Skocz do zawartości

Danieo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

284 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Danieo

2

Reputacja

  1. Hej hej Ostatnio zacząłem się bawić w amatorską astrofotografie. Mam adapter do smartfona i nim robię jakieś zdjęcia i nagrania, głównie dla siebie aby mieć pamiątkę z obserwacji albo pokazać coś fajnego rodzinie Dzisiaj z rana upolowałem księżyc, zrobiłem kilka zdjęć i nagrań abym mógł sobie je potem wyostrzyć na komputerze. Dowiedziałem się o takiej technice jak image stacking/photo stacking wykorzystując klatki z filmu. Pobrałem odpowiednie programy i.... nic. RegiStax 6 okazał się zbyt stary, nie jestem w stanie go zmusić do działania na swoim laptopie z Windowsem 10. A dokładniej mówiąc zmusić go do odczytu pliku .avi, który uzyskałem z konwersji filmu z telefonu za pomocą programu PIPP. RegiStax podczas otwierania twierdzi, że taki plik jaki chcę otworzyć nie istnieje (sądziłem, że to problem z uprawnieniami i nadałem mu odpowiednie ale dalej nic). Drugie podejście zrobiłem z AutoStakkert (wersja 2.6 oraz 3.0). Zarówno na jednej jak i drugiej są problemy z zapisem stackowanych zdjęć. Folder wyjściowy po stackowaniu jest pusty, ręczny zapis zestackowanego zdjęcia również nie pomaga. Macie może do polecenia jakieś inne programy do stackowania z wykorzystaniem plików .avi, ale nowszych? Albo ktoś może miał podobny problem jak ja na nowszych komputerach?
  2. Dziękuję w takim razie za pomoc Rozejrzę się za dodatkowym okularem.
  3. @soader dzięki Rozejrzę się też za okularami
  4. Hej hej Niedawno odebrałem swój pierwszy teleskop (SkyWatcher Dobson 8"). Przeprowadziłem swoje pierwsze obserwacje, udało mi się już obejrzeć Marsa i powierzchnię Księżyca. Widoki dosłownie nieziemskie Do teleskopu w zestawie dostałem dwa okulary 25mm i 10mm. Chciałbym jednak uzyskać troszkę większe powiększenie, wyczytałem, że bez zmiany okularu takie większe powiększenie można uzyskać z pomocą soczewek Barlowa. Poszukuję niedrogiej soczewki Barlowa z dwukrotnym powiększeniem. Z tego co widzę rozpiętość cenowa takich soczewek jest bardzo duża i nie wiem z czego to wynika (zapewne jakość optyki ale nie dam sobie za to ręki uciąć). Macie coś godnego polecenia? Ja znalazłem coś takiego Soczewka Barlowa Sky-Watcher 2x 1,25" jednak nie mogę znaleźć o niej żadnych opinii.
  5. @M4teusz @lkosz Dzięki za fajną mapkę. Wg niej centrum miasta jest na żółto, ale tam gdzie mój dom stoi (przedmieścia) to już robi zielono, więc mogą być niezłe widoki @Refraktor Dzięki za informację o tych parkach, nie mam aż tak daleko do CN-003, może na wakacje akurat będzie się wybrać w podróż
  6. Aloha! Po dłuższym czasie moja sytuacja finansowa się poprawiła i rozważam zakup pierwszego teleskopu astronomicznego. Mam dużo podstaw teoretycznych do prowadzenia obserwacji, bo tematyką "astro" interesuję się od małego, jednak z różnych przyczyn nie mogłem sobie pozwolić na teleskop Od tamtego czasu sporo się zmieniło, odłożyłem sobie pewną kwotę a jakoż, że w lipcu mam urodziny to stwierdziłem, że sprawie sobie prezent Zastanawia mnie jednak kwestia zanieczyszczenia światłem. Większość czasu spędzam w Wrocławiu gdy studiuje i wiadomo, że w dużym mieście obserwacje nie będą aż takie fajne. Teleskop jednak chciałbym trzymać w swoim domu rodzinnym w małej miejscowości na południu woj. Lubuskiego. I tutaj kieruje pytanie do was, czy ktoś prowadzi może obserwacje z swojego podwórka w domu jednorodzinnym na przedmieściach i