Skocz do zawartości

lkosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi społeczności

  1. lkosz odpowiedź w Pasek a kółka zębate został oznaczony jako odpowiedź   
    Ja kupuję gotowe zamknięte, a uchwyt na silnik robię tak, żeby dało się dobrze napiąć pasek. Mniej-więcej mierzę potrzebną długość i kupuję dodatkowo długości sąsiednie obecne w sklepie.


  2. lkosz odpowiedź w z filtrem czy bez został oznaczony jako odpowiedź   
    Przy każdym konsumenckim teleskopie. Patrzenie na całą tarczę Księżyca w pełni jest mało przyjemnym doświadczeniem, ale nie jest szkodliwe u zdrowego człowieka. Im mniejsze rozmiary kątowe obserwujesz i im mniejsza apertura, tym jasność spada, i filtr staje się zbędny.
  3. lkosz odpowiedź w Jaki teleskop najwygodniejszy? został oznaczony jako odpowiedź   
    @lalala Tubę i statyw kupisz prawdopodobnie i tak osobno więc nie sugeruj się zestawami w sklepach. Zwłaszcza że w delcie prawie nic nie mają na stanie. Rozumiem, że z zestawu mgławice, planety, księżyc, gromady gwiazd wybierasz tylko planety i księżyc. Czyli rozmawiamy o dużych powiększeniach bardzo jasnych obiektów i niewielkich polach (gromady gwiazd to już szerokie pola, a DS dodatkowo wymagają dużej mocy zbiorczej teleskopu).
     
    Do tych zastosowań nadają się MAKi (MAK150 to ekwiwalent apertury czynnej refraktora 120). Bardzo dobrze też współpracują ze złączkami bino. Maksymalne użyteczne powiększenie to 220-240x (dla MAKa 6" i refraktora 5"), w wyjątkowych przypadkach podchodzące pod 300x, ale to atmosfera musi pozwolić.
     
    MAK 150/1800 ma światłosiłę f/12, achromat 120/1000 to f/8.3. Jeśli brać achromat do tych zastosowań, to dłuższy 127/1200, światłosiła f/9.4. Alternatywą jest newton 8" 1000mm w tym budżecie, na EQ5 wejdzie, ale tu już trzeba zwiększać ogniskową barlowem z 2-3x, który byle jaki być nie może, i tu trochę może braknąć pieniędzy. Lepsiejszy, apochromatyczny, to z 300-400zł kosztuje. Refraktory na szkłach ED, albo apochromaty, przy tym budżecie i do tych zastosowań nie da rady.
     
    No to wracamy do kwestii zakłóceń obrazu... MAKi mają konstrukcyjnie zredukowaną aberrację komatyczną i chromatyczną. Długich achromatów w ręku nie miałem, rzekomo aberracja chromatyczna w nich nie jest aż taka silna, sam się nad takim zastanawiałem, ale ostatecznie wybrałem newtona (za nim akurat przemówiła zdolność zbiorcza). Znalazłem w necie przykłady aberracji dla achromatów i tutaj są linki: https://astropolis.pl/topic/73103-poszukiwanyposzukiwana-większy-teleskop/?do=findComment&comment=834575
    Obserwujesz przez lornetkę więc pewnie masz aberrację chromatyczną na Jowiszu, Wenus, albo obecnym Marsie. Zastanów się czy to jest przeszkoda, bo może nie jest. Walczenie z aberracją chromatyczną polega na cięciu pasma filtrami. AC bierze się stąd, że światło załamuje się w soczewkach teleskopu (i okularów) różnie dla różnej długości fali, przez co obraz wynikowy to planeta trochę porozpraszana kolorystycznie, te kolory się inaczej ostrzą. Niebieski i fioletowy zwykle rozmyte są najbardziej. Dlatego pisałem o filtrach, bo tnąc światło do wąskiego pasma eliminujesz AC do wartości niezauważalnych. Filtry GSO za 50zł są wystarczające do tego. No tylko wtedy planeta jest albo niebieska, albo zielona, albo żółta, albo czerwona, i też ciemnieje, bo 3/4 lub 2/3 światła jest zatrzymywane przez filtr Alternatywą są filtry semi apo lub fringe killer, które tną trochę tu, trochę tam, i teoretycznie redukują AC do przyzwoitych wartości zachowując jako-tako kolorystykę. Z opinii praktyków wynika że różnie z tym bywa. Niestety czym bardziej szerokopasmowo i czym jaśniejszy achromat, tym większa AC. Jeśli jesteś purystą i chcesz ładne kolory, to achromat lepiej omijać. Aberracja sferyczna, to przy planetach powinien być raczej mały problem.
     
