Skocz do zawartości

ET_Go_Home

Społeczność Astropolis
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ET_Go_Home

  1. Nie lubię ludzi, którzy personalnymi wycieczkami chcą rozpieprzyć każdą dyskusję, ściągając ją na poziom podwórka dziesięciolatków. A jeśli chodzi o Żydów, którzy jakoby 'wszystkim ludziom i Bogu są przeciwni'. Nie, nie jestem katolikiem i nie muszę znać biblii na pamięć. Ale jeśli chodzi o ten akurat cytat, to zabawne, jak niektórzy ludzie wyciągają pięć słów z biblii i usiłują uczynić z nich kompletną doktrynę. Kontekst, kolego, kontekst! Ten cytat to nie kwestia teologiczna, ale literacka - Paweł, mówiąc o przywódcach żydowskich, daje lekcję historii, a nie antysemityzmu. Służę analogią, która pomoże zrozumieć kontekst: "Niemcy zabijają wszystkich, którzy nie pasują do ich planu - Żydów, homoseksualistów, Romów. Są okrutni i strasznie żądni krwi!" I teraz, czy powyższe zdanie oznacza, że każdy Niemiec jest i będzie okrutny i zły? Nie, nawet ćwierćinteligent rozumie, że chodzi tylko o pewną część narodu w konkretnym momencie historii. Powyższe zdanie dotyczące Niemców mogło zostać wypowiedziane w kontekście drugiej wojny światowej i w tamtym czasie. Oczywiście po raz kolejny powiem - jest jednak u nas w Polsce jakaś wybuchowa mieszkanka pseudoreligijności i nacjonalizmu. Jeśli myślisz, że mając w sercu niechęć do całego narodu, wypełniasz wolę swojego boga, to tym bogiem na pewno nie jest Chrystus.
  2. Minęły czasy 'mediów oficjalnych' - co to są 'media nieoficjalne'? Ja dość uważnie śledzę komentarze medialne (no może poza 'Naszym Dziennikiem', bo to chyba też jest medium oficjalne, nieprawdaż) i nigdy nie słyszałem o Żydach chcących spłacać długi ludzi Samoobrony. Słyszałem natomiast o: - Polakach mordujących Belga dla mp3 playera; - Polakach okradających Niemców; - Polakach żebrzących w Paryżu; - o Polaku, który zapewne nie uważa się za antysemitę, a który rzekł "Ja Żydom niczego nie zazdroszczę, wiedząc że wszystkim ludziom i Bogu są przeciwni". Czy to coś mówi o całym 40-milionowym narodzie? Nie, świadczy o poszczególnych ludziach, którzy powinni się wstydzić. Poza tym, z tego, że jakiś baran w mediach hipotetycznie powie głupstwo, nie wynika, że należy je bezkrytycznie powtarzać. Ja powtórzę ze swej strony rzecz opartą na dokumentach watykańskich - nie ma powodu, by papież w trakcie swoich pielgrzymek po różnych państwach posługiwał się językiem niemieckim, bo oficjalne języki Watykanu to włoski i łacina. Natomiast bardzo chciałbym się dowiedzieć, które to 'oficjalne media' próbowały dowodzić, że podkreślanie znaczenia wizyty B16 w Oświęcimiu wpisuje się w kampanię propagandy 'polskich obozów'. I jeszcze tylko czekam, aż ktoś powie, że jestem z Układu, albo że 'judajczykowie mnie kupili'. No bo przecież atakuję antysemityzm ergo bronię Żydostwa, więc nie tak zupełnie bez przyczyny. A może po prostu jestem Żydem...
  3. Porażające. Aż trudno komentować głos, że papież miałby pod naciskiem Żydów nie używać języka niemieckiego w trakcie pielgrzymki 'za wyjątkiem pobytu w Oświęcimiu'. Trzeba olbrzymiej dawki złej woli lub braku pomyślunku, by stawiać taką tezę. Po pierwsze, językami oficjalnymi Watykanu są włoski i łacina, JPII też nigdzie poza Polską nie posługiwał się naszym językiem. Z drugiej strony, w jakim to miejscu Polski Żydzi najbardziej mogliby nie chcieć słyszeć niemieckiego? Właśnie tam, w Oświęcimiu, gdzie setki tysięcy ich braci i sióstr poszło w dymach hitlerowskich krematoriów papież jednak ma mówić po niemiecku, więc jaki to nacisk środowisk żydowskich? Stek bzdur, który już na pierwszy rzut oka nie wytrzymuje starcia z faktami. Ale znowu, jak z tymi Żydami spłacającymi długi Samoobrony, partii goszczącej przecież najwięcej chyba po LPR nacjonalistów, słowo się rzekło, poszło w eter, ludzie przeczytali, może podadzą dalej. Twierdzenie, że określenie Oświęcimia jako najważniejszego punktu pielgrzymki jest przypomnieniem światu, jakoby istniały 'polskie obozy śmierci', to kolejny akt barbarzyństwa dokonany na faktach. Owszem, był to najważniejszy punkt pielgrzymki, ale dlatego, że papież-NIEMIEC stawił odważnie czoła historii NIEMIECKIEGO narodu, w którą sam był uwikłany, by prosić o przebaczenie. Wymowa tego symbolu jest ogromna i oczywista, a aluzje, jakoby było to utrwalanie mitu 'polskich obozów', są zwyczajnie niedorzeczne. A jeśli ktoś szuka naukowego potwierdzenia tez o Żydowskich spiskach w książce 'Judeopolonia', napisanej przez publicystę rydzykowego Naszego Dziennika, to gratuluję wyboru obiektywnych źródeł. Człowiek ten pisał m.in.: "Twierdzenia o wyjątkowości holocaustu są przejawem szowinizmu" "Odpowiedzialni zza holocaust byli bankierzy żydowscy, którzy finansowali Hitlera [...], Odpowiedzialna za holocaust była żydowska starszyzna w gettach [...], Odpowiedzialne za holocaust były judenraty [...]" Zbitek sterotypów, uogólnień i zwykłych kłamstw mających potwierdzić z góry obraną tezę, że 'Żydzi sami sobie winni'. Jak w tym retorycznym pytaniu, 'dlaczego Hitler wybrał właśnie Żydów?'. Między wierszami: widocznie miał powody. I znowu wszystko jasne. Niemal cały niniejszy wątek potwierdza, jak bardzo aktualny jest temat antysemityzmu i ksenofobii w naszym kraju.
