Skocz do zawartości

paol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

727 wyświetleń profilu

Osiągnięcia paol

16

Reputacja

  1. Serio ? Pomyśleli w swojej skali - to Ty chyba nie czytałeś. Pamiętaj potrzebujemy "przyspieszenia" a nie "pedałowania" bo ~290km/s to nie 10m/s - jak w projekcie. Skala robi swoje - a i wszystko zgodnie ze skalą - gdzie przyspieszenie w tym przypadku jest proporcjonalne do masy musi być proporcjonalnie zwiększone.
  2. haha No tak czyli dziesiątki tysięcy ton A teraz czy aby w próżni poruszyć coś o 1mm potrzebna jest energia która poruszy masę ? a no tak Czy może myślimy że latać będą 2 gramy ? haha Ludzie narzekają że to i tamto - nie latamy na ksiezyc nie lecimy na marsa. Ponownie wracam do tematu "pieniądze" - kiedyś wystarczyło wsadzić kowalskiego w "rakiete" dać mu "parę" przycisków - nie trzeba było się martwić o to czy ma co zjeść czy "humanistycznie" załatwić potrzeby itd - teraz ludzie to "smartfony" powiedz im że tak lecą to Cię wyśmieją. A co za tym idzie - koszty rosną wykładniczo dla każdego projektu bo trzeba uwzględnić "człowieka" Czy wyobrażasz sobie misię w dniu dzisiejszym gdzie "srasz" do puszki i nagrywa to 5000 stacji na całym świecie ? albo potem przeprowadza wywiad z człowiekiem który poleciał 2-gi raz na księżyc i opowiada że nie miał dostępu do "facebooka" ? oczywiście ten facebook to tylko taki śmieszny przykład tego jak sobie "ludzie" wyobrażają misje na np. księżyc. Realia są inne w zależności od ludzi (każdy ma swoje) - niż te które ludzie mający pojęcie w temacie mogą sobie wyobrażać. I jak ktoś wie więcej to lepiej niech będzie realistą do bólu bo inaczej zaczyna marzyć.
  3. No i widzisz skale projektu ? i skale obiektu który poruszany jest w tym przypadku małymi ładunkami ? A teraz możesz to pomnożyć razy 1000 i będziesz miał rozmiar amortyzatora Przecież właśnie o tym pisałem wcześniej. Rozmiar takiego amortyzatora będzie zależał od masy poruszanego przed nim obiektu / przyspieszenia jakie chcesz osiągnąć (które definiowane będzie przez energię "wybuchu" ładunku)
  4. To to nie zadziała - to nie w tym rzecz że w sumie możemy robić 9g Ale ktoś kto zaproponował amortyzatory miał "pisaek" w głowie. Niech no pomysle - amortyzator może przyjąć na siebie np. "przeciążenie" - ważne CHWILOWE I teraz "CHWILA" zależy od długości amortyzatora lub od budowy wewnętrznej bo nie mamy tylko amortyzatorów liniowych - ale niestety w przypadku przyspieszenia które jest liniowe - potrzebne są dłuuuuuuuugie amortyzatory aby miały dłuuuuuuuuuuuugi czas amortyzacji. Proste - nie da się w 5 sekund zamortyzować 10 sekund - można upakować 10 sekund w 5 sekund rozkładając 5 sekundowy peak w 10 sekundowy peak.
  5. Racja zero mi uciekło przy liczeniu. A odnośnie amortyzacji To jest w sumie tak. na ziemi działa na nas stała grawitacyjna a w kosmosie nie. I teraz defakto 0.5g przyspieszenia to mało dla grawitacyjnego ciążenia jeżeli człowiek ma żyć na statku który leci. Więc w sumie może przyspieszać spokojnie z 9g potem się obraca i coś "wiruje" tworząc 9g. Ale odnośnie amortyzacji ... słabe to bo w przypadku normalnych rozwiązań jest za ciężkie a i co za tym idzie za drogie. My nie wiemy czym defakto jest "grawitacja" - wiemy tylko że zachowanie grawitacji jest podobne do tego objawiającego się przez pole magnetyczne. Ale nikt jeszcze nie opublikował badań odnośnie "wytwarzania" grawitacji - wiemy tylko o zjawiskach "UFO" gdzie "coś" lata , pływa itd łamiąc zasady dynamiki ale tylko ze względu na to że jest zewnętrzny obserwator. Więc nie ma jeszcze amortyzatorów "grawitacyjnych" a gdyby były to był by i "oficjalnie" napęd grawitacyjny - a wtedy można myśleć o locie gdziekolwiek.
  6. To nie my polecimy jak byśmy "teoretycznie mieli lecieć" - tylko jak już poleci "komputer".
  7. Ludzie myślą że wybucha pod nimi atomówka i lecą - fakt jest taki że by polecieli przez 1ps a potem flaki przez nastepną 1ns i koniec Czy ktoś się zastanowił nad jednym ważnym aspektem - przyspieszenia ? Że samo przyspieszanie znośne dla człowieka to prędkości c trwało by parę lat ? serio ? haha
  8. No i gość ma racje w tym co pisze. My nie polecimy - a powiem więcej nasze pokolenie nie poleci i nikt z mieszkańców ziemi nie poleci przez najbliższe paręset lat. A najgorsze jest to że nawet jak będzie tech żeby lecieć to już będzie za późno . Nie ma co tutaj być "optymistą" - jak każdy z nas pomyśli rozsądnie że świat rządzony jest przez "pieniądze" gdzie koszty rosną wykładniczo dla tych samych projektów które były realizowane wcześniej - bo ludzie więcej zarabiają a i każda istota myśląca/żyjąca na naszej planecie chce żyć coraz "lepiej" to niby jak za np. 100lat mamy wydać pertyliard dolarów na misję kolonizacji np. księżyca ? kto za to zapłaci ? czemu wszystkie kraje mają "czarne" budżety ? tylko wiemy że parę ma na 100% z wycieków - ale wiemy że każdy kraj ma taki budżet "jest on zawsze inflacyjny" Proste myślenie mówi - przy aktualnym układzie - praca -> pieniądz -> finansowanie (nie ma szans na coraz to większe projekty związane z "kosmosem") A jaki kraj niby będzie chciał finansować misje która potrwa do niewiadomo kiedy i jakie będą jej efekty ? że niby co ? kraj/kraje wydadzą pertyliard dolarów na misję gdzie poleci 100 mieszkańców ziemi ? haha Bądźmy realistami. Nawet kolonizacja marsa to jest wyzwanie "finansowe" nie technologiczne i to nie wyzwanie dla firmy jak Tesla/SpaceX - bo oni nie mają kasy nawet żeby dolecieć na marsa... z ludzmi którym zagwarantowany będzie powrót - problemem jest to że ta firma/firmy jadą na kredytach ubijane przez inne większe korporacje rządzące światem - głównie "paliwa kopalne". To jest tak jak u nas w PL - sąsiad patrzy na sąsiada i myśli jak tutaj zrobić żeby sąsiadowi się nie udało.
  9. Czy ktoś kiedyś próbował wydrukować np. maskę bahtinova do koła filtrowego 2" i używać jej do ostrzenia ? czy może to się nie uda z racji iż filtry już są za blisko kamery i dyfrakcja światła będzie zbyt niska aby ją obserwować ?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. paol

