ja mam taką propozycję od siebie Sam miałem z tym problem i nieraz się jeszcze zdarza. Weź korek po winie ( jeśli nie masz w domu to kupisz w sklepie) wsadź w usta między zęby i czytaj językołamacze. Minimum 15 minut. Będą bolały mięśnie twarzy jeśli wykonasz to ćwiczenie ale dykcja znacznie się poprawi. I czytaj dużo gazet na głos. Miejsce z ktorego zwykle przemawiam wymagało ze względu na akustyke kończenia końcówek om em... i wychodzą mi teraz kwiatki w postaci "som" więc pilnuj tego