Skocz do zawartości

bartoszw

Społeczność Astropolis
  • Postów

    210
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez bartoszw

  1. Jest to jak najbardziej do zrobienia, istnieją takie zdjęcia - z tym, że astronauta w odległości 430 km miałby rozmiar kątowy około 1 sekundy kątowej, więc bez wskazania go na zdjęciu byłby raczej problem z domyśleniem się, które piksele go reprezentują No chyba, że astronauta byłby oddalony o kilkanaście-kilkadziesiąt metrów od stacji, ale takie spacery chyba nie są obecnie realizowane. Więcej info znalezione w necie: https://astronomy.stackexchange.com/questions/666/how-powerful-a-telescope-would-allow-me-to-view-the-astronauts-aboard-iss-do-a-s
  2. Animacja "Nauki" wykonana dzięki świeżo nabytemu doświadczeniu w śledzeniu satelitów. Rainbow RST-135, Celestron Edge 9,25", ZWO ASI183MM. Każda klatka animacji to stack 100 klatek wejściowych. Tym razem miałem trochę problemów technicznych: chmury na zachodniej części nieba - animacja obejmuje część tylko od zenitu do wejścia w cień Ziemi. mało czasu na przygotowanie - przelot był o zmierzchu, więc trudno było zdążyć z wycelowaniem w gwiazdy do alignacji montażu. ostrość ustawiana w zasadzie na kolanie, taki sam powód jak powyżej. złe ustawienia w FireCapture, pierwsze zdjęcia wyszły prześwietlone. Pomimo niedociągnięć udało mi się złapać kształt modułu z panelami
  3. Miałem taki plan, ale orbita na heavens-above była bardzo niedokładna. Przelot miał miejsce dobre kilka minut przed obliczonym czasem. Jest to zresztą typowe dla świeżo wystrzelonych obiektów albo takich, które wykonują dużo manewrów na orbicie. Tak więc z moim sprzętem jest to raczej nie do zrobienia, potrzeba by montażu, który potrafi w czasie rzeczywistym autonomicznie podążać za ruchomym punktem. Próbowałem, ale w RST-135 znajduje się bug, który nie pozwala na ustawienie osobnych prędkości śledzenia w obydwu osiach. Przykładowo, jeśli zadamy w rektascencji prędkość 200x, a potem w deklinacji 250x, to rektascencja również zaczyna się obracać z tą samą prędkością. To uniemożliwia płynne śledzenie satelitów. Zgłaszałem to już inżynierom z Rainbowa i w najnowszej aktualizacji wyszczególnili "poprawki w sterowniku ASCOMa", ale błąd istnieje nadal. Na szczęście sprzętowe śledzenie jest na tyle dobre, że nie trzeba wspomagać się zewnętrznym softem. Wiem, że w przypadku montaży Sky-Watchera niektórzy ludzie podpinają się bezpośrednio do silników krokowych i całkowicie omijają jakiekolwiek interfejsy do sterowania montażem, ale to jest bardzo niszowa ścieżka i trudno znaleźć jakiekolwiek informacje w necie. Wydaje się, że każdy obserwator ma swój własny sposób na śledzenie satelitów.
  4. Próbowałem na grupach 100 klatek - stacki wychodziły rozmazane ze względu na obrót ISS. Na mniejszych grupach (20 klatek) występowały za duże różnice między stackami, niektórych prawie nie dało się wyostrzyć. 40 okazało się optymalnym złotym środkiem. Samo śledzenie działa banalnie, wystarczy zaktualizować dane orbity w pamięci montażu (można przesłać przez USB lub ręcznie wpisać w pilocie). Następnie pojedyncza komenda goto sprawi, że montaż będzie podążał za satelitą. Większy problem miałem z okiełznaniem dokładności śledzenia. Montaż musi być precyzyjnie wyrównany i okazało się, że najlepiej działa alignacja na gwiazdach leżących w pobliżu przewidywanej trajektorii przelotu. Wcześniej wyrównywałem na losowych jasnych gwiazdach rozłożonych na całym niebie. Wtedy montaż miał zwyczaj rozjeżdżać się ze śledzonym satelitą w ten sposób, że trzeba było prawie cały czas poprawiać pozycję strzałkami w pilocie. Z kolei wczorajsza metoda spowodowała, że śledzenie było prawie bezbłędne i nie miałem żadnego problemu, żeby utrzymać satelitę w polu widzenia około 15x10 minut kątowych przez cały czas trwania przelotu.
