Ja pierwotnie kupilem SW120/600 ale jeszcze przed zakupem rozwazalem takze Messiera. Po kilku miesiacach uzywania trafil mi sie cebule deal z Messieriem. Biorac pod uwage parametry to sa to dwa bardzo podobne teleskopy, ale z racji tego, ze messier trafil sie naprawde w dobrych piniondzach to grzechem bylo go nie wziac. Co prawda ma male uszkodzenie w postaci peknietego kolnierza w okolicy okolicy odrosnika, ale na jakosc obrazu to nie wplywa.
Obecnie moge napisac ze oba teleskopy sa niby takie same, ale jednak troche inne. SW120/600 to sprzet chyba troche kultowy. Dobry dla poczatkujacego, lecz z tego co widze to takze i bardziej zaawansowani uzytkownicy maja go w arsenale. Trzeba przyznac ze to jest LOW COST. Wszystko w tym teleskopie jest z dolnej polki. Wyciag troche malo precyzyjny, jednakze daje rade. Katowka od razu do smieci, Red dot daje rade ale jest troche niewygodny. Okulary na poczatek moga byc. Trzeba tez przyznac, ze ten teleskop jest bardzo wymagajacy jesli chodzi o szklo. Jesli chcesz miec dobry, szeroki obraz to musisz zainwestowac co najmniej w ESy. Ja kupilem Luminosa 14mm 82 deg i jest to za slaby wybor do tego teleskopu. Brak ostrosci w pelnym polu. Krawedzie obrazu, tak od ok 1/3 pola sa juz lekko rozmyte. Ale fakt, ze pole widzenia rzedu 82 stopnie robi niesamowity efekt. Czujesz sie jakbys byl zawieszony posrod gwiazd. Dolaczany montaz AZ3 nie na daje sie do komfortowych obserwacji. Od razu mysl o AZ4. Jestem malo wymagajacym uzytkownikiem, ale przyznam ze obserwacje z AZ3 to nic przyjemnego., Za to jak przesiadlem sie na AZ4 to jakbys przesiadl sie z Duzego Fiata do Audi. Przy tym montazu brak mikroruchow nie przeszkadza w niczym. Ten montaz jest wrecz stworzony do tego teleskopu. Generalnie telep nie jest zly, ale licz sie z tym, ze trzeba bedzie sporo doinwestowac. Jest maly i zgrabny i na poczatek to dobry wybor. Sam fakt dobierania do niego dodatkowych gratow da Ci spory poligon do nauki o sprzecie. Jedna mala cenna uwaga: Telep nie ostrzy z barlowem GSO ED 2x !!
Messier 127s wpadl mi w lapy calkiem przypadkiem. Udalo mi sie go kupic za cene przy ktorej nie kupienie go byloby grzechem smiertelnym. Co prawda ma male pekniecie przy kolnierzu odrosnika, ale nie wplywa to jakosc obrazu. Messier jest teleskopem o podobnych parametrach, aczkowliek jest sporo wiekszy ( w zalaczniku masz porownanie). Co prawda widzialem go wczesniej w sklepie, ale nie sadzilem ze bedzie az tak duzy w stosunku do SW120/600. Generalnie jest wykonany znacznie lepiej od SW. Ma lepszy wyciag, lepszy szukacz, clamping ringi, przedluzki ulatwiajace ogniskowanie itp. Dodatkowo ma calkiem fajnego dovteila. Same obejmy teleskopu sa polaczone z raczka do przenoszenia telepa. Rączka ta bardzo podnosi komfort uzytkowania. Ma tez fajny wyciag ktory pracuje bardzo plynnie i ma opcje regulacji oporu. Wyciag jest znacznie lepszy niz w SW. A teraz to co najwazniejsze tj. optyka. Teleskop ma wbudowany uklad Petzvala, czyli reduktor ogniskowej. To wlasnie powoduje, ze musi byc on tak dlugi. Jak kolega wczesniej wspomnial teleskop ma "nominalna ogniskowa" ponad metr, a uklad Petzvala redukuje ja do 635mm. W zamian dostajemy teleskop, ktory ma bardzo fajnie skorygowana krzywizne pola oraz lekko poprawiona aberacje chromatyczna. To wszystko sprawia, ze teleskop nie jest az tak wymagajacy jesli chodzi o okulary. Moj wyzej wspomniany Luminos daje juz tutaj bardzo fajne obrazy. Moze nie ostre po sam brzeg, ale bardzo przyzwoite. Wystepuje lekkie rozmycie obrazu przy brzegach, ale jest ono znacznie blizej krawedzi i nie jest tak duze jak w przypadku SW120/600. Porownujac DSy na tych dwoch teleskopach niestety musze stwierdzic, ze obraz w Messierze jest chyba nieco bardziej "mglisty", ale tutaj nie jestem pewien. Byc moze wynika to z dodatkowych elementow w torze optycznym teleskopu. Kilka razy zaywazylem ta subtelna roznice. Z drugiej jednak strony nie raz jak sie skupialem na tym akurat detalu to nie moglem zauwazyc roznicy. Ciezko mi tutaj jednoznacznie stwierdzic.
