Skocz do zawartości

Snejk

Społeczność Astropolis
  • Postów

    403
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Snejk

  1. NASA Meteor Watch podaje, że: Poszukiwania trwają. Na razie nic nie jest wykluczone. Tymczasem lokalne media podniecają się ewentualną ceną tego meteorytu: Powołują się przy tym na jakiegoś eBay'owego specjalistę. Rynce opadajo!
  2. Potrzeba "ciała", żeby ostatecznie i bezsprzecznie udowodnić "zbrodnię". Dopóki nie będzie meteorytu, spadek pozostanie hipotezą. Taki proces poszlakowy... Wstrząsy sejsmiczne mogły mieć źródło w atmosferze. Te drobne fragmenty, które ewentualnie dotarły do ziemi, raczej nie zostałyby wykryte przez sejsmografy.
  3. American Meteor Society podaje, że miał stosunkowo niską prędkość początkową (45 000 km/h). Bardzo długo walczył też z atmosferą, zanim eksplodował. To daje szanse na spadek drobnych fragmentów, ale jeszcze za wcześnie, żeby to przesądzić. Tutaj chyba najlepsze wideo: A tutaj próbka blasku:
  4. Miło, że przydała Ci się moja pisanina. Cieszę się również, że masz nową wersję Maka 180 z większym przelotem. Wobec tego, nawet okulary w przedziale 30 mm - 40 mm nie powinny zauważalnie winietować. Dobry wybór także w kwestii nasadki! Bino TS ma całkiem równe tory optyczne. Może nawet przebija w tej kwestii o wiele droższe bino WO. Przynajmniej mi się tak trafiło, że w TS-ie była mniejsza różnica od WO.
  5. Dokładnie tak, Orzechu! Miałem identyczne odczucia. Tak czy owak, "udały się" nam wczoraj obserwacje nocnego nieba. Jedynym plusem są zbieżne doświadczenia. Zawsze człowiekowi lepiej ze świadomością, że nie jest sam.
  6. Ja Ci wierzę, JaLe. I doceniam Twoją wytrwałość w tej nierównej walce. To trzeba po prostu zobaczyć na własne oczy, żeby zrozumieć dlaczego fota lub relacja z obserwacji później tak wygląda.
  7. Jeśli ktoś ma jeszcze jakiekolwiek wątpliwości odnośnie gigantycznego wpływu zanieczyszczenia powietrza na obserwacje, to zapraszam w okolice Wadowic. Stężenie szkodliwych pyłów osiągnęło właśnie ponad 600% normy dla PM2.5 (159 μg/m3) i ponad 500% normy dla PM10 (288 μg/m3). Jest naprawdę DRAMAT pod względem przejrzystości. W letnie (czy też bezsmogowe) noce widzę bez trudu Drogę Mleczną już od 20 stopni nad horyzontem... a teraz ledwo wyłapuję Warkocz Alkione w Plejadach przez lornetkę 10x50! I chociaż smog przyblokował łunę nad Krakowem, to podbił znacząco te najbliższe łuny. Pomarańczowo jest niemal w zenicie. Obserwacje stają się bezcelowe. A najgorzej jest później usłyszeć w sklepie rozmowy sąsiadów i znajomych, którzy dziwią się wysokiej zachorowalności na nowotwory w naszej okolicy. Oni naprawdę udają, że nie wiedzą, skąd to się wszystko bierze. Ręce opadają. Do samej ziemi. Przerwę od obserwacji przeżyję, bo mam wiele innych rzeczy do roboty w wolnym czasie, ale... dokąd to wszystko zmierza?
  8. Nigdy nie fotografowałem za pomocą mojego Maka 180, ale do obserwacji wizualnych spisuje się znakomicie. Pod ciemnym niebem wyłapuję DS-owe kłaczki rzędu 12 mag, a w gorszych warunkach z przyjemnością oglądam jaśniejsze "emki". To dobry sprzęt zwłaszcza do niewielkich powierzchniowo galaktyk, mgławic planetarnych i gromad kulistych. Może brakuje trochę średnicy, by rozbijać kulki na czynniki pierwsze, ale te z katalogu Messiera prezentują się naprawdę pięknie. Jeżeli kiedykolwiek zamienię Maka 180 na coś innego, to tylko na SCT 9,25" lub 11", albo na coś baaaardzo małego, do sporadycznego lukania. Czasem chodzi mi po głowie zarówno maksymalizacja, jak i minimalizacja sprzętu astro. To drugie głównie przez pogodę. Jak go odpakujesz to odkręć proszę visualback 2" i zmierz przelot tuby. Mi wyszło 30 mm i z powodzeniem stosuję GSO SV 42 mm bez winietowania, ale wiem, że są też wersje z przelotem ~25 mm, do których Erfle 30 mm jest już najdłuższym sensownym szkiełkiem. To odbija się na maksymalnym polu widzenia bez winiety. Gratuluję Ci nowej tuby i wierzę, że będziesz z niej zadowolony tak, jak ja. To zdecydowanie najlepszy teleskop jaki miałem. Będzie fajnie chodził na EQ5 z napędami, a przy obserwacji DS zawsze możesz go przestawić na tryb azymutalny, czego już nie da się zrobić przy HEQ5. No i nie przekonują mnie te wybajerowane GPS-WiFi-GoTo-AltAz-NexStar+MegaTurbo montaże Celestrona.
  9. Meteoryt mógł stworzyć szkocką wyspę Skye. :exclamation: W próbkach zastygłej lawy naukowcy odkryli osbornit - "obcy" minerał z kosmosu. Niesamowite znalezisko! http://skarbykosmosu.pl/ciekawe-znalezisko-szkockiej-wyspie-skye-mogla-powstac-dzieki-meteorytowi/

