Witam.
Na początku chciał bym się dowiedzieć co było by lepiej kupić Synte 8, czy może Gso 8 deluxe.
Czym w zasadzie różnią się te teleskopy ?
Czy da się w ogóle z nimi coś liznąć astrofoto ?
Czy może lepszym wyborem był by Sky-Watcher N-150/750 na EQ3-2 ?
Interesuje mnie raczej telskop do DS-ów sporadycznie do planet. Myślałem coś nad Gso10 czy Syntą 10 czy może nawet o mak-u 127 na eq 3-2, ale nie za bardzo chciał bym czekać kilka miechów na używkę.
Zasięg budżetu na to przedsięwzięcie to około 1300-1400 zł więc raczej nie mogę cudować, ale możecie coś zaproponować.
Niebo jest średnie ani to wiejskie ani miejskie, ale czasami są niezłe widoczki przez lornetkę typu m31, m45.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.