Teleskop ma jeszcze jedna duza zalete, Daje rade przy obiektach US. Co prawda musialem wyknac sobie przeslone redukujaca aperture do 90mm, lecz nie jest to skomplikowane i nie zabiera duzo czasu. Dzieki temu redukujemy swiatlosile i aberacje chromatyczna. Ksiezyc wyglada fajnie. Widac lekki fiolet, ale nie jest on tak znaczacy jak w SW120/600 nawet z zastosowaniem przeslony obiektywu, ktora tutaj wchodzi w sklad zestawu. Zarowno Wenus jak i Jowisza mozna ogladac, ale zdaje sobie sprawe, ze to namiastka tego co mozna zobaczyc przez teleskop typowo planetarny. Musze przyznac, ze przy zastosowaniu przeslony soczewki glownej, barlowa GSO ED 2x (z ktorym teleskop wspolpracuje wysmienicie) oraz Luminosa 14 mm widac nawet lekki zarys pasow na jego powierzchni. Fioletowa otoczka aberacji chromatycznej w tej konfiguracji jest zaledwie sladowa. Jakosc obrazu Saturna jest nawet jeszcze lepsza, choc przyznac trzeba, ze tutaj powiekszenie jest nieco za male.
Co do montazu to niestety AZ4 wbrew pozorom daje rade. Trzeba troche skrecic lozyska oporowe i co najwazniejsze to dobrze wywazyc teleskop. Jesli zapomnimy o wywazeniu to tuba nam moze opadac. Do DSow AZ4 na alu nogach daje rade natomiast do planet i ksiezyca nie bardzo. Obraz strasznie sie trzesie. Uklad wpada w drgania ktore sa tlumione po 3-4 sekundach. Czasami nawet mocniejszy podmuch wiatru sprawia ze konstrukcja wibruje. Wstepnie przetestowalem konstrukcje na stalowych 2" nogach i jest nieco lepiej, lecz to byl tylko szybki test. Z braku czasu nie mialem okazji na bardziej szczegółowe testy. Mialem za to okazje dzwigac caly ten setup ( Messier, AZ4 i 2" nogi na stali) w torbie i jest on po prostu ciezki. Nawet bardzo ciezki. Zaleta tu akurat jest fakt, ze calosc miesci sie do standardowej torby z teleskopy.pl o dlugosci 110 cm. Niestety okulary, laser i reszte mogego astro mandzuru musze przenosic w osobnej torbie. Tutaj jeszcze jedna uwaga co do masy refraktora. Nie jest ona spowodowana samym ukladem Petzvala. Sa to tylko dwie soczewki o srednicy ok 2" w uchwycie z tworzywa sztucznego. Wazy to moze z 300g. Sekretem wysokiej masy tego teleskopu jest jego dlugosc i grubosc scianki tuby. Tutaj mowimy o sciance ok 3-4 mm (nie mierzylem ale na tyle mi wyglada). Sam teleskop wyglada na bardzo solidny, ale jak na ironie cela obiektywu glownego wykonana jest z tworzywa sztucznego co jest dla mnie nie zrozumiale.
Reasumujac stare powiedzenie mowi, ze najlepszy teleskop to ten ktorego najczesciej uzywasz. Ja ostatnimi czasy uzywam Messiera. Jest duzy i ciezki, ale daje ladne obrazy i ma fajny wyciag. Poza tym tak najzwyczajniej w swiecie go lubie. Podoba mi sie jego wyglad i obraz ktory generuje. Poza tym jest "znosnym" sprzetem do US. Co do SW120/600 to jest to maly i zgrabny sprzet, ale niestety z tych nizszych polek. Nizszych niz Messier. Niestety wymaga dobrych i drogich okularow.
Jesli masz w planie kupno Newtona 10" to moze pomysl o czyms innym. O czyms lepszym do US. Np SW ED80 lub 100 lub jakims SCT albo MAKu. Sam rozwazam kupno Newtona z duzym lustrem bo przyznam, ze strasznie mnie kusza szczegoly galaktyk oraz gromad kulistych. W obu porownywanych teleskopach galaktyki jakwia sie w duzzej mierze jako male plamki bez wiekszych szczegolow. Jesli liczysz na szczegoly musisz isc w wieksze srednice lub pewnie jechac w ciemniejsze miejsca.