Witajcie
Zaglądam tu od jakiegoś czasu. Jestem z małej mieściny chociaż nie z najmniejszej Nowa Dęba(takie małe coś koło wielkiego poligonu) jeśli komuś coś to mówi to pozdrawiam. Astronomią nigdy przedtem specjalnie się nie interesowałem ale wiedziałem że coś jest w tym ciekawego. Sprzętowo to jeszcze słabo lornetka 12x60 , SW90/900 z montażem paralaktycznym i EOS 1300D no i jakoś się to kręci. Do tej pory przekonałem się że księżyca w pełni się nie obserwuje że lornetki są "ciężkie" , jeśli mówią że w f10 nie widać DS to nie widać jeśli podepnę bezpośrednio DSLR (lustrzankę) do teleskopu to mi obraz wyprostuje, lunetka biegunowa to lipa a kalibruje się ją w dzień chociaż i tak będzie źle, Jowisz i Mars to one nie lecą tylko zapierdzielają że nie złapiesz dłużej niż 2 min. Teraz jestem na etapie zastanawiania się co mi ostrość złapie na zestawie teleskop + barlow + aparat. Obserwacje: Księżyc (ładnie widać) Jowisz (jasna kropka z widocznymi księżycami) Mars to tylko punkt (czekam do lipca 2018 ma być większy) Plejady bardzo ładnie widać , gwiazdy pasa Oriona rewelacja, mgławica w Orionie to tylko słabo widoczny obłok , gwiazdy w Orionie Byku Bliźniętach ok. Pozdrawiam