  10. Możliwe, że za nami pierwszy spadek meteorytu w 2018 roku! :) Coś kosmicznego spadło na ziemię w Saharze Zachodniej, niedaleko miejscowości Ad Dchira. Mówi się o meteorycie lub uszkodzonym satelicie. Wojsko otoczyło teren. :sterb003:Czekamy na kolejne wieści z Afryki.

    1. szuu
    2. Snejk

      Snejk

      szuu, grunt to podejść do sprawy z dystansem! :D

      meteor.jpg.2c2cfb955ec4a67c4c17a13814be2f7c.jpg

    3. kjacek

      kjacek

      Ruskie są w Syrii... Coś im pewnie spadło nie tam gdzie chcieli :lightning:

  11. Człowiek robi podsumowanie, przegląda setki filmików, niczego nowego się nie spodziewa, a tu proszę: kolejny zielonkawy obiekt sypiący za sobą iskrami. Tym razem nad Wielką Brytanią, około godz. 17:35 tamtejszego czasu. Ech! Kosmos bywa nieprzewidywalny.
  12. Księżyca tu co prawda nie widać, ale jest piękne, sylwestrowe halo. Było ogromne. Nie zmieściło się nawet w obiektywie 10 mm Nikona 1 J1. f/7,1 - ISO 200 - 8 sekund Lekka obróbka (janość + kontrast)
  13. Fajerwerki fajerwerkami... ale widzieliście to HALO WOKÓŁ KSIĘŻYCA? :) W Małopolsce było przeogromne!

    halo-sylwester.jpg

    1. majronx

      majronx

      Potwierdzam, było mega duże. Widziałem ze Skały koło Ojcowa.

