Skocz do zawartości

Adm2

Społeczność Astropolis
  • Postów

    479
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Adm2

  1. 3 godziny temu, dj_peterka napisał:

    Można też wziąć pod uwagę, że często przyczyną falowania jest minimalnie odkształcenia ślimaka, np wygięcie z jednej strony ośki

    To samo chciałem napisać.  Czuć to jak się obraca gałkę osi RA palcami, w miejscu gdzie na ślimacznicy jest trochę więcej oporu.   Poł obrotu ślimaka ma mały opór a pół większy. 

     

     

  2. Ja nigdy nie zrozumiałem tego klawisza AP grid. na którym jak się przytrzyma kursor, pojawia się napis ( not recommended for planets). 

    Na niektórych zdjęciach np. Jowisz jest większy od księżyca, więc może księżyc widzi jako planetę i nie wiem czy robić ten "grid" czy nie, ręcznie czy automatycznie?

  3. Nie wiem czy Ci się uda, jak nikt Cię nie zna osobiście.

    Wiesz jak się kiedyś robiło?

    Do woreczka z materiału odpowiedniej wielkości sypało się suchego grochu prawie do pełna, i na tym się aparat kładło, lub wciskało się go,  co dawało możliwość celowania.

    Możesz spróbować, przetestować wcześniej.  Jak się nie uda to zawsze można zrobić grochówkę :-) 

     

  4. Możesz spróbować ją wywiercić wiertłem 2 lub 2,5mm. Przy odrobinie szczęścia wiertło złapie i wykręci imbusa podczas wiercenia, a jak nie to zostanie tylko spiralka po śrubie, w gwincie na śrubę, którą można jakimś szpikulcem wydłubać lub gwintownikiem M3 potraktować.

     

    • Lubię 1
  5. Parę lat temu, po obejrzeniu tego filmu:

    https://www.youtube.com/watch?v=0_pqpRRz9As

    I dokładnym czytaniu tej strony:

    http://eq-mod.sourceforge.net/eqdirect2.htm

    udało mi się podłączyć montaż na AstroEQ przez bluetooth.

    Na początku też mi nie działało, kilka tanich modułów bluetooth próbowałem i zadziałało na koniec, więc coś z modułami było nie tak. Nie mówiąc o moim braku umiejętności grzebaniu w takim czymś, w oprogramowaniu.  Od Pluszmisia też próbowałem i na nim działał.

  6. Ja też jakiś czas temu myślałem że gniazdo w DSLR wytarłem do końca, bo wtyczka luźno siedziała i nie było kontaktu z komputerem, ale na szczęście okazało się że to kabel z wtyczką, bo po wymianie zadziałało.

  7. Ktoś tu pisał jakiś czas temu, że na ali są zniżki więc znalazłem taką redukcję x0,5 firmy SVbony za pół darmo.

    Albo coś żle robię, albo cena była za niska, albo trzeba przeczyścić soczewkę, bo widać jak przez mgłę, zwłaszcza jak redukcja jest dalej od matrycy.

     

    Zbyt wiele możliwości nie mam z osprzętem do kamerki T7.

    Było do niej takie czerwone szkiełko, które można wkręcić bezpośrednio w kamerkę, ale nie znalazłem nigdzie opisu, co to jest.

    Jak przykręcę redukcję do tego szkiełka, to księżyc jest większy niż matryca.  To jest najktótsza opcja.

    Jest jeszcze jedna trochę dłuższa przedłużka do kamerki z gwintem pasującym do redukcji. Z nią księżyc jest dość mały, ze 3 księżyce by się w pionie zmieściły na matrycy i wygląda jak przez mgłę.

    Można jakoś wyliczyć w jakiej odległości od matrycy redukcję trzeba umieścić?

    Na symulacji tej redukcji z Edkiem wyglądało, jakby księżyc był prawie na całej matrycy.

     

  8. Ośka silnika i śruba są na przeciwko siebie, na nie jest założony wężyk i zaciśnięty czarną opaską dociskową.

    Taką:  https://allegro.pl/listing?string=OPASKI ZACISKOWE trytytki&bmatch=baseline-var-cl-n-bp-aut-1-1-0528

     

    Wężyki różne próbowałem, ale nim mniej eleastyczny tym lepszy. Za sztywny  też nie może być. Trochę musi się móc dopasować do różnych niedokładności.

    Pracowałem kiedyś w szpitalu i mieli takie grubsze, ścianka ze 2-3 mm,  jak to powiedzieli, do wysysania kwasów żołądkowych :-) i dostałem 1 metr.

    Do pomp próżniowych wężyki też próbowałem, bo nie mogą się zapadać z podciśnieniem w środku.

     

    Śruba i ośka silnika powinny być raczej osiowo.  Jak nie będą to trzeba przesunąć silnik, żeby były. Te niewidoczne gołym okiem nierówności wężyk dopasuje.

    Nie znam tej pianki PCV, ale chyba przydał by się jakiś twardszy materiał pomiędzy silnikiem a prowadnicami.

    Mam wrażenie że waga silnika wyrobi większe otwory, tam gdzie prowadanice siedzą w piance.

