Mogę dodać od siebie, że jak raz się dobrze ustawi, to można, tak jak i ja zrobiłem na moim EQ3-2, dwie libelki przykleić na montaż, takie jak są w poziomicy.
Jedna do ustawiania przód-tył, druga na boki, to będzie można łatwiej odtworzyć to dobre ustawienie. Bo w te malutkie okrągłe libelki przestałem wierzyć.
Po takim zabiegu tylko lewo prawo trzeba ustawić :-)
Jak te dwa kąty są źle ustawione, to można do końca nocy kręcić montażem w lewo i w prawo i nic się nie polepszy.
Też używam AstroEQ od początku. Tej wersji DIY, na Arduino Mega z shieldem własnej roboty.