mógłby opowiedzieć o ich, że tak powiem "jakości"? Nie chciałbym ciągle uciekać gdzieś na łąki albo pole, a latem nawet rozłożyć teleskop na podwórku i tylko go zakrywać gdy nie będzie używany W promieniu ok. 2km jedyne źródła światła jakie mam to parę lamp ulicznych. Teleskop jaki chciałbym zakupić to SkyWatcher Dobson 8. Głównie zależy mi na obserwacji... w sumie to wszystko chciałbym pooglądać co się da (zdaje sobie sprawę, że różne układy optyczne lepiej/gorzej pokazują różne rzeczy, ale zależy mi na chociaż małej "uniwersalności"). Pozdrawiam i dziękuję za każdą odpowiedź
  7. Witam! Na wstępie chciałbym powiedzieć, że jest to mój pierwszy artykuł naukowy jaki kiedykolwiek napisałem, więc możliwe jest, że moje porównania zjawisk fizycznych do jakiś sytuacji mogą być nietrafne lub tekst momentami niezrozumiały (Aczkolwiek starałem się go przez ostatnie 7 dni wyszlifować do perfekcji), dlatego proszę was o szukanie takich błędów i ich ewentualne sprostowanie w postach. Artykuł jest przelaniem mojej wiedzy zdobytej min. z programów naukowych takich jak "Through The Wormhole" z Morganem Freemanem czy "The Universe", jakby były w artykule jakieś nieścisłości napiszcie o nich również. Dziękuję za uwagę! A teraz zapraszam do czytania ############################################################################################################ Czas... Nikt nie wie czym jest dokładnie, jednakże pojawia się on bardzo często w literaturze i kinematografii Science-Fiction. Aczkolwiek, czas nie pojawia się tam jako "sam czas" tylko jako coś po czym podróżujemy, czyli cofamy się do przeszłości lub odbywamy podróż w przyszłość. Lecz pojawiają się dwa pytania "jak to się wszytko odbywa i czy jest w ogóle możliwe?", odpowiemy na nie sobie w tym artykule, zapraszam więc do lektury! Czas jako nieodłączna część przestrzeni i podróże po nim wykorzystując Most Einsteina-Rosena Albert Einstein uważał, że czas i przestrzeń są swoją integralną częścią. Tak jak papużki nierozłączki, jedna nie potrafi żyć bez drugiej i na odwrót. Tą właściwość wykorzystał wraz z Nathanem Rosenem, by stworzyć tak zwany "tunel czasoprzestrzenny" (zwany korytarzem kornika lub mostem Einsteina-Rosena). Hipotetyczny wygląd tunelu czasoprzestrzennego Czym jest jednak taki tunel? Jest to nic innego jak skrót w wszechświecie. Wyobraźmy sobie taką sytuację, jesteśmy myszą, małą, zwykłą, szarą myszą, a przed nami jest wielki kawałek sera. Chcemy się dostać z jednego końca na drugi, jednak możemy go przejść tylko po jego powierzchni lub przez jego środek. Przejście po jego powierzchni zajęłoby nam za dużo czasu, ale co by było gdybyśmy wygryźli sobie drogę na drugi kraniec tego smakowitego wyrobu mlecznego i przez nią przeszli? Zajęłoby to nam znacznie mniej czasu, czyli przenieśliśmy by się w przyszłość względem np. drugiej myszy (którą jest światło) która przeszła po serze na jego drugi koniec. Tak właśnie działa most Einsteina-Rosena. "Wygryzamy" lub przechodzimy przez "wygryziony" kawałek czasoprzestrzeni i w znacznie szybszy sposób przenosimy się z punkty A do punktu B, niż gdybyśmy mieli użyć konwencjonalnych środków transportu. Taki tunel ma jednak trzy bardzo poważne wady, jest bardzo niestabilny, mały (mniejszy nawet od jądra atomu) i gdybyśmy chcieli "wytworzyć" taki tunel, zużylibyśmy kuriozalne ilości energii. Tu z pomocą przychodzi nam, obecnie największy ekspert od tuneli czasoprzestrzennych Kip Thorne i jego student. Most Morrisa-Thorne'a Opiera się on na moście