  14. Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami. Czekamy na spektakularny spadek w Polsce. Niech nikomu krzywdy nie wyrządzi, pozwoli się zarejestrować i pozostawi po sobie coś więcej niż tylko fotki, filmy i hasło w wyszukiwarce.
  15. O tak, Yunnan "rozwalił system". Szkoda, że nie mamy nagrań z Maroka, gdzie w tym roku spadł świeży gruz z Układu Słonecznego. Chodzi o meteoryt Kheneg Ljouâd, chondryt LL5/6. Znaleziono 10 kg, ale masa początkowa wynosiła nawet kilka ton. Widowisko musiało być... nieziemskie.
  16. By Chromolithographie F. Meheux – Impression Fraillery Paris [Public domain], via Wikimedia Commons Przed Wami nietypowy, sylwestrowy ranking! Wybrałem dziesięć najpiękniejszych i najciekawszych kosmicznych fajerwerków w mijającym roku. To subiektywny ranking, więc jeśli macie własne propozycje - śmiało je wpisujcie. Oj, niełatwo było mi wybrać tylko dziesięć meteorów, bo fascynujących bolidów było w tym roku znacznie więcej. Starałem się jednak odnaleźć i wyróżnić prawdziwe perełki. Uznałem też, że w rywalizacji o miano najpiękniejszego bolidu 2017 roku wezmą udział wyłącznie zjawiska zarejestrowane w formie wideo. Przejrzałem łącznie niemal 500 filmów, bo nie chciałem polegać na relacjach pisemnych. Czasem trudno zweryfikować słowa rozemocjonowanego obserwatora. Do sedna! 10. Seria błysków nad jeziorem Michigan. Nagrał je policyjny rejestrator Czas lokalny: 1:25 Data: 6 lutego 2017 r. IMO 454-2017 Zestawienie otwiera bolid, który rozgrzał zwłaszcza mieszkańców zachodniego brzegu Jeziora Michigan. W środku zimnej nocy na niebie pojawiła się ognista kula z pokaźnym ogonem, która leciała na północ z lekkim, wschodnim odchyleniem. Zanim zniknęła, uraczyła obserwatorów kilkoma błyskami. Warto zwrócić na ten niesamowity, niebiesko-zielony kolor. Prawdziwa magia! 9. Dzienny bolid na zachodzie USA. Wow! Czas lokalny: 15:00 Data: 18 października 2017 r. IMO 3837-2017 Wyobraźcie sobie jaką musiał mieć jasność, że bez trudu było go widać w porze obiadowej! Ten bolid leciał nad Oceanem Atlantyckim i kierował się na południowy-zachód. Zaczął lśnić na wysokości Nowego Jorku, a zgasł mniej więcej na wysokości Filadelfii. Wspaniałe zjawisko... i pełna konsternacja. 8. Nabłyszczona karoseria odbiła światło bolidu Czas lokalny: 1:00 Data: 17 września 2017 r. IMO 3210-2017 Czegoś podobnego jeszcze nie widziałem. Przelatujący bolid zarejestrowała kamera przemysłowa, ale nie zrobiła tego bezpośrednio. Nagrała jego odbicie w karoserii samochodu elektrycznego, który był ładowany pod garażem właściciela. Ktoś miał tu ogromne szczęście! Warto często myć samochód... 7. Niesamowity "oblot" w Pensylwanii Czas lokalny: 21:15 Data: 26 sierpnia 2017 r. IMO 2925-2017 Takie bolidy to woda na młyn dla zwolenników teorii spiskowych i miłośników UFO. Dostojny, skrzący się przybysz z kosmosu mknie przez niebo. Jakby tego było mało, leci właściwie prostopadle do horyzontu! To pewnie "bolid zwiadowczy", który obserwuje nasze postępy cywilizacyjnie. No dobrze. Dość tych niemądrych żartów. Meteor leciał na północny zachód i był widziany przez ogromną liczbę osób (aż 921 raportów na stronie IMO). Najprawdopodobniej nie dotarł do powierzchni Ziemi, więc tym razem nie było desantu kosmitów. Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać... 6. Bolid po niemiecku. Chmury mu niestraszne! Czas lokalny: 17:50 Data: 14 listopada 2017 r. IMO 4299-2017 Długi, piękny i bardzo wolny lot! Geograficznie rzecz biorąc, meteor przeleciał ze wschodu na zachód między Frankfurtem a Darmstadt. Wyglądał zupełnie tak, jakby nie chciał zgasnąć. Lot przypominał też heroiczną walkę jasności z ciemnością; dnia z nocą; światła z chmurami. Mimo niesprzyjających warunków, blask bolidu przebił się przez grubsze i cieńsze warstwy obłoków. Dlatego wynagrodziłem jego starania szóstym miejscem. 