Cześć:
-kalendarz,
-zorganizowane rolnictwo,
-tak jak kolega wspomniał rachuba czasu, poznanie sezonowości życia na ziemi, pory roku
-nawigacja,
-odkrycie że żyjemy na kulce a nie na płaszczyźnie,
-technologie kosmiczne i rakietowe,
-gogle mapy,
-koniec myślenia że kometa to omen bogów,
-satelity, Hubble, podróże w kosmosie, komórki satelitarne itd.
Ludzie dzisiejszych czasów nie zdają sobie sprawy z tego że zajmujemy się astronomią praktycznie od początku ludzkości. Co mieli robić ludzie którzy się najedli, byli bezpieczni itd. właśnie patrzyli w niebo. Pierwsze obserwatoria polegały na tym, że siedział sobie koleś w środku okrągłego murku o wysokości 1m i zaznaczał w którym miejscu słońce tego dnia zachacza o murek i tym sposobem ustalono ile dni trwa rok (co ile słońce robi cykl). Gryzło się to z miesiącami bo miesiącem był cykl księżyca i rok składał się z 12,5 miesiąca. Zresztą księżyc jak się nie mylę nie nazywał się kiedyś księżyc tylko miesiąc. Człowiek obchodził 4 podstawowe święta czyli najkrótsze i najdłuższe dni w roku oraz równonoce pozamieniane przez religie na różne święta w różnych religiach. Tak samo jest i z naszymi świętami. Kiedyś cykl planet, słońca księżyca był najważniejszy dla nas ludzi a to dziś jest rozdzielane i umniejszanie ale nie oszukujmy się - żyjemy na tej planecie w tej galaktyce i wszystko co się dzieje na naszej ziemi jest zależne od kosmosu i astronomii. Dodam że niech tylko słońce ma cykl trochę "słabszego" promieniowania to na świecie głód, wojny i śmierć. O meteorycie nie wspomnę.