Einsteina-Rosena, jednak różni go jedna rzecz, przez tunel Morrisa-Thorne'a możemy przesłać materię i energię. A to dzięki "wprowadzeniu" do tunelu egzotycznej materii, czyli materii która posiada ujemną energię(Więcej o egzotycznej materii znajdziesz TUTAJ). Egzotyczna materia spowoduje, że tunel będzie można ustabilizować i "poszerzyć" do rozmiarów umożliwiających przejście przez niego większych obiektów, np. statków kosmicznych. Zakrzywienie czasoprzestrzeni, a podróże w czasie Nowością nie jest, że obiekty w kosmosie wpływają na czasoprzestrzeń zaginając ją, jednakże czy można ten fakt wykorzystać by odbyć podróż w czasie? Oczywiście, że tak, jest to możliwe dzięki tak zwanemu napędowi WARP znanego min. fanom Start Treka. Czym jest jednak napęd WARP? Jest to nic innego jak urządzenie, które tworzy wokół statku tak zwaną "bańkę WARP". Bańka WARP Statek znajdujący się wewnątrz takiej bańki porusza się znacznie szybciej niż statek będący poza nią. Dlaczego? Wyobraźmy sobie sytuację w której przemieszczamy się wraz ze swoim przyjacielem po prześcieradle. Przyjaciel idzie po naprężonej części prześcieradła, natomiast my "zakrzywiamy" prześcieradło i zwijamy je w sposób pokazany na powyższym obrazku i dopiero gdy to zrobimy kontynuujemy nasz ruch w kierunku punktu B. Nasz przyjaciel który wybrał drogę przez naprężone prześcieradło dotarł w to samo miejsce znacznie później niż my, ponieważ miał większą odległość do przebycia, a co z tym idzie odbyliśmy podróż w czasie (do przyszłości) dzięki zjawisku zwanemu dylatacją czasu. Grawitacja i podróże w czasie? Tak jak wspomniałem wyżej, to żaden "news", że obiekty w przestrzeni kosmicznej zakrzywiają czasoprzestrzeń, a to dzięki grawitacji. Chwila...czyżby to oznaczało, że grawitacja ma wpływ na to jak szybko płynie czas? Dokładnie tak, nawet nasza ziemska grawitacja (która jest niewielka w porównaniu do, na przykład grawitacji Jowisza) ma wpływ na czas. Czas płynie wolniej w miejscach gdzie przyciąganie jest większe (na ziemi będą to na przykład bieguny, północny i południowy) a szybciej tam gdzie jest mniejsze (na przykład na równiku). Oznacza to tyle, że wsród nas są podróżnicy w czasie... Podróżnicy w czasie są wsród nas! Zostać nim możesz zostać nawet ty! Gdybyś stanął na szczycie najwyższego budynku świata, czas dla Ciebie płynąłby szybciej niż dla osób będących na ziemi. Jednak współczynnik dylatacji czasu przy tej metodzie jest tak niski, że stojąc tak setki tysięcy lat ledwo co przemieścisz się w przyszłość względem innych. Siergiej Krikalow, człowiek który przebywał na orbicie ziemskiej 803 dni. Mimo znacznie większego współczynnika dylatacji czasu, "przemieścił" się o ułamek SEKUNDY! A wy jak sądzicie, kiedy i jak odbędziemy pierwszą pełnoprawną podróż w czasie? Zapraszam do refleksji w komentarzach! Tymczasem żegnam was moi mili, do przeczytania w następnym artykul.
  8. Witam, nazywam się Daniel Mam 16 lat (chyba jestem jednym z młodszych na forum ). Nie posiadam własnego sprzętu astronomicznego, ponieważ od astronomii preferuję astrofizykę. Oprócz kosmosu, ciekawi mnie technika i historia (starożytność, mitologia, historia wynalazków to moje ulubione zagadnienia). Obecnie pracuję nad własnym blogiem, na którym chcę dzielić się (głównie z swoimi rówieśnikami) swoją wiedzą na temat wcześniej wymienionych dziedzin nauki. To chyba tyle co mogę o sobie napisać, jakby ktoś chciał wiedzieć coś więcej niech śmiało pisze tutaj lub na PW. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.