Skocz do zawartości

sidiouss

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 150
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez sidiouss

  1. To jest kultura pracy, pół godzinki na mrozie, nawet *upa nie zdąży porządnie zmarznąć
  2. I kto teraz będzie nam umilał forum pistoletem z papieru toaletowego żegnaj Nikodemie, wracaj do gwiazd
  3. Podepnę się pod temat - czy ktoś ma dostęp do firmware'ów w formacie hex, który będzie można wgrać bezpośrednio do mikrokontrolera programatorem przez port ICSP, omijając bootloader, który prawdopodobnie jest uszkodzony?
  4. Mgławice we Woźnicy są dość jasne, więc przy Samyangu i dużym pikselu Nikona myślę, że to bez problemu jedna sesja Praca jak zwykle klasa!
  5. Tak, to jeden z moich projektów: A do tego szyna mocująca:
  6. Ja bym zaczął od odznaczenia pola "same camera and optics" a zaznaczył "Dynamic distortion correction" . Jest szansa, że brak flatów i dość znacznie różniące się kadry powodują, że APP nie jest w stanie poprawnie zarejestrować i nałożyć na siebie klatek Dodatkowo, okienku integration zmień rodzaj integracji na medianę, LNC na jeden stopień a MBB zwiększ do 20% - wygładzi to szwy i nierówności oświetlenia między kadrami, które teraz są bardzo widoczne.
  7. Używając topnika w żelu z powodzeniem lutuję w pracy elementy SMD o rozmiarach od 0402 choć zdarzały się i 02001, przez 0603 do wielkich bydlaków włącznie Najpierw z niewielką ilością topnika cynuję pady komponentów, następnie nakładam więcej żelu na pady, układam pęsętą wszystkie komponenty na odpowiednich miejscach i na koniec całość podgrzewam hot-airem. Topnik przytrzymuje komponenty na swoich miejscach, jednocześnie obniżając temperaturę topnienia lutowia i całość zostaje rozgrzana i polutowana mniej więcej w tym samym czasie. Używając tradycyjnej kolby i lutując pojedyncze elementy schemat jest podobny, chociaż zazwyczaj cynuję jeden pad komponentu, następnie rozgrzewam go grotówką, układam komponent na swoim miejscu - lutuje się jeden pad. Dzięki temu mam już komponent przytwierdzony do płytki i na spokojnie lutuję kolejny pin/piny. Z polskich produktów używam zazwyczaj tego: https://botland.com.pl/kalafonie-i-topniki/632-topnik-w-zelu-strzykawka-14ml-5901764329435.html?cd=18298825651&ad=&kd=&gclid=Cj0KCQiA2-2eBhClARIsAGLQ2Rkki_ELlFWSnfFIEPOGy6VlJZD-Ku2FAJBFEJ9_6NAOrm6wANywuOgaAvgIEALw_wcB Patrząc na Twoje rozwiązanie przypomniało mi się, że kiedyś również robiłem lampę makro, na prośbę kolegi. Ja rozwiązałem to w postaci lampy pierścieniowej montowanej na tulipan obiektywu. Umożliwiało to bezcieniowe doświetlanie obiektu, jak również małą stratę strumienia świetlnego, ponieważ lampa była w niewielkiej odległości od fotografowanego przedmiotu.
  8. No i pięknie Na ostatnim zdjęciu widać efekt cieniowania, o którym wspominałem kilka postów wyżej. Dobrze byłoby na ledy założyć jakiś softbox z wykorzystaniem dowolnego pomysłu - albo gotowy, albo kawałek mlecznej pleksi albo nawet pudełko po serku waniliowym - wszystko co rozproszy ostre strumień światła ledów i zmiękczy padające na fotografowany obiekt światło PS: Ten topnik RF800 to nowotwór i smród w płynie - zdecydowanie polecam pozbyć się go na rzecz topnika w żelu, który wolniej odparowuje i mniej śmierdzi
  9. Dokładnie tak jak piszesz. Polecam Ci kupić używany zestaw tutaj na forum, co i rusz wisi na giełdzie, a często jest z różnymi dodatkami a za różnicę ceny względem nowego dokupisz sobie guiderek
  10. Bo wszyscy mają ból d*py A tak serio, to @orlen świetne zdjęcie. Robiłeś w Polsce czy gdzieś wyjechałeś za pogodą?
  11. Co do ledów, to na Twoim miejscu poszukałbym modułów COB lub na modułów ledach 2835, wysterowaych do pracy na 5V - są na przykład takie wpinane bezpośrednio do portu USB jako "lampki" ledowe. Dzięki temu unikniesz podnoszenia napięcia, a będziesz miał taką samą jasność jak i w modułach, których teraz używasz. Dodatkowo, moduły COB lepiej sprawdzą się jako oświetlacz, bo świecą całą powierzchnią chipu, co zlikwiduje cieniowanie, które może wystąpić w modułach z pojedynczymi ledami.
  12. Aktualnie w Twoim układzie działają dwie przetwornice step-up, co oczywiście wiąże się ze spadkiem wydajności. Ogniwa powerbanka pracują w zakresie napięć 3.0-4.2V, a przetwornica wbudowana w powerbank podnosi to napięcie do 4.9V-5.2V. Następnie to napięcie podnosisz do 12V kolejną przetwornicą, która najpewniej ma mniejszą wydajność niż ta wbudowana (datasheet mówi, że przy 175mA wydajność to 87%, a zazwyczaj przy wyższym prądzie maleje). Jeśli masz powerbanka, który obsługuje wyższe napięcia ładowania (protokoły Fast Charge, QC, PD), to mógłbyś pokusić się o użycie modułu typu PD Decoy - wtedy powerbank wystawi Ci od razu odpowiednio podwyższone napięcie za pomocą wbudowanej przetwornicy (np 9V@1.5A, 12V@1.5A) i dzięki temu mógłbyś uzyskać lepszą konwersję mocy ogniw, jak również wyższy prąd na wyjściu.
  13. No Ty Darku dałeś widzę radę, nawet szelmowska mina się utrzymała wyraz twarzy mówi jasno - a my widzieliśmy chmury w nocy, a Wy nieee!
  14. Mateusz tylko jakiś takiś niewyraźny, czyżbyś rutinoscorbinu nie wziął na wyjazd?
  15. Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „Astronomers: I'm so excited about seeing Comet 2022 e3 (ZTF) Clouds: 8:23 prettycooltim 23 2020 Twitter Web”

