Charon_X

Chyba 1,44 masy Słońca max. Co ciekawsze im bardziej masywne tym mniejsza średnica.

Wszystko zależy czy się mniejsza w domku czy bloku i jak daleko mamy do samochodu. Ja muszę znosić z pietra po schodach i czasem nieść ze 100-200 metrów na parking. Na jeden raz to zabieram się z EQ3-2 i max małym APO 60/360, bo jeszcze akcesoria, aparat, przeciwwagi. Z większym refraktorem 102/714 lub SCT 8" to już 2 rundy do samochodu. Maksymalny montaż to HEQ5, na statywie stalowym, który mam teraz. Większy refraktor to cieżko powiedzieć, ale 150/1200 to raczej za duży, może max ten krótki SW 150/750 lub ED 120/900. Też i cieższe przeciwwagi, więc mógłbym się nie zabrać na 2 rundy. SCT większe niż 8" nie wiem czy nie byłoby już problematyczne nakładanie na montaż, pomijając przenoszenie. Większy dobson to tylko może trusowy i na pewno nie większy niż 14" . Może i 12" byłoby za dużo. Miałem tylko 8" na dobsonie to 2 rundy spokojnie się znosiło. Większe zestawy fotograficzne typu EQ6 wzwyz, większa tuba, laptop z polowym zasilaniem i zabawa w wąskie pasma po 40 godzin naświetlania to już nie przyjęcia w kategoriach zestawów mobilnych. Do teog już trzeba mieć domek z tarasaem i lub ogródkiem, żeby to miało jakikolwiek sens.

Skoro już jest temat wszechświata to nie bardzo rozumiem jednej rzeczy. Skąd wiadomo, że wszechświat rozszerza się obecnie coraz szybciej, skoro praktycznie obserwujemy tylko jego przeszłość. Najdalsze galaktyki już mogą nieistnieć, a już na pewno dzisiaj wyglądają zupełnie inaczej, obserwatorzy na jakiejś hipotetycznej planecie 13 mld lat świetlnych od nas widzą np. jakiegoś kwazara na miejscu Drogi Mlecznej. Więc galaktyka odległa o 13 mld lat świetlnych mogła przecież obecnie zwolnić, tylko tego nie dostrzeżemy, bo nie wiemy co się dzieje w czasie rzeczywistym w odległości 13 mld świetlnych. Czyli jesteśmy tylko w stanie poznawać przeszłość do pewnego momentu - obserwując najdalsze obiekty, które jesteśmy w stanie zarejestrować. WIęc nie mamy jak się dowiedzieć jak wygląda wszechświat w czasie rzeczywistym, bo są tak monstrualne odległości, że światło dociera do nas za wolno.

Chameleon2 mi łapie całą tarczę w h-alpha, bo Lunt to tylko 350mm ogniskowej. Małe APO 60/360 gdzie nagrywam WL i CaK też łapię całą tarczę, ale apertura jest mała. Więc fajnie byłoby łapać całą tarczę WL i CaK w większym refraktorze ED 102/714 (Chameleon łapie gdzieś ok 1/4). ASI 432 ma ogromny pixel z tego co widzę. W komentarzach wszyscy skupili się na Słońcu w h-alpha, a są jeszcze planety. Z ASI 432 będę miał planetę prawie 3x mniejszą niż w ASI 224 MC. W ASI 178 będzie o połowę większa niż w 224, to w SCTku 8" bawet bez barlowa będzie już przyzwocie. Nie wiem jak nagrywanie w wąskich pasmach - Wenus w UV i Jowisz/ Saturn w Metanie.

Dzięki za linki, teraz większy ból głowy. W sumie to ASI 183mm ma wszystko, tylko ta cena 😒. Patrzyłem sobie inne kamery - ASI 174 ma duze pole, ale duży pixel i wysoką cenę, ASI 1600 średni pixel, ogromne pole i ogromna cena. ASI 178 trochę małe pole, chociaz dużo większe niż moje CHameleon2 i ASI 224MC, 2 sklejki by trzeba było na Słońce i Księżyc. 290 ma najmniejsze pole i nie najmniejszy pixel, nie wiem co miałaby dawać w zamian. Na moją obecną chwilę byłoby brać ASI 178, albo zabić węża w kieszeni i brać ASI 183mm. Ale 4k to jakoś jak dla mnie za dużo na kamerę.

To Asi 290 wypada blado przy 178, która góruje rozdzielczością i rozmiarem pixela. Asi 1600 można się zastanawiac bo ma większą rozdzielczość, ale kosztem pixela.

Tak się zacząłem zastanawiać się, czy moja kamerka Chameleon 2 nie jest już troszkę przestarzała i czy nie czas wziąć coś nowszego i lepszego. Dobrze, aby miała większą rozdzielczosć, mniejszy pixel i większe pole widzenia. Z tego patrzyłem to raczje byłoby to ASI 178 MM lub ASI 290 MM chyba, że jest coś lepszego w granicach 2000 zł. Jest jeszcze ASI 183MM, ale tu już za wysoka cena jak dla mnie. Kamerka miałaby być do planet, Słońca i Księżyca i dobrze sprawować się w wąskich pasmach typu UV na Wenus, metan na planetach gazowych, linia h-alpha i CaK na Słońcu. Dodatkowo może jakieś lucky imaging, może gwiazdy zmienne w przyszłości. Generalnie kamerka ma dawać większy obraz (mniejszy pixel) i miała większe pole widzenia niż Chameleon 2. Czy któraś z tych kamerek złapie całe Słońce/ Księżyc z ogniskową 714 mm ?

Pytał ktoś o warunki może, dobson może okaząć się za duży i nieporęczny. EQ5 też średnio mobilny, ze średniej wielkości teleskopem to trzeba brać na 2 razy. Refraktory ED to raczej sprzęt dla zaawansowanych. Za 500 zł jest coś takiego, nie wiem jak z jakością (zwłaszcza jeżeli chodzi o stabilność AZ2), ale to raczej lepsze od tego co ja zaczynałem. https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bk-705-az2-70-500?from=listing https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bk-707-az2-70-700?from=listing

Jako trawelek DSowy, budżetowy to może i tak, ale nie wierzę, że achro F6 nie ma aberracji. Jak autor wątku chce lepszy refraktor niż ED80, to takie achro to parę kroków w tył. Na planetach jest duże prawdopodobieństwo, żeby przegrał z ED 80. Budżetowo to mozna dać jakiś ED 102/700 TSa, albo jego klon (ja mam takiego ED tylko Tecnosky i jestem zadowolony), ale kolega już wybrał wyższą półkę.

Jak mam troche wieksze opóźnienie z obróbką. Słońce Styczeń-Kwiecień , większosć fot z lustrzanek pomniejszone 50-75% oryginału 16.01.2023 ED 102/714 + Canon 550D, jedna klatka, przeszkadzały chmury 19.01.2023 ED 102/714 + Canon 550D I fragment, ED 102/714+Chameleon2 I drizzle 1,5x 06.02.2023 ED 102/714 + Canon 550D 19.02.2023 ED 102/714 + Canon 50D mod 05.04.2023 APO 60/360 + Canon 6D mod 06.04.2023 ED 102/714 + Canon 6D mod

Gorzej z naszymi Magellanami, Karinami czy Omegami Centauri

Są jeszcze Samyangi 14mm i 24mm.

Co to za filtr Aries ERF ? Ile to kosztowało ? Czy się opłaca do SCT 8" z modułem Luntem 50 ?

2 kadry z ostatniej zlotowej nocki i wypadu na Przełęcz w Roztokach. Canon 6D mod + Samyang 85mm . Po kilkanaście klatek po 60 sek, ISO 1600, obróbka DSS, Pix, Gimp2. Jak pisałem przy foto centrum galatyki, za mało czasu na tyle obiektów. Ale Rho Ophiuchi się złapała, nawet nie wiedziałem ta mgławica jest koło Antaresa , dopiero przy podglądzie pierwszej klatki mi się skojarzyło. Z kolei ten obłok w Tarczy to chyba też pierwszy raz widziałem, albo pierwszy raz zwróciłem uwage, że coś tak mocno świeci w tym miejscu.

Słońce z kwietnia i maja, APO TS 60/360 + Lunt Cak 6mm + Chameleon2: 05.04.2023 22.04.2023 02.05.2023 07.05.2023 10.05.2023

Słońce z maja, Lunt 50 DS + Chameleon2 02.05.2023 03.05.2023 07.05.2023 10.05.2023 z barlowem 1,5 12.05.2023

Lepiej jak poprzednio, ale za bardzo przeostrzone w obróbce, pełen rozmiar już wygląda znacznie gorzej niż miniatura. Skąd te plamki na dole ?

Masz ciemny monitor ? Bo widac niejednolite tło, efekty wstawiania Wenus w większy kadr, po uprzednim obracaniu.

Widzę, że Sequator to jest to czego potrzebowałem. Dzięki za pomoc

Wrzucam wszystkie pliki surowe. Może ktoś coś zrobi. IMG_1330.CR2 IMG_1331.CR2 IMG_1336.CR2 IMG_1337.CR2 IMG_1338.CR2 IMG_1339.CR2 IMG_1340.CR2 IMG_1341.CR2 IMG_1342.CR2 IMG_1343.CR2 IMG_1344.CR2 IMG_1345.CR2 IMG_1346.CR2

Ten TIFF z pierwszego postu to jest stack.

Nie, nigdy nie umiałem ich robić, zresztą nie mam flatownicy. Do zdjęć pojedynczych DSow na większych ogniskowych wystarcza wyrównanie tła w Pixie, ale przy szerokich ujęciach Drogi Mlecznej to się e nie sprawdza.

Taki problem - zestackowałem kilka ujęć drogi mlecznej w DSS i stack wygląda koszmarnie. Nie wiem jak mam z tego zrobić chociaż fotę na średnim poziomie. Czy DSS nadaje się do stackowania na tak krótkich ogniskowych. Winietowanie koszmarne, podbicia detalu praktycznie nie widać. Zupełnie inaczej już jest przy fotach choćby na 85mm. Roztoki Droga Mleczna C6D S14mm.TIF

Nie można wszystkich komentarzy brać do siebie. Troche dystansu. Też nie zawsze podobają mi się wszystkie komentarze jak coś wrzucam, ale część na pewno pomaga, aby przynajmniej poprawić coś co jest w zasięgu mozliwości. Wiel osób by chciało zrobić taką M92, zresztą sporo polubień dostało, więc nie ma co się zrażać.