Witam wszystkich,
od pewnego czasu zlapalem sie na tym, ze im jest ciemniej tym czesciej chodze z glowa uniesiona wysoko i oczyma skierowanymi ku niebu. Nocne niebo bardzo mnie ostatnio zainteresowalo i postanowilem zglebiac jego tajemnice. Jestem nowicjuszem i postanowilem ze zaczne swoja przygode od prostej lornetki. Zona sprawila mi Nikon action EX 10x50. Sprzet jest, ochota jest, jakies umiejetnosci sa, wiec mam nadzieje ze nie zabraknie troche Waszej pomocy. Przyda sie do odnajdywania coraz to nowych i ciekawszych obiektow oraz do motywacji, tak, zeby zapal szybko nie opadl