@lkosz ale pojechałeś - z 2 lata mu zajmie zanim liźnie każdej w wymienionych przez Ciebie dziedzin (a DECTa i ISDNa to już chyba nawet Nokia (wcześniej NSN, wcześniej Ericsson i Siemens) we Wroclawiu nie robi).
Z tym się nie zgodzę - jest co prawda coraz więcej specjalistów (programistów, QA, itd) bez studiów. Jednak studia moim zdaniem dają dużo obycia i wiedzy, którą bez nich trudno przyswoić (choć są ludzie co potrafią). Co jakiś czas zdarza się problem, który rozwiązujesz łatwiej i szybciej, bo gdzieś tam ta wiedza majaczy przez mgłę, dużo łatwiej wtedy znaleźć to, czego potrzeba - tutaj fourier, tam macierz, itd. To często odróżnia dobrych programistów od gwiazd. Moim zdaniem studia warto skończyć, przynajmniej na poziomie licencjata czy inżyniera.
PS: Znam ludzi, którzy potrafili by poświęcić samemu czas na wspomnianą analizę, algebrę, statystykę czy algebrę abstrakcyjną - ale większość ludzi tego samemu nie zrobi. To, że studia do tego przymuszą to też jest ich wielka wartość.