Skocz do zawartości

MiraCeti

Społeczność Astropolis
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MiraCeti

  1. 4 godziny temu, ŁukaszRachuna napisał:

    Byłem tam na imprezie 2 lata temu, dokładnie w ośrodku przy tych dwóch wieżach telekomunikacyjnych, które widać na zdjęciu. wysokość 650m.n.p.m. Żałowałem, że nie miałem aparatu, niebo było czyste, ze względu na wzniesienia, mgła została w dole na całą noc, widok w zenit mało gorszy jak w Bieszczadach, horyzont oczywiście zaświetlony bardziej, ale nie tragicznie. Przy dobrej pogodzie, można tam nieźle łowić fotony.

    Potwierdzam. Po ostatnim spędzonym w tych okolicach Sylwestrze, pozostały mi przede wszystkim zdjęcia księżycowego nieba z powitania 2017. (niestety nie nadające się do publikacji) .

    W ogóle okolice Czorsztyna szczególnie zimą, to "bajkowy świat" i nie tylko gwieździstą nocą.

    Też się piszę!

    AFCA77FD-7DF2-4625-88BF-AED43552E5A4.jpg

    IMG_2680.JPG

    IMG_2685.JPG

    • Lubię 2
  2. Pierwszy plan vs rozmycie tła w drugim zdjęciu.."chylę czoła"...Często nie jestem w stanie wycisnąć  takiego przy pomocy Cannona, lustrzanki (podobno niezłego i to w zestawie z odpowiednim  obiektywem np. portretowym)...

    Ps. A musi być kawa...? W herbatach dużo większy wybór :)

     

    • Lubię 1
  3. Nooooo...

    Fotografia analogowa...Alchemia.... U mnie na razie w sferze marzeń. Niemniej, początek jest. Aparat czeka, jeszcze  bez kliszy... Znam też fajne miejsce z grupą  "alchemików" "zakochanych" w tradycyjnej fotografii. 
    Mieszają, wróżą z fusów".. :) kawowych, herbacianych i z wyciągów z roślin wszelkich.  Może znajdziesz tam jakieś "receptury" dla siebie...

    https://www.facebook.com/profile.php?id=100004844237043&sk=photos&collection_token=100004844237043%3A2305272732%3A69&set=a.350403905131081.100004844237043&type=3

     
    • Lubię 1
  4. Nie wiem, czy opinia "prawie laika" dopiero wchodzącego na "gwiezdną ścieżkę" coś wniesie do tej dyskusji, niemnniej zaryzykuję :).
    PAPOD to jedno z nowo odkrytych przeze mnie miejsc na AP, którą odkrywam codziennie  (w miare możliwości czasowych). Oglądając nie oceniam walorów technicznych (jeszcze nie) prezentowanych prac. Jedno jednak mogę stwierdzić z pełną odpowiedzialnością. To co oglądam "cieszy oko", a nawet 2! Nie pomijając oczywiście bardzo istotnego aspektu motywacyjno/edukacyjnego.

    Tak, że wszyscy którzy możecie, ale i Ci którym wydaje się, że nie mogą....

    POZDRAWIAM I POPROSZĘ O WIĘCEJ! 

    Ps.  Vaud..."Wypociny" mogą być pojęciem bardzo względnym...

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.