Witam,
Ostatnią sobotę mogę zaliczyć do niezwykle udanych. Pomimo słabej pogody spędziliśmy z Adam_Jesion cały dzień w obserwatorium na pracach porządkowo/mechanicznych.
Dawno nie siedziałem nad sprzętem więc tym bardziej było to przyjemne.
Dodatkowo, jak nigdy wszystko szło zgodnie z planem i bez najmniejszych problemów – co jak na nasze hobby dość nietypowe . Efektem dnia było ponowne uruchomienie podstawowego zestawu oraz rozpoczęcie testów bohatera niniejszego wątku.
Od kilku lat chodziło nam po głowie sprawdzenie, ile można wyciągnąć z jednego z najpopularniejszych montaży czyli EQ6. Temat rozpoczęliśmy chyba ze dwa lata temu kiedy odkupiłem od kolegi Hansa jego montaż.
Następnie z Adamem całkowicie rozebraliśmy montaż i zaczęliśmy od tuningu wizualnego – wszystko poszło do piaskowania i malowania. Później niestety z różnych przyczyn temat zawiesiliśmy „na kołku” ale sukcesywnie dokupywałem kolejne elementy.
Wczoraj udało nam się wszystko złożyć razem i zrobić pierwsze „suche” testy.
Zakres prac w pierwszym etapie był dość typowy. Rozpoczęliśmy oczywiście od wymiany wszystkich łożysk, regulacji napędów i wymiany pasków (montaż kupiłem już na paskach). Przy składaniu wykorzystaliśmy nowe metalowe podkładki dystansowe z PierroAstro, wymieniliśmy prawie wszystkie śruby oraz założyliśmy akcesoria Geoptik – nowe siodełko i nowy dużo grubszy pręt przeciwwagi.
Kolejnym etapem była instalacja na pierze i podpięcie komputera z wykorzystanie kabla AstroPierro.
Tu pojawia się dość mało popularny element mianowicie do montażu podpięliśmy TDM – dla niewtajemniczonych TDM to system składający się z encodera montowanego na osi w miejscu lunetki biegunowej oraz sterownika.
Od samego początku idea była taka, aby sprawdzić jak może pracować EQ6 jeśli dokonamy praktycznie wszystkich możliwych modyfikacji (przynajmniej wg mojej obecnej wiedzy).
Nim przejdę do uzyskanych efektów napisze jeszcze co zostało do zrobienia. Drobne prace estetyczne takie jak: wymiana pozostałych starych śrub, wymiana śrub do ustawienia polarnej, drobne poprawki lakiernicze (w tym malowanie tylnej kopułki) oraz wymiana kapsli ślimaków na akcesoryjne od AstroPierro – oryginalne są chyba nie do kupienia a obecne są już mocno zmęczone.
Jako test zamontowaliśmy na EQ6 teleskop APO 150mm. Dzięki wymianie PIC w TDM z najnowszą rozszerzoną wersją w sterowniku byliśmy wstanie sprawdzić i monitorować na bieżącą jak pracuje montaż.
Wyniki jak dla mnie są zadawalające i stanowią niezły fundament do dalszego tuningu (+/- 1 a nawet mniej).
Wczoraj udało się odpalić wszystko wyłącznie na fabrycznych ustawieniach – na pewno jeszcze nad tym posiedzimy i zobaczymy ile da się jeszcze wyciągnąć. Kolejnym ważnym etapem będzie oczywiście testowanie pod gwiazdami z guidingiem i bez niego. Do testów w boju użyjemy QHY10 oraz ASI 120 jako kamera na guiding. W mojej ocenie obecnie założony teleskop (refraktor 150mm) jest maksymalnym obciążeniem i każdy inny mniejszy teleskop będzie raczej poprawiał osiągnięte wyniki.
Czekamy na pogodę w przyszły weekend i po kolejnych testach dam znać jak się sprawuje sprzęt pod gwiazdami.
Pozdrawiam
Jazz