  5. Mam do sprzedania następujące rzeczy: 1. Kamerka ZWO ASI290MC Dołączam wszystkie standardowe akcesoria (kabel USB 3, kabel do guidingu, nosek 1,25", obiektyw all sky). Kamerka ma kilka zarysowań na obudowie. 1000 zł + wysyłka. 2. Adapter T2-Canon Do mocowania obiektywów Canona w kamerkach z żeńskim gwintem T-2. 120 zł + wysyłka. 3. Adapter Canon-Nikon Do mocowania obiektywów Nikona w Canonach. Zachowuje ostrość, bez elektroniki. 50 zł + wysyłka. Możliwy również odbiór osobisty na Górnym Śląsku (za wyjątkiem tygodnia 30.07.2021 - 06.08.2021) 1. 2. 3.
  6. Po przycięciu do 1920x1280 kamerka ASI183MM pracuje z prędkością około 65 fps, więc ASI174MM (170 fps) wciąż wygrywa.
  7. Tak, dokładnie ten. Planowałem też złapać świeżo wystrzelony moduł Nauka, który przelatywał kilka chwil wcześniej i cały czas znajduje się na bardzo niskiej orbicie (250 km). Niestety orbita na heavens-above była bardzo niedokładna i satelitę widziałem kilka minut przed obliczonym czasem.
  8. Cześć, po kilku podejściach w końcu udało mi się odpowiednio przygotować cały sprzęt i nadążyć za ISS bez stracenia jej ani razu z pola widzenia. Wykorzystałem do tego montaż Rainbow RST-135, który posiada sprzętową możliwość śledzenia satelitów. Celestron Edge 9,25" + ZWO ASI183MM. Czas ekspozycji 6 ms na klatkę, końcowy film składa się z grup 40 klatek stackowanych, wyostrzanych i powiększonych 250%. W przyszłości chciałbym wrócić do tematu z kamerką ASI174MM, która z barlowem 2x da mi podobną skalę, ale 5-6 razy większą liczbę klatek na sekundę. Poniżej film z przelotu, na dole najlepsza klatka. _.mp4 Pozdrawiam, Bartosz
  9. Cześć, przedstawiam kolejną fotkę z Namibii i kolejną Drogę Mleczną, tym razem jest to mozaika z szerokiego obiektywu. Nikon D810A + Sigma Art 40 mm, 6 kadrów po 10 minut na f/2,8 i ISO 400. Obróbka: DSS, MS ICE, Photoshop. Jest to swego rodzaju druga iteracja kadru sprzed dwóch lat z trochę szerszym polem i mniej powściągliwą obróbką. Wokół głównego pasa Drogi Mlecznej wyraźnie zarejestrowały się okoliczne duże obiekty DS. Okrągłe pojaśnienie przy prawym brzegu zdjęcia to przeciwblask powstający dokładnie naprzeciw pozycji Słońca na sferze niebieskiej.
  10. Czasy zjawisk podawane są w czasie lokalnym, o czym informuje tekst w czerwonym kolorze i grubą czcionką Dla pewności zernkąłem na dane orbity na serwerze - są aktualne i zgodne z innymi programami, tak więc po stronie transit findera wszystko działa jak należy. Rzeczywiście był okres, kiedy obliczenia lekko się rozjeżdżały (ze względu na to, że NASA zmieniła format danych), ale miało to miejsce to w marcu i anomalia trwała jedynie kilka dni. Sam łapałem w tym miesiącu dwa tranzyty i obydwa nastąpiły idealnie w obliczonym czasie, z błędem rzędu 0,1 sekundy.
  11. Co ten APOD. Wam też się wydaje, że w ostanim czasie coraz częściej publikowane są takie dziwne i nierealistyczne fotomontaże?

    obraz.png.09ac5abd617c8806aa300c048e533e55.png

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. Tayson

      Tayson

      Patrząc na niektórych kombinatorów z fejsa, ta składanka jeszcze po cichu ujdzie.... 