5. Niemal od horyzontu po horyzont! Meteor nad Waszyngtonem Czas lokalny: 21:53 Data: 29 lipca 2017 r. IMO 2499-2017 Tym razem coś dla mieszkańców stanu Waszyngton na północnym-zachodzie USA. Jakość nagrania nie powala, ale doskonale widać, że bolid przemierzył dużą część nieba i leciał mniej więcej ze stałą jasnością przez większą część swojej podróży. Dług była to podróż. Świetlisty szlak pojawił się mniej więcej 30 stopni nad horyzontem, przeleciał blisko zenitu i dotarł niemal do horyzontu po drugiej stronie nieba. Wielkie brawa! 4. Niderlandzki meteor. Było "plum" w Morzu Północnym? Czas lokalny: 21:00 Data: 21 września 2017 r. IMO 3301-2017 Francuzi, Niemcy, Belgowie i Holendrzy obserwowali lot jasnego bolidu niemal w samym zenicie. W podziwianiu płonącej materii z kosmosu nie przeszkadzało nawet ogromne zanieczyszczenie światłem w tamtym rejonie. Ba! Zapowiadało się na kolejny meteoryt w Niderlandach, ale nie wypaliło. To znaczy wypaliło... się. W atmosferze. A jeśli nie zdążyło się wypalić, to i tak wpadło do morza. Niech rdzewieje w pokoju. Jak Titanic. 3. Bolidowy most między USA a Kanadą Czas lokalny: 23:10 Data: 4 września 2017 r. IMO 3068-2017 Ta seria błysków podczas lotu to po prostu "bolidowa poezja"! Dzięki nim, noc na moment stała się dniem. Naoczni obserwatorzy mieli wyśmienite widowisko. Jak dla mnie zasłużone podium. Linia lotu wytyczona przez specjalistów wskazuje, że meteor ciął niebo wzdłuż malowniczego jeziora Kootenay Lake na terenie Kolumbii Brytyjskiej. 2. Zielony meteor i zielona zorza polarna w Laponii Czas lokalny: 18:40 Data: 16 października 2017 r. Trwa noc polarna, na północnym niebie jaśnieje zorza polarna... a tu co? Ogromny i bardzo jasny bolid! To było jedno z najwspanialszych zjawisk astronomicznych mijającego roku. Media oszalały na jego punkcie. Ja też poświęciłem fińskiemu bolidowe krótką notkę. Odsyłam do tego tekstu i przechodzę do filmu, bo warto rozkoszować się widokiem. Wyobraźcie sobie, że siedzicie w tej drewnianej chatce. Co czujecie? PS. Do Ziemi najprawdopodobniej dotarły fragmenty meteoroidu, ale poszukiwania są utrudnione (a nawet niemożliwe) przez noc polarną. Pojawia się też obawa, że większość fragmentów znajduje się w wodach jeziora Inari. 1. Kosmiczny fajerwerk w ojczyźnie sztucznych ogni Czas lokalny: 20:07 Data: 4 października 2017 r. Proszę o fanfary! Pierwsze miejsce w moim sylwestrowym zestawieniu postanowiłem przyznać bolidowi, który rozświetlił niebo nad krajem, gdzie przed wiekami wymyślono fajerwerki. Mowa oczywiście o Chinach. Słowo "rozświetlił" jest tutaj jednak pewnym eufemizmem. Na czas przelotu chmury dosłownie mieniły się zielenią i złotem. To był długi i fantastyczny lot z kilkoma rozpadami kosmicznej materii. Energia wyzwolona podczas eksplozji bolidu w atmosferze była taka, jak przy detonacji 540 kg TNT! Dla mnie to bezdyskusyjnie najwspanialszy meteor w tym roku. Skoro fajerwerki już za nami, to pora na życzenia noworoczne. Życzę, byście codziennie byli w stanie dostrzegać ziemskie i kosmiczne skarby. Żeby udawało się Wam spełniać marzenia jedno po drugim. Żeby nie zabrakło pogody ducha i pogody za oknem, tak potrzebnej do obserwacji zjawisk astronomicznych. Życzę też spokoju, zdrowia, miłości, wielu życzliwych ludzi wokoło i wszystkiego, co potrzebne Wam do szczęścia. A już niebawem podsumowanie tegorocznych meteorytowych spadków. Bądźcie cierpliwi. Do siego roku! * * * Tekst pochodzi z mojego (raczkującego jeszcze) bloga "Skarby Kosmosu". Jeśli Ci się podoba, wejdź na skarbykosmosu.pl i zobacz więcej.
  17. Nie ma kontaktu z wystrzelonym wczoraj satelitą Angosat - informują Rosjanie. Republika Angoli długo się nie nacieszyła swoim pierwszym satelitą. :( Ciekawe na jakich zasadach ubezpieczyli ten sprzęt... http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosjanie-stracili-lacznosc-z-satelita/2kfp07l

