momencie obserwacji uwagę poją przykuł kulisty obiekt, który majestatycznie szybował w moją stronę. Wielkością zbliżony do piłki tenisowej, w kolorze jasno-pomarańczowym. Kula ta wydobyła się z chmury burzowej i niejako "wyprzedziła burzę" szybując na tle czystego jeszcze nieba. Widok ten całkowicie mnie wprawił w osłupienie. Około 50-100 m nad moją głową kula nieoczekiwanie zakończyła swój żywot rozsypując się i gasnąc niczym raca. Czytając wcześniej opracowania popularno-naukowe o piorunach kulistych, dowiedziałem się, że często zjawisko to występuje bezpośrednio przed burzą. Pioruny kuliste "odrywają się" z chmury burzowej i wyprzedzają chmurę w której powstały. Piorun kulisty, jego lot i "czas życia" (występowania zjawiska) jest nieprzewidywalny, a zetknięcie z tym zjawiskiem może różnie się zakończyć. Wiele opisanych relacji miałem okazję przeczytać w literaturze na ten temat. Miałem okazję zaobserwować to osobiście. Te około 8-10 sekund dostarczyło mi niebywale mocnych i niezapomnianych wrażeń. Tyle mogę wam koleżanki i koledzy powiedzieć na ten temat. Zaobserwowane zjawisko na zawsze pozostanie bardzo żywe w mojej pamięci. Cieszę się bardzo z tego, że dane mi było ów fenomen obserwować.

Witaj. Gratuluję pomysłu i wykonania. Super! Jest jeden szczegół, który natychmiast zwrócił moją uwagę. Posiadam również Newtona, Synta 200/1200. Wiem jak to w nocy się człek kręci wokoło teleskopu... Czasami się zapomni gdzie postawiło się piwo... Na Twoim miejscu niezwłocznie dobudował bym lekki podest, który by zrównał się z poziomem kontowników tworzących szyny. Strach pomyśleć co będzie, jak zapomnisz o tym w nocy podczas obserwacji kręcąc teleskopem i potkniesz się, lub zahaczysz nogą. Sam przyznać musisz, że w obecnym stadium jest to niebezpieczna łapica... Przy wyrównanym poziomie dookoła teleskopu będzie wygodnie i bezpiecznie się poruszać. Osobiście gdybym jeszcze miał wtrącić swoje trzy grosze, to wyznam, iż dla świętego spokoju warto by pomyśleć o barierce zamykającej w rozsądnej odległości przestrzeń wokoło teleskopu. To w trosce o gości, których możesz kiedyś mieć, a którzy nie zawsze muszą pamiętać, że są na dachu. Pozdrawiam serdecznie i czystego czarnego nieba życzę.

Upłynęło już nieco czasu od chwili kiedy zakupiłeś ów wspaniały teleskop. Mam nadzieję, że pochlebne opinie na jego temat podtrzymujesz... Mam taką nadzieję, ponieważ chcę sobie kupić teleskop 8" z systemem GO TO. W moim przypadku rozważam dwa modele teleskopu. Pierwszy z nich to właśnie Celestron, który posiadasz. Drugi model, który "nie daje mi spokojnie spać" to Meade SN LXD-75. http://market.fotoclassic.pl/sklep/product...;products_id=65 Różnica w cenie jest zasadnicza. Jednak nie cena zadecyduje o ostatecznej decyzji jaką podejmę w momencie kupna. Chciałbym poznać opinię Twoją i rzecz jasna innych forumowiczów, którzy mogli by ( z racji doświadczenia i większej wiedzy w tej materii) doradzić mi jaki model wybrać. Obecnie posiadam Syntę 200/1200. Interesuje mnie głównie DS. W mniejszym stopniu planety ( na razie...) Zaczynam poważnie również myśleć o astro-foto.