    3. McGoris

      McGoris

      Tak, jakiś ostatnio trend takich fake'ów.... Na FB to nawet nie wchodzę w dyskusję, bo mnie kółko wzajemnej adoracji zje, nawet jak z kilometra śmierdzi fake'iem. xD

    4. szuu

      szuu

      więc to jest fejk?! :shocked:

  12. Cześć, mam do pokazania zdjęcie wykonane podczas tegorocznej wyprawy astrofotograficznej do Namibii. Sprzęt: podwójny Takahashi Epsilon 130D (który prezentowałem już w tym wątku) + Nikon D810A + Losmandy G11. Mozaika 6 kadrów, każdy po 7x8 minut ekspozycji na ISO 400. Obróbka: DeepSkyStacker, MS ICE, Photoshop. Zdecydowałem się na utrzymanie zdjęcia w ciemniejszej tonacji, żeby podkreślić kontrast i kolorystykę mgławicy.
  13. Rezultat naprawdę ekstra. Widać potencjał materiału. Poniżej moja amatorska wersja. Ja sam mam spore braki w obróbce narrowbandu, bo po prostu nie robię zdjęć w tej technice. Moja obróbka wyglądała w ten sposób, że złożyłem kanały w photoshopie i bawiłem się suwakami do czasu, aż uzyskałem w miarę akceptowalny wynik
  14. Stacja wysoko na niebie porusza się z prędkością blisko 1° na sekundę, czyli średnicę tarczy Słońca pokonuje mniej więcej w pół sekundy. Na mojej stronce https://transit-finder.com możesz obliczać sobie nadchodzące tranzyty, w obliczeniach podany jest również czas trwania zjawiska.
  15. Cześć, w czwartek udało mi się złapać dwa zjawiska za jednym razem - częściowe zaćmienie Słońca i tranzyt Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dojechałem aż pod Radom z Górnego Śląska, żeby połączyć czyste niebo z pasem widoczności tranzytu. Widzę, że była to dobra decyzja, bo w środkowej i zachodniej Polsce zachmurzenie było o wiele większe. Celowo ustawiłem się trochę na południe od linii centralnej tranzytu, żeby ISS przelatywała bliżej brzegu tarczy księżyca. Sprzęt: achromat TS 152/900, klin Herschela (Baader), filtry ND 0.9 i Solar Continuum, barlow Tele Vue 2x, kamerka ZWO ASI183MM. Końcowy obraz jest stackiem 20% z około 200 zdjeć, na które została nałożona pojedyncza klatka z zarejestrowaną stacją. Czas ekspozycji 60 mikrosekund (1/16000 sek.). Wersja koloryzowana: Pozdrawiam, Bartosz
  16. Jak najbardziej mam to w planach, ale od dłuższego czasu natłok innych projektów nie pozwala mi na sprawny postęp w pracach nad softem, a nie chcę wypuszczać półproduktu
  17. Podzieliłem zdjęcie na mniejsze kawałki i napisałem programik renderujący animację klatka po klatce na podstawie zadanej serii transformacji afinicznych. Żaden istniejący program do obróki wideo nie pozwolił załadować obrazu o rozdzielczości 2 gigapikseli. Współrzędne wygenerowałem wcześniej autorskim softem i wpisywałem do pilota jedna po drugiej. Montaż nie był połączony z laptopem.
  18. 5-letni pecet, czyli w obecnie już średniak, ale z 32 gigabajtami ramu To właśnie duża ilość pamięci jest ważna przy obróbce zdjęć w dużej rozdzielczości, żeby Photoshop nie musiał korzystać z bufora dyskowego.