      paol

      Program to robi długo.

      Dość że fotki robisz długo to i jeszcze ostrzenie zajmuje czas - wszędzie czas czas czas :) dlaczego nie zoptymalizować - straty czasu.

      Maska i ostrzenie przez np. program to paredziesiąt sekund.

      A teraz wyobraź sobie program i bad seeing ? uhmmm hmm ehh hmm - komunikat o braku gwiazdy komunikat o braku możliwości potwierdzenia in/out HDF itd - maska ma gdzieś seeing.

      I to głównie przyszło mi do głowy w naszym kraju gdzie mamy tylko trochę dni obserwacji jak jest dobry seeing a reszta to przebijanie się przez różne zachmurzenia :)

    3. MateuszW

      MateuszW

      Ostrzenie w FocusMax - 40 sekund. A maska też jest wrażliwa na seeing i to tak samo bardzo jak zwykły obraz. 

    4. paol

      paol

      No i masz racje - focus maxa nie sprawdzałem.

      Przy dobrym seeingu jest 40 sekund ale jak się coś dzieje to i nawet 350sekund.

      To i tak dobrze bo maxim potrzebował minimum 2 minut a przy złym seeingu to była wieczność i zmiana parametrów i ponownie i zmiana i ponownie .

      Focus max działa - nawet przy złym seeingu.

       

      Dzięki,

  10. No i oczywiście - reboot kompa jak używałeś np. z kamerami QHY - to po użyciu albo reboot kamery prądem albo kompa no życie ... życie
  11. aaa aaa zapomniałem 6. Sharp Cap - kupujesz - robisz polar align - zapominasz ze kupiles
  12. Z mojego punktu widzenia. 1. Maxim - ktos mysli ze zaplaci i wszystko sie samo zrobi ? a no nie - musi kupic jeszcze np. pixinsight bo sam maxim g. potrafi. a do tego plate solve ... eeeee nie to przecie tylko 2k pln nie ma za to plate solve w zestawie 2. SGP.... o jeeeez ma plate solve ale co z tego ? 3 dni i zadziała :).... plate solve 3. Nebulosity ... hmm działa w zakresie w którym ma działać. 4. pixinsight ... o kur... 3 lata i zrobisz to co chciałeś zrobić 5. DSS... robi co robi i nie używaj do niczego innego niż nazwa wskazuje To tak na szybko podsumowanie .
  13. Tak zmieniłem PHD na maxima bo w końcu stwierdziłem że trzeba go zacząć używać bardziej skoro kiedyś go kupiłem - leżał sobie i nic nie robił od długiego czasu. Ale oczywiście sprawdzę jeszcze jak będzie wyglądało prowadzenie z maxima via ST4
  14. I w końcu udało się wyregulować wszystko na pierze tak jak trzeba... jeszcze pewnie da się więcej ale muszę poprawić regulacje AZE na pierze aby była bardziej dokładna dla EQ8 - aktualnie mam lekka partyzantkę Wyniki prowadzenia z dzisiaj - po polar align wykonanym sharpcapem po tym jak wcześniej walczyłem polar driftem w PHD.
  15. Z pytania wynika że się nie poddaję może ktoś jak Tayson wybije mi z głowy wydatki na cały nowy sprzęt a np. zakup filtra do kamery Aktualnie wszystkie fotki strzelałem UHC-S - ale co chwile jak robię zdjęcia i widzę tą "czerwoną" poświatę z białego swiatła to mi się przypomina że 5 lat temu miasto wymieniło całe oświetlenie na LEDowe i wszystkie te lampy które mi świecą mają spectrum światła zbliżoną do tej którrą UHC-S przepuszcza... może to jest mój główny problem z tym że zraziłem się do kolorowej kamery... w każdym bądź razie nie poddałem się z nią do końca i po wczorajszym Twoim poście: sidiouss Też zamówiłem ten filtr. I zobaczymy co z tego będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.