macskup

Cześć Witam na forum! Przejdę od razu do rzeczy. Jakiś czas temu kupiłem sobie teleskop Sky Watcher 150/750 EQ3-2. Wcześniej miałem radzieckiego jeszcze TALa-1 który w zasadzie przestał więcej w garażu, piwnicy czy na strychu niż był użytkowany. Nie jestem jakimś zaawansowanym obserwatorem. Ot kontynuując pasję z dzieciństwa/młodości postanowiłem sobie zrobić prezent na 42 urodziny. W zasadzie od początku nie byłem jakoś oczarowany obrazem uzyskiwanym w moim SW. Przeczuwając , że głównym problemem są kitowe, kiepskie okulary dokupiłem sobie na Aliexpress Planetary II 6mm. Obraz jakoś mnie nie oczarował, powiem , że raczej jest porównywalny do uzyskiwanego na kitowym 9mm. Zacząłem więc szukać problemu w niewłaściwej kolimacji i oczywiście wszystko tak rozregulowałem , że musiałem wysłać sprzęt do Astrokraka gdzie został porządnie wyjustowany. Niestety nadal mam obiekcje co do obrazu. Obserwowałem np. wczoraj Wenus, nie był jeszcze skrajnie misko nad horyzontem, niebo było dość przejrzyste jednak obraz planety był na tyle niewyraźne, ze nawet nie byłem w stanie określić fazy. Jowisz obserwowany wczoraj mimo tego , że był wysoko też nie był idealnie wyostrzony, jakby lekko rozmyty Może trochę przesadzam ale mam w pamięci te uzyskiwane na sprzęcie gdy byłem na obozie astronomicznym we Fromborku czy chociażby podczas obserwacji na starym refraktorze na dachu opolskiego MDK. Warunki obserwacyjne jakimi obecnie dysponuje nie są jakieś tragiczne (wieś pod Opolem, latarnie w miarę odległe) ale jednak na palcach jednej ręki mógłbym policzyć naprawdę ciemne noce z widoczną Drogą Mleczną. W związku z tym mam jakiś niedosyt, frustrację i zniechęcenie. Jakby ktoś był z Opola lub okolic zainteresowany pomocą ew przetestowaniem mojego sprzętu byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Maciek

Dziękuję za informacje. pozdr M

Kupiłem powyższy okular i chciałbym zapytać do czego służy w nim regulacja skoro ostrość ustawia się w wyciągu teleskopu. Pozdrawiam Maciek

Cześć Witam wszystkich forumowiczów. Astronomią interesuję się w zasadzie od szkoły podstawowej. Niestety nie miałem wtedy żadnego instrumentu a książkę "Niebo na dłoni" przepisywałem ręcznie w miejskiej bibliotece (takie były czasy - wczesne lata osiemdziesiąte ;-). Jakiś czas chodziłem na kółko astronomiczne w opolskim MDK. Raz byłem we Fromborku na obozie astronomicznym organizowanym przez Andrzeja Pilskiego. Dopiero w wieku dwudziestu kilku lat kupiłem mojego pierwszego TALa1. Raczej nie prowadziłem jakichś wyszukanych obserwacji tylko sporadycznie podglądałem niebo z balkonu. Potem jakoś zaprzestałem i tego. Ostatnio wyciągnąłem ze strychu mojego starego TALa i sprzedałem na allegro. W jego miejsce zakupiłem SW150/750. Jestem na etapie wymiany kitowch okularów na cokolwiek innego przez co można cokolwiek zobaczyć. Maciek