  19. Cześć. Przedstawiam fotografię Drogi Mlecznej, którą wykonałem podczas majowej wyprawy do Namibii. Zdjęcie jest mozaiką 110 kadrów, każdy po 4 minuty ekspozycji na ISO 400. Wykorzystałem dwa teleskopy Takahashi Epsilon 130D i dwa aparaty Nikon D810A zamocowane na montażu Losmandy G11 wynajętym na miejscu. Teleskopy były ustawione względem siebie pod lekkim kątem, aby umożliwić fotografowanie dwóch fragmentów mozaiki za jednym razem. Cały materiał został zebrany w przeciągu jednej nocy, 13 maja 2021 od godziny 00:15 do 04:30. Obróbka: DeepSkyStacker (kalibracja), MS ICE (złożenie mozaiki), Adobe Camera Raw (kontrast i saturacja). Ostateczna rozdzielczość to 53480x41010, czyli prawie 2,2 miliarda pikseli. Plik z wersją finalną zdjęcia w głębi 16 bitów na kanał zajmuje na dysku ponad 13 gigabajtów. Zapraszam też do obejrzenia kilkuminutowej wirtualnej wycieczki po zdjęciu w 4K. W końcówce filmu (od 6:36) przedstawiłem też trochę więcej materiałów "zakulisowych", m.in. timelapse przedstawiający proces fotografowania. Zdjęcie jest również dostępne w wersji zoomowalnej w przeglądarce oraz w formie wydruków o szerokości do 2 metrów na Astrography. Podobny projekt półtora tygodnia temu przedstawiał już @MaciejW, a z tego co kojarzę, na wyprawie "robiła się" jeszcze co najmniej jedna tego typu fotka Ogromne podziękowania dla Macieja Pawłowskiego za użyczenie swojego teleskopu do projektu oraz za dodanie do filmu fantastycznej autorskiej ścieżki dźwiękowej. Pozdrawiam, Bartosz
  20. Magellany to niestety obiekty na zupełnie inną porę roku. Okres późnej wiosny i wczesnego lata (maj-lipiec) to najmniej korzystne miesiące do ich obserwacji. Wielki można było łapać przez jakieś półtorej godziny po zmierzchu, potem schodził już zbyt nisko i fotografia nia miała sensu. Mały przebywał w pobliżu horyzontu przez całą noc.
  21. Aktualne. 450 zł + wysyłka.
  22. Świetny efekt. Rzeczywiście można by lekko podbić kontrast, ale to już kwestia indywidualnej interpretacji materiału, która nie umniejsza pracy włożonej w projekt. Mozaiki cieszyły się dużym wzięciem podczas wyprawy, moja również będzie na dniach gotowa do prezentacji
  23. Fotografowałem dawno temu bez guidingu refraktorem 65/420 zamocowanym na montażu CEM25P, który według producenta ma taką samą nośność i błąd okresowy. W serii 2-minutowych klatek część była w miarę używalna i po odrzuceniu 50% najbardziej pojechanych ekspozycji dawało się z takiego materiału złożyć znośne (okiem początkującego) fotografie. Można więc podejrzewać że prawie dwa razy dłuższej ogniskowej i dwa razy krótszych czasach będziesz miał zbliżoną sytuację. Pytanie tylko, co chcesz fotografować na maksymalnie minutowych ekspozycjach i świetle f/5. Taka kombinacja sprawdzi się wyłącznie na garstce najjaśniejszych obiektów. Bez nawet najprostszego guidingu blokujesz sobie drogę do wykorzystania w pełni potencjału takiego sprzętu. A co się stało z Epsilonem 130D, którego kupowałeś w zeszłym roku? Sam pamiętam, jak pomagałem Ci skompletować wszystkie akcesoria. Zmiana planów? Tak przynajmniej obstawiam, bo wymiana Takahashi na SW 150/750 jest jak przesiadka z mercedesa do dużego fiata
  24. Aktualne. 490 zł + wysyłka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.