Jeśli dobrze rozumiem, to zakładasz tutaj życie w obszarze dookoła gwiazdy dającym szanse na ciekłą wodę. Takie jakby podobne do naszego.
Tymczasem my znamy przykład księżyca z atmosferą metanowa ale daleko dalej (Tytan). Czy w takim miejscu z ciekłą wodą można zakładać powstanie, z pierwotnej materii, księżyca z atmosfera tytanową. I czy w tak względnie ciepłym miejscu (bliskim gwiazdy, ciepło, wiatr słoneczny/gwiazdowy i tym podobne) on by tę atmosferę utrzymał przez wiele lat?
Pytam bo to pesymistycznie brzmi, że cokolwiek nie znajdziemy, świadczące o życiu, to od razu wyszukiwane będą kontrargumenty, a nawet już są - na zapas - jak rozumiem.