Nie licząc dosłownie kilku dziur w chmurach wreszcie, po ponad 4-rech miesiącach doczekaliśmy się całkowicie bezchmurnych nocy, na dodatek podczas nowiu. Moja lista obiektów do fotografowania jest bardzo długa więc wybrałem takie, które mogłem fotografować podczas ich górowania. Przez ostatnie dwie noce zbierałem luminancję. Nie są to prace skończone, będę naświetlał dalej z nadzieją, że dokończę tej wiosny.
Przy okazji całkowicie zmieniłem i dogłębnie przetestowałem nowy setup: Pożegnałem się z refraktorem CFF APO 140 i kamerą CCD na rzecz Newtona N-AG10 na EQ-8 z kamerą CMOS. Z efektów pracy sprzętu jestem bardzo zadowolony, chociaż nie obeszło się bez problemów, które opiszę kiedyś w oddzielnym wątku.
Wracając do zdjęć, na razie wersja szlachetna, kolor właśnie się zbiera.
Zmienna Mgławica Hubble'a (NGC 2261)