Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum.
Kilka dni temu zakupiłem ten teleskop na montażu typu AZ-5.
Jest to mój pierwszy teleskop, który wybrałem po długim namyśle, oraz analizie wielu postów/porad. (Nie, nie chciałem Dobsona, który by mnie zniechęcił do obserwacji swoimi gabarytami). Swego czasu widziałem niebo refraktorem 60/600 Celestrona, którego miał znajomy, więc wiem mniej więcej czego się spodziewać po visualu.
Mam jednak problem z osiągnięciem zadowalającej ostrości. Może to się brać z faktu, iż po prostu jestem kompletnym nowicjuszem jeśli chodzi o teleskopy, optykę i ich regulacje.
Wczorajszej nocy pojawiły się po raz pierwszy dogodne warunki do obserwacji, więc skierowałem lunetę w niebo.Nie mam zbyt dużego zaświetlenia (teren pozamiejski), seeing był znośny, ale obiekt był stosunkowo nisko nad horyzontem. Skierowałem teleskop na Arktura i... zobaczyłem wielką,rozmazaną, wyblakłą kulę. Po wyostrzeniu do granic możliwości wyciągu obraz poprawił się, jednak nie był taki jak powinien. Gwiazda, która zdaje się powinna być punkcikiem, bardziej przypominała nieregularną figurę na kształt serca, która rozłaziła się na boki i była kilkukrotnie większa niż powinna.
Pytanie: Co może być nie tak?
Obserwacja prowadzona z balkonu, z zamontowaną lustrzaną nasadką kątową 90 i okularem Bressera SPL 26mm / 1,25'. Dodam, że w okularze 9mm było tylko gorzej.
Dodatkowo załączam zdjęcia dwóch elementów, które sprawiają wrażenie istotnych, jednak leżakują luzem gdyż instrukcja nie wskazała mi co mógłbym z nimi zrobić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc