-
Postów
2 232 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi na komentarze opublikowane przez Charon_X
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 4 z 7
-
To było niesamowite 10 dni, praktycznie od zlotowego czwartku do wczoraj paliłem materiał każdej nocy, zeszło ponad 65 godzin danych w subach od 6 do 15 minut
Pierwszy raz w mojej astrofotograficznej karierze zdarzyła mi się taka długa seria idealnej pogody. Setupu nawet nie chowałem z podwórka.
Mam nadzieję, że wyjdzie z tego wypasiona "Andromeda".
-
Porwałem się z motyką na słońce i "smażę" 20 minutówki. Zaplanowane 18 sztuk. Niby RMS w okolicach 0,40" ale szpilek nie ma.
-
To było niesamowite 10 dni, praktycznie od zlotowego czwartku do wczoraj paliłem materiał każdej nocy, zeszło ponad 65 godzin danych w subach od 6 do 15 minut
Pierwszy raz w mojej astrofotograficznej karierze zdarzyła mi się taka długa seria idealnej pogody. Setupu nawet nie chowałem z podwórka.
Mam nadzieję, że wyjdzie z tego wypasiona "Andromeda".
-
Max to zrobiłem 3 na ostatniej nocce (M31, M33, Serce i Dusza) po 30x90 sek i 20 kilka darków w obiektywie 135mm, tyle starczyło baterii w Canonie, i 2 akumulatory do napędu też na tyle starczyło. Poprzedniej nocki to było M13 z małego APO z 50-60 kaltek po 30 sek, miało być M92 i może jeszcze coś ale już sprzęt zaparował. Na zlocie fociłem na 2 z 3 nocek, po powrocie na 2 z 3 nocek DSowych (na jedną nie pokechałem bo mecz i na 6 do pracy następnego dnia). Ogólnie w tym roku miałem 7 nocek, gdzie fociłem jakieś DSy, nie mam tyle pogody i czasu, aby bawić się w wielogodzinne naświetlanie 1 obiektu. Do tego trzeba mieć przydomowy sprzęt stacjonarny i mieszkać w łaskawszym pogodowo rejonie Polski niż Pomorze .
-
-
To było niesamowite 10 dni, praktycznie od zlotowego czwartku do wczoraj paliłem materiał każdej nocy, zeszło ponad 65 godzin danych w subach od 6 do 15 minut
Pierwszy raz w mojej astrofotograficznej karierze zdarzyła mi się taka długa seria idealnej pogody. Setupu nawet nie chowałem z podwórka.
Mam nadzieję, że wyjdzie z tego wypasiona "Andromeda".
-
To chyba moja ostatnia w życiu wycieczka objazdowa (akurat Sardynia). Jedak moje kolano nie na takie - 7-dniowe spacery - mimo wspierania się na kijkach nordic-walking. Przewodniczka idzie i nie patrzy czy nadąża za nią ktoś czy nie
Zapomniałem spakować monokular więc obserwacje wieczorne gołooczne mi tylko zostały ale byliśmy z moją Kobietą tak zwyobracani intensywnością wycieczki, że to była tylko teoretyczna opcja. Jedyny moment spokoju miałem w samolocie powrotnym to poczytałem w Świat Nauki o największym morzu na księżycu Tytan i o tym kto i jaką drogą zasiedlał obie Ameryki. Ale o tym chyba napiszę Wam w wątkach jak znajdę czas.
Warto mieć certyfikat/paszport covidowy (dwa zaszczepy 2 tygodnie wcześniej) bo na lotniskach to bardzo upraszcza życie turysty. Jak ktoś ma pytania o inne obowiązki i szczegóły to proszę pytać.
Promem na Korsykę na pół dnia to wjazd do Francji więc ci bez certyfikatu znowu musieli robić test za 50 EURO albo zostać w hotelu.
Korsyka jest na górze zdjęcia z kosmosu (wiki) a cieśnina nazywa się "Usta Bonifacego". Eeeeee ... / fu
Siema
-
Szczepionki są przecież na nowych technologiach, a a szczepienia trwają niecały rok. Skutki uboczne cały czas są badane, niektóre kraje nadal wstrzymują szczepienia JJ i Astrą.
U nas prawie połowa ludzi zaszczepiona, a dalej nie znieśli wszyskich obostrzeń mimo, ze prawie w ogóle nie ma zakażeń i co gorsza straszą nową falą.
-
-
To chyba moja ostatnia w życiu wycieczka objazdowa (akurat Sardynia). Jedak moje kolano nie na takie - 7-dniowe spacery - mimo wspierania się na kijkach nordic-walking. Przewodniczka idzie i nie patrzy czy nadąża za nią ktoś czy nie
Zapomniałem spakować monokular więc obserwacje wieczorne gołooczne mi tylko zostały ale byliśmy z moją Kobietą tak zwyobracani intensywnością wycieczki, że to była tylko teoretyczna opcja. Jedyny moment spokoju miałem w samolocie powrotnym to poczytałem w Świat Nauki o największym morzu na księżycu Tytan i o tym kto i jaką drogą zasiedlał obie Ameryki. Ale o tym chyba napiszę Wam w wątkach jak znajdę czas.
Warto mieć certyfikat/paszport covidowy (dwa zaszczepy 2 tygodnie wcześniej) bo na lotniskach to bardzo upraszcza życie turysty. Jak ktoś ma pytania o inne obowiązki i szczegóły to proszę pytać.
Promem na Korsykę na pół dnia to wjazd do Francji więc ci bez certyfikatu znowu musieli robić test za 50 EURO albo zostać w hotelu.
Korsyka jest na górze zdjęcia z kosmosu (wiki) a cieśnina nazywa się "Usta Bonifacego". Eeeeee ... / fu
Siema
-
Zamiast o wycieczce zaczyna się pisanie o Covidzie. Niektórzy poczuli się już ekspertami. Ja tam dalej nie rozumiem dlaczego eksperymentalną szczepionką "musimy" zaszczepić 99% populacji, jak Covid jest groźny może dla 10%. A zaszczepiono juz prawie połowę populacji. A i tak zaczną się lockdowny od września do maja, bo odmiana delta. I tak można jeszcze przez kilka lat co najmniej.
-
-
-
Jutro wyjątkowy truskawkowy Księżyc .
-
Czy na forum jest jakiś oficjalny wątek zaćmieniowy, bo zacmienie przypominam już jutro
-
Moja sąsiadka z naprzeciwka dzisiaj ... niech żałuje, kto nie oglądał!
-
Pierwsza dawka przyjęta W telefonie słychać dziwne burczenie podczas rozmowy.
-
Praktycznie wszystkie ważne szczepienia są w dzieciństwie, więc siłą rzezy takie dezyzje są podejmowane za ciebie. To są sprawdzone szczepionki, które praktycznie wyeliminowały niektóre groźne choroby. Ale np w przypadku grypy, są co sezon szczepienia dla dorosłych, a mimo wszystko grypa cały czas jest z charakterem sezonowym wiosna-jesień. Tutaj mamy coś kompletnie nowego, praktycznie jeszcze 3 faza testów. Dziwne, że w podobnym czasie pojawiły się aż 4 szczepionki, a nie nastąpiły od razu szczepienia na masową skalę. Dalej nie znamy przybliżonej daty końca pandemii i zdjęcia wszystkich obostrzeń. Zresztą znaczna część oboostrzeń to jakis dziwny eksperyment społeczny, a są zakusy polityków, aby cześć z nich utrzymać na stałe. Zawsze łatwiej kontrolować odizolowane od siebie duchy w maskach niż zwartą społeczność.
-
-
Pierwsza dawka przyjęta W telefonie słychać dziwne burczenie podczas rozmowy.
-
Tyle, że te wektorowe budzą mniejsze zaufanie niz te mRNA, i pół Europy się wstrzymało od ich używania. A u nas nie ma przecież możliwości wyboru szczepionki.
Niektórzy zresztą się tak panicznie boją koronawirusa, że im chyba żadna szczepionka nie pozwoli wrócić do normalnego życia. Wczoraj do nas wpadła rodzina z Warszawy (ciocia i wujek) i siedzieli w dumu w maskach na twarzy. Mimo, że byli szczepieni, mój ojcec zresztą też.
-
-
Pierwsza dawka przyjęta W telefonie słychać dziwne burczenie podczas rozmowy.
-
Nie żebym się czepiał, ale ostatnio jakaś dziwna mania na forum chwalenia się tymi szczepieniami. I tak dopiero na jesień się okaże, na ile sa one skuteczne. Wkurza mnie ten temat, bo ostatnio jakieś dziwne pretensje od niektórych osób z rodziny, czemu sie jeszcze nie zapisałem na szczepienie - mam 38 lat, nie mam żadnych zdiagnozowanych chorób, nie jestem w grupie ryzyka. Oczywiście jest jakiś tam ułamek szansy, że mogę umrzeć od covida, ale też jakis ułamek szansy, że od skutków ubocznych szczepionki, a pewnie największa, ze mnie wykończy np. zapalenie wyrostka robaczkowego, bo karetka nie dojedzie do szpitala. Antyszczepionkowcem nie jestem, jestem zwolennikiem obowiązkowych szczepień na groźniejsze choroby typu Polio czy gruźlicę. Ale tutaj wirus jest znacznie mniej groźny od wymienionych, szczepionki są nowe i do końca nie sprawdzone, wprowadzone pospiesznie, aby teoretycznie zatzymać jak najszybciej pandemię i związane z nią niekiedy absurdalne restrykcje. Praktycznie nie zatrzymało to 3 fali, która z niewiadomych przyczyn jest znacznie bardziej śmiertelna od 2, mimo ciagłego lockdownu i nakazu życia w maskach poza domem od ponad pół roku.
-
-
Złoto
-
Niby gwiazdy widać, ale warunki są tak marne, że gwiazdy są spuchnięte okropnie. Chyba się zwinę, bo materiału z tego nie będzie.
-
Mam wrażenie tylko, że uśredniona wartość apertury wśród naszych rodzimych astrofotografów ostatnio rośnie?
Pandemia pandemią, a ludzie coraz bogatsi -
ktos wie jak ustawic w Irfanview, aby w "zapisz jako" wybierało automatycznie ostatnio otwierany folder ? Bo cały czas jak chce zapisać plik otwiera się moje dokumepnty i rozszerzenie jpg i za każdym razem musze naklikać aby otworzyć docelowy katalog i za każdym razem ustawiać format pliku.
-
skoro dzisiaj dzień marsjański to zapraszam do lądowania z kazikiem
-
O wow. Co idzie z lewej strony (na samej krawędzi ledwo widać)...
EDIT: Ponieważ zdjęcie to url więc plama się przesuwa 24.11. widać już ją bardzo dobrze -
-
Po tym jak uwalili Przeglądarkę fotografii Windows i wsadzili muła Zdjęcia Windows przeżyć nie mogłem, ale znalazłem ImageGlass i odżyłem trylion funkcji a lekki i szybki
-
Macie jakieś metody na ostrzenie podczas avikowania? Ciężko się to robi "na czuja" kiedy podgląd z kamery wygląda jak na zdjęciu poniżej. Gso 10" i kamera oparta na ccd sony icx098bq.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 4 z 7