Moje wyjazdy w teren również rozpoczynają się z III piętra bez windy i tak jak koledzy powyżej piszą spokojnie na dwa kursy da radę całe klamoty przetransportować. W aucie zestaw spoczywa bez konieczności składania siedzeń i nawet da radę coś więcej do bagażnika wrzucić (jeżdżę Królową Lawet w kombi, więc szału nie ma jeżeli chodzi o rozmiar bagażnika)
Dobrym zakupem na klamoty w stylu okulary, filtry, aparat okazał się plecak dedykowany pod lustrzankę.
Wiem, wiem koledzy zaraz podniosą larum, że co to za obserwacje z Newtona 200/1000 postawionego na EQ-5, ale na moje potrzeby ten zestaw się sprawdza i uciążliwości w transporcie są w 100% rekompensowane przez banana na gębie w trakcie obserwacji.