    Obroty powinny być takie same przed, jak i za wężykiem. Jak w wale kardana. Przekładni tam nie ma. Jeden obrót silnika to jeden obrót śruby.

     

    Może spróbuj tylko na łożyskach silnika to zrobić, bo te łożyska na śrubie trochę trudno jest zamontować dobrze w warunkach domowych. A takie same, dwa, już w silniku są.

    Na usunięcie PE nie znam przepisu.

    Dzięki. Aż tak ładnie to to nie wygląda :-) Aluminium unikam i zostawiam je dla znajomego tokarza :-)

     

    • Lubię 1
  9. Nakrętka też powinna być jakoś na stałe zamocowana, bo też się rusza jak śruba się obraca.

    A śrubę trzeba wyprostować.  Położyć na płaski blat i patrzyć jaki odstęp od blatu jest pod nią i prostować, do skutku, aż się sturla z blatu na podłogę :-)

     

    W moich zabawkach staram się używać śruby o takiej samej średnicy jak ośka silnika, to łatwiej scentrować. Starczy jakąś rurką gumową je połączyć.

    Dawno temu zrobiłem wycinarkę do styropianu, do wycinania skrzydeł szybowców RC.

    Jedna prowadnica ma fi 20mm a druga fi 10mm, bo takie miałem, więc silnik jest ulokowany bliżej tej 20mm.

    Nakrętka jest dociśnięta w sześciokątnym otworze, kawałkiem sklejki przykręconej na 4 srubki.

    Oś silnika i śruba tej samej średnicy, połączone wężykiem albo od spryskiwaczy w samochodzie albo jakimś innym i zaciśnięte.

    Śruba na drugim końcu podparta...otworem w MDF :-)

    To wszystko jest w miarę ciężkie i opór jaki jest potrzebny do obracania śrubą jest niewielki, więc łożyska silnika użyłem.

    W silniku jest ta sprężynująca podkładka z jednej strony osi, żeby ośka miała się gdzie rozszerzyć jak silnik się nagrzeje, ale duuuużo siły trzeba żeby ją zgnieść.

     Ale lepiej pociągnąć lub wcisnąć mocno oś silnika żeby sprawdzić ile tego luzu jest.

     

    IMG_6591.JPG

    IMG_6594.JPG

    • Lubię 1
  10. 35 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

    Rozumiem, że luźny koniec jest u Ciebie po przeciwnej stronie, niż napęd (od strony podparcia)?

    Tak. Jakby pręt gwintowany chciał sobie urosnąć wzdłuż, od ciepła, albo skurczyć się od zimna, to może to zrobić w łożysku na drugim końcu, nie wyginając całej konstrukcji.

    U mnie właśnie miałem aluminiową konstrukcję a pręt był stalowy i ściśnięty łożyskami oporowymi na dwóch końcach. Składane w zimnym warsztacie, a jak się lato zrobiło, to aluminum urosło i się wygięło jak łuk. A śruba została tam gdzie była :-)

     

    Pewnie się kiwa jak śruba nie jest idealnie na środku otworu w łożysku. Aż tak proste te pręty też nie są. Widać na zdjęciu że śruba nie jest w osi z ośką krokowca.

    Może nakrętka, którą śruba pcha ma za mało oporu. Próbowałeś jakąś gumkę założyć, żeby nakrętkę przyciągnąć do jednej strony śruby/gwintu?

    Nie znam się na enkoderach, ale kawałek węża ogrodowego nie jest złym sprzęgłem.

     

    A z drugiej strony, to krokowiec już ma w sobie dwa łożyska, z dwóch stron ośki. Ale często też jest taka sprężynująca podkładka. Możesz spróbować pociągnąć i wcisnąć oś krokowca i zobaczyć czy ma luzy. Może okaże się, że nie musisz mieć łożysk w konstrukcji.

    • Lubię 1
  11. Jeszcze jedna myśł, bo grzebałem w moich skarbach i do łożysk się dogrzebałem.

    Łożyska z kołnierzem starczy nakrętkami ścisnąć z dwóch stron, jak na zdjęciu. Moje są większe, ale nakrętki dotykają tylko wewnętrznego pierścienia łożyska, więc jest dobrze.

    I chyba lepiej by było jak by pręt był ściśnięty łożyskami, bezluzowo tylko po stronie silnika. Na drugim końcu tylko podeprzeć pręt łożyskiem, żeby luzem leżał.

    W luksusowej wersji z łożyskiem oporowym :-)  ale chyba nie będzie konieczne.

    Jak pręt będzie napięty na dwóch końcach, to coś się powygina przy zmianie temperatur. Różne materiały, próbowałem kiedyś.

    Pręt gwintowany też jest zapewne mniejszy niż otwór w łożysku. Kiedyś naklejoną taśmą powiększyłem średnicę prętu, nawijając nie zupełnie do okoła, żeby taśma nie nachodziła na siebie, bo nie będzie okrągła.

    Mam takie coś co chesz zrobić ale moje waży z 5 kg i używam tego jako imadło :-)

     

    IMG_6580.JPG

    IMG_6583.JPG

    IMG_6584.JPG

    IMG_6585.JPG

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.