  18. Poszukuję chemika z własnymi odczynnikami. Dość pilne. Więcej na PW. :)

  19. Ja w ciągu 1,5 godziny naliczyłem mniej więcej 15 Geminidów, ale te najładniejsze i najjaśniejsze - tradycyjnie - poza kadrem. Poniżej zdjęcie nie najwyższych lotów, ale cóż... focę kompaktem Nikon 1 J1 z kitowym obiektywem.
  20. Potwierdzam, że Mike Miller oferuje fantastyczne pallasyty w rozsądnych cenach. Jeśli mnie oczy nie mylą, to wysyłka do Polski jest darmowa, a wówczas tym bardziej warto skorzystać. https://www.ebay.pl/sch/m.html?_odkw=&_ssn=flattoprocks&_armrs=1&_osacat=0&_from=R40&_trksid=m570.l1313&_nkw=pallasite&_sacat=0
  21. Metrowa tuba i taki rozstaw nóg statywu? Przecież cały zestaw będzie drgał jak kamerton. Kolego Dicentis, nie kupuj tego za funta... kłaków, bo nie jest warte nawet tyle.
  22. O rany, nie miałem o tym pojęcia. Usunąłem formatowanie i ponownie pogrubiłem nagłówki. Chyba pomogło. W przyszłości nie będę kopiował tekstu ze swojego systemowego edytora, tylko z notatnika, ew. będę pisał bezpośrednio w przeglądarce. Szkoda, że nie mogę edytować wpisu z 16 sierpnia, bo tam podobny problem występuje.
  23. Duuuuuużo czasu minęło od ostatniej relacji, ale wiadomo jak pod względem pogodowym wygląda tegoroczna jesień. Powiedzieć, że słabo... to nic nie powiedzieć. Niebo nad południową Polską przez 90% czasu pokrywają szare, gęste chmury, a kiedy już się rozpogadza, to jest tak zimno, że na zewnątrz nie da się wytrzymać zbyt długo. Dzisiaj też istniało spore ryzyko przedwczesnej ewakuacji z pola obserwacyjnego, bo niektóre prognozy mówiły nawet o porywach wiatru do 75 km/h (!) mimo bezchmurnego nieba! Na szczęście nie "dmuchało" tak mocno i mogłem spędzić z moim Makiem 180 prawie dwie bardzo miłe godziny. Wszystkie wymienione obiekty oglądałem okularem GSO SV 42 mm (pow. 68x i źrenica wyjściowa ok. 2,7 mm), a że nie były to obrazy nad których szczegółowością można by się dłużej rozwodzić, przygotowałem relację w formie krótkich, suchych opisów. Komentarz pozostawiam czytelnikom. Czwartek, 7 grudnia 2017 Czas obserwacji: 18:00 - 20:00 Miejsce obserwacji: 35 km na południowy-zachód od Krakowa (20,93 mag./arc sec2 - Ratio: 1,68 - Klasa 4 Bortle'a wg. mapy LP) Seeing: 4/10 Przejrzystość: 8/10 Meteo: lekki wiatr, 2 st. C, dość suche powietrze (bez mgły lub silnej rosy) Odcinek 4: Spacer po niebie na progu zimy NGC 1907 (8,18 mag - Woźnica) Mała i mocno zbita ławica gwiazdek w pobliżu słabej pary niebieskich słońc. Wyglądała nieco galaktycznie, gdy patrzyłem na nią bez zerkania. NGC 772 (10,30 mag - Baran) Bardzo słaba i lekko jajowata mgiełka położona między dwiema gwiazdami. Bez trudu widziałem ją na wprost. Swoją drogą, wyczytałem że NGC 772 jest w trakcie kolizji z NGC 770, ale ta druga ma zaledwie 13 mag, więc... wiadomo. M 74 (9,14 mag - Ryby) Rozległa, ale słaba! Niby łatwo do niej trafić, ale za pierwszym razem ją przeoczyłem. Nie ma mowy o widoczności ramion. Może pod ciemniejszym niebem uda się wyłuskać ich jakikolwiek zarys struktury