  4. Nie odważną panią, tylko głupią nieco i zaczadzoną. Miesiąc wcześniej dawała nam dobre rady, żeby jak w kogoś piorun uderzy, to gościa zakopać w ziemi, żeby prąd odszedł... Żałosna ignorancja i stek ludowych bzdur, który pewnie niejednego porażonego kosztował życie. I ten ludowy antysemityzm bierze się właśnie z takiego 'dlugi poslow Samoobrony ktos z Izraela chce wykupywac'. Konkretnie - kto, czyje, kiedy? Plotka rośnie w siłę, a potem od plotki głowy nieraz spadają, bo ludziska uwierzyli i komuś się ręka zanadto rozbujała. Ciebie pewnie nikt w 68 na Madagaskar nie wysyłał, bo pochodzenie nie to. Jak chwała, to narodowa, a jak komuś łeb rozwalą, to jednostki. Nie ma tak - albo w jedną, albo w drugą. Ci wszyscy Polska-Polacy-Rodacy patrioci, niech spojrzą na naszą kulturę, wypiszą 20 najwybitniejszych pisarzy, a potem zaczną skreślać Żydów, Ukraińców, Litwinów i pozostałych 'innych'. Ilu pozostanie na liście? 20%? Są źli i dobrzy Polacy, źli i dobrzy Żydzi, źli i dobrzy ludzie po prostu. Problem w tym, żeby żaden cwel nie chciał wyrównywać walcem, bo ma czarno-białe widzenie. Nie dzielmy się jak wielorasowe bydło.
  5. Ja też się długo zastanawiałem, czemu mówią, że Polacy antysemityzm wyssali z mlekiem matki itd... I tak czytam ten wątek, i od góry do dołu coraz bardziej widzę, że właściwie nie ma co pisać, bo znowu >>ja do Żydów nic nie mam, ale...<<. Że Izrael i lobby żydowskie w USA rozgrywa holocaust - prawda. Że w Izraelu biją Palestyńczyków - prawda. Ale jest też polska prawda antysemityzmu, którą poznawałem latami, od przypadku do przypadku. A to pani od polskiego w ósmej klasie, w 89 roku cichcem do nas - dzieciaków przecież - mówi: a to wy nie wiecie, że w rządzie same Żydy?". A to kolega z pracy dowodzi, że Hitler be, no ale Niemcy musieli coś zrobić, bo Żydzi mięli w łapach większość gospodarki. A to inny kolega z pracy, wyższe wykształcenie, tzw. "dobry dom", mówi mi, że Żydzi trzymają całą gospodarkę. Jak próbuję się szczegółów spisku dowiedzieć, to jeszcze dowiaduję się, że przecież Żydzi zamordowali Chrystusa. Ten sam człowiek czarnoskórych nie nazywa inaczej niż 'czarnuch', 'asfalt' albo 'bambus'. Ten sam człowiek wysyła gejów do lekarza. I ten sam obok łóżka ma różaniec i książeczkę nabożeństw. Przypadek - powie ktoś. Jest jednak u nas w Polsce jakaś wybuchowa mieszkanka pseudoreligijności i nacjonalizmu. Najłatwiej dostrzec to w przedwojennej Polsce. Mógłbym tak wymieniać jeszcze kilkadziesiąt przypadkowych sytuacji, rozmów niczym niesprowokowanych, na trzeźwo i przy wódce, z zahukanymi babinkami i doktorami nauk. Nie chce mi się wchodzić w dywagacje historyczne, bo choć materiału znam sporo, to sprawa zawsze jest śliska. Mówię, co usłyszałem i zobaczyłem. Zresztą można co nieco zobaczyć tutaj: http://www.akuku.pl/link_frameset.php?strH...v%3DWyxEdbyswKA
  6. Dzięki wszystkim za przywitanie, bardzo się cieszę, że wraz z wgapianiem się w otchłań można znaleźć fajne towarzystwo. Aniołki mnie nie opuszczają - okazuje się, że spotkania PTMA odbywają się rzut kamieniem od mojego wigwamu!
  7. Heja! Mam na imię Daniel i astronomia kręciła mnie od zawsze, a wszystko przez kilka książek taty i nadmiar wolnego czasu w dzieciństwie, no i jakiegoś sztucznego satelitę, który, gdy miałem może 5 lat, przeleciał mi nad głową i tak mnie zafascynował, że od tamtego czasu postanowiłem w nocy chodzić z głową do góry (może narobił mi na szarą masę). W życiu robiłem różne rzeczy, a teraz przyszedł czas realizacji dziecięcych marzeń. Kupiłem Celestrona C8-N i kilka okularków. Garbusek lada dzień będzie znów na chodzie, więc zacznę uciekać nocami z Gdyni, gdzie na tę chwilę osiadłem, w dół mapy, bo drażni mnie, jak nawet Polarna ginie w smogu miejskich świateł. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że znajdę w okolicach truj-miasta ludków gotowych do wspólnych wypraw pod gwiazdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.