    1. lkosz

      lkosz

      Radioastronomers:

       

      cat-dj.gif.c624d08db23343be1edffe644b33c7ef.gif

    2. Bentoq

      Bentoq

      Neandertalczycy 50.000 lat temu też na bank mieli chmury.

  16. Astro Pixel Procesor pięknie sobie radzi ze stackowaniem klatek z różnych setupów, także myślę, że jest to jak najbardziej możliwe.
  17. Szkło ochronne to ten hardglass, który zabezpiecza hermetycznie samą matrycę. Po jego zdjęciu mamy już tylko sam sensor (wafel krzemowy z fotodiodami), połączone z pinami zewnętrznymi złotymi drucikami. Innymi słowy - należy uważać
  18. Ależ ona gna! Trzeba jasnej optyki i krótkiej sesji, nie ma co! fot. Michael Jaeger https://spaceweathergallery2.com/indiv_upload.php?upload_id=191664&fbclid=IwAR1G80FR_nYtR2XfRZRiEEEsM1FFdKOvhNfc9NraaO7Cb2dTKmXD0zGofwA
  19. Tak jak wspomniał @WojtasSP320 , ja zrobiłem monomod Nikona D5100 Szkoda, że nie znalazłeś mojego tematu, bo mógłbyś przejrzeć jak ja to zrobiłem Po pierwsze, przy zdejmowaniu hardglassa, aby chronić przed zbyt wysoką temperaturą elektronikę otaczającą sensor warto obkleić płytkę taśmą kaptonową. Co do zdrapywania maski Bayera, to jednak skalpel to dość inwazyjne narzędzie i mimo, że sam sensor jest dość twardy względem zdrapywanej maski Bayera, to łatwo o jego zadrapanie czy zmatowienie. Z doświadczenia wiem, że użycie pasty polerskiej jest dużo mniej inwazyjne i polerując widzisz czy mikrosoczewki zostały już usunięte czy nie. Myślę, że w Twoim przypadku przydałoby się użycie pasty polerskiej właśnie teraz, kiedy musisz "doczyścić" sensor, a skalpelem będzie Ci to trudno zrobić. Tak czy siak, witam w gronie szurniętych AstroNikoniarzy
  20. Świetna praca, jak zwykle zresztą Jeśli miałbym się przyczepić, to kadr strasznie woła o przycięcie z góry i wydłużenie dołu, ale pewnie nie chciałeś kręcić rurą zbytnio. No i mam wrażenie, że tło zbytnio wpada w czerwień, ale nie mam teraz jak zmierzyć pipetką.
  21. To ja już wiem dokąd dążą tam te plemniki jak cały kadr wygląda jak kobiece łono!
  22. "Cześć, mam problem z filtrem, pomożecie? No jasne, kup nowy aparat! " Cóż W marketach na działach papierniczych możesz kupić coś co się nazywa Blu-tack albo podobne. To jest taka guma co można jej używać do przyklejania do różnych powierzchni i zdejmować. Jeśli jesteś w Twojej puszce jesteś w stanie oprzeć filtr poprawnie o jakieś krawędzie body, to zamiast kleić taśmą klejącą, użyj niewielkiej ilości tego Blu-tacka właśnie. Jest to rozwiązanie odwracalne, a guma dobrze trzyma i podejrzewam, że lepiej sobie poradzi z utrzymaniem poprawnej płaszczyzny niż odklejająca się taśma klejąca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.