tej galaktyki? Mam taką nadzieję. NGC 488 (10,26 mag - Ryby) Malutka i bardzo słaba galaktyka. Podłużna. Widoczna na wprost. Od strony gwiazdy μ Psc prowadzi do niej urocza trasa poprzez dwie, niemal równoległe względem siebie kaskady gwiazd (wyglądają trochę jak swoje lustrzane odbicia). M 77 (9,00 mag - Wieloryb) Galaktyka znana również jako Cetus A. W Maku 180 miała jasne i mocno skondensowane jądro. Halo niewidoczne. Banalna w poszukiwaniach, bo w okularze 42 mm od razu wyskoczyła mi z tła nieopodal gwiazdy δ Cet. NGC 1055 (10,60 mag - Wieloryb) Mgiełka ledwo (ale to ledwo) widoczna na wprost. Zerkaniem trochę lepiej, ale nie mogę napisać nic więcej poza tym, że ją widać... Jest galaktyką spiralną, ma poprzeczkę, ale wiem to wyłącznie z Wikipedii. NGC 1032 (11,64 mag - Wieloryb) Ultrasłaba! Podłużna galaktyka, ale widoczna tylko zerkaniem. Inaczej nie ma szans, przynajmniej pod moim niebem. I tak jestem w szoku, że w ogóle ją zobaczyłem! NGC 1662 (6,40 mag - Baran) Bardzo ładna gromadka otwarta. Wygląda jak litera "E" lub liczba "3" w zależności od konstrukcji teleskopu (Mak 180 z kątówką lustrzaną daje obraz odwrócony w osi prawo-lewo). NGC 3077 (9,86 mag - Wielka Niedźwiedzica) Rozmyta, okrągła plamka. To galaktyka spiralna odkryta przez pana Herschela. Widziałem ją zarówno na wprost, jak i zerkaniem. NGC 2976 (10,14 mag - Wielka Niedźwiedzica) Dość rozległa, ale ciemna galaktyka. Miałem jednak wrażenie pewnej nieregularności jej powierzchni. Obok asteryzm w kształcie litery "L". NGC 2787 (10,53 mag - Wielka Niedźwiedzica) Słabizna galaktyczna, ale zarejestrowana na wprost bez większego trudu. Dla relaksu po walce ze słabymi DS-ami obejrzałem sobie też: Urana, Neptuna, M42 (roztrzęsiony Trapez nie chciał się ładnie porozdzielać), Galaktykę Bodego z Galaktyką Cygaro, i kilkanaście przeróżnych gromad w jesiennych gwiazdozbiorach, do czego znakomicie przydała się lornetka 10x50. Do tego doszło napawanie się widokiem rozgwieżdżonego nieba bez żadnego sprzętu (cholerka, niesamowicie za tym tęskniłem) i dwie godziny zleciały jak z bicza trzasnął. Później niebo opanował nasz naturalny satelita... Aktualizacja: Po obserwacjach zostawiłem teleskop na zewnątrz i poszedłem zagrzać się do domu. Miałem zamiar wrócić do obserwacji około 22:00 lub 23:00, gdy Księżyc wzbije się już na tyle wysoko, że będzie już można podziwiać jego drobne kratery. Niestety wiatr stał się dużo silniejszy i wiał tak mocno, że czułem go nawet pod skórą. Zupełnie "nieobserwacyjna" pogoda. Przy samym składaniu sprzętu przemarzłem na kość...
  24. Zobacz ogłoszenie GSO SuperView 50 mm 2" Okular w sklepowym stanie - optyka bez zarzutu, wszystkie zaślepki, oryginalne pudełko. Trochę za długi do mojego Maka 180 (winieta), ale w SCT spisze się wspaniale (większy przelot optyczny) i da źrenicę idealną do słabych lub rozległych DS-ów. Wysyłka wliczona w cenę. Oferent Snejk Date 21.11.2017 Cena 175,00 zł Kategoria Okulary i barlowy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.