    Wady MAKów: długo się chłodzą (30-60 minut), niewychłodzony MAK daje niewyraźne obrazy bo światło przechodzi przez tubę trzy razy (refraktor chłodzi się szybciej i niewychłodzony daje ciut ostrzejszy obraz bo światło przechodzi przez tubę tylko raz). Zimą lepiej sobie MAKa schłodzić w domu na balkonie, albo z braku balkonu - w lodówce. Słabszy kontrast i ostrość ze względu na lustro wtórne (refraktory dają ostre obrazy, o ile nie dokuczy aberracja chromatyczna na jasnych obiektach, jak planety)
     
    Wady achromatów: to są bardzo długie lufy (MAKi są bardzo zwarte) więc przyda się niski stołek, bo wyciąg będzie niziutko przy obiektach w zenicie. Obecna aberracja chromatyczna (której MAK nie ma) która na planetach rozmywa obraz.
     
    Obydwie konstrukcje są podatne na roszenie na soczewce w zimne dni, z którym można sobie radzić np. odrośnikiem. Są też po prostu droższe od newtonów - refraktory mają drogie soczewki, a MAKi drogą soczewkę korekcyjną. MAK będzie trochę łaskawszy przy słabszej jakości okularach.
     
    Wybór trudny, bo oba te teleskopy mają wiele zalet, idą łeb w łeb, jednak do miasta, planet i Księżyca delikatnie wygrywa MAK. Jeśli go kupisz, to z czasem pewnie i tak weźmiesz dużego newtona, albo refraktor 6", zależnie od potrzeb, bo możliwości MAKa mają swoje granice. Jeśli weźmiesz najpierw refraktor, to na MAKa pewnie nie przejdziesz (no chyba że wymiary refraktora będą przeszkadzać), ewentualnie kupisz lepszy refraktor. MAKi dają ładniejszy obraz Księżyca od refraktorów, ale nie jest to raczej powód do dokupowania MAKa, tylko pewnie byłby to newton. W moim przypadku MAK przestał wystarczać i poszedłem najpierw w moc zbiorczą (czyli 8" newton), ale następny będzie na pewno achromat 6", ale jakiś lepszej jakości. Takie tuby to z 4000zł już kosztują.
  4. lkosz odpowiedź w Obserwacja planet a ich wysokość. został oznaczony jako odpowiedź   
    To wszystko zależy od trzech czynników:
    pasma - czym bliżej podczerwieni, tym wpływ atmosfery mniejszy seeingu - wiadomo, im lepszy, tym lepiej wysokości nad horyzontem - im wyżej, tym lepiej Maksymalizując te trzy parametry uzyskasz najlepszy obraz. Przy czym MAX dla Jowisza (który bywa wysoko) będzie inny niż dla Merkurego (który zawsze jest blisko Słońca). Do tego dochodzą zakłócacze - Słońce płytko pod horyzontem, Księżyc w dużej fazie w pobliżu, zaświetlenie/zanieczyszczenie pochodzenia ziemskiego.
     
    Pytanie kiedy warto... dla mnie subiektywnie tak to się rozkłada:
    0 - 5 stopni - zawsze zerknę, ale obraz bardzo faluje, trzeba się bardzo skupić, łatwiej "mózgiem" złapać szczegóły przy nakładce bino 5 - 15 stopni - może być przyzwoicie, zależy od seeingu, ale nigdy nie odpuszczam 15 - 30 stopni - jest bardzo dobrze > 30 stopni - obiekt jest bardzo wysoko i czuję się rozpieszczony jak widać nie jestem wybredny... Kolejność obserwacji ustalam w oparciu o czas górowania obiektów danego dnia.
  5. lkosz odpowiedź w prognozy pogody - decyzje został oznaczony jako odpowiedź   
    Z teleskopem raczej wychodzę blisko więc to trochę inaczej jest, bo się wychylam przez okno i jak jest okazja to korzystam. Ale na potrzeby wyjazdów itp. gdy potrzebuję wiedzieć z dużą dokładnością, sprawdzam kilka modeli, głównie ICON, WRF, GFS i UM. Perspektywa to max ~3-4 dni, dłuższe prognozy wyłącznie jako tendencję, ale to też zależy. Jeśli jest akurat okres dynamicznych zjawisk wokół, to nawet 24h bywa za długim okresem, a gdy ma to być rozległy wyż, to niepewność prognozy w dłuższych okresach się zmniejsza. Na przykład tego lata kilkakrotnie się zdarzyło, że cztery wspomniane modele miały problem z oszacowaniem pogody na dłużej niż 12h, a i tak tych 12h dokładnie nie oszacowały. A rok temu jesień była pogodna, wyżowa, i średniookresowe prognozy były bardzo zgodne. Dużo też zależy od lokalizacji, w moim przypadku prognozy zachmurzenia są obarczone dużym błędem więc traktuję je jako tendencję na zasadzie: jest szansa, nie ma szansy. GFS czasem lubi za wysokie temperatury podać, a UM tradycyjnie nie doszacowuje ekstremów - zimą jest zimniej, a latem cieplej. Każdy model ma swoje kaprysy.
     
    Wobec powyższego, gdybym miał ponieść jakieś nakłady, wiązałoby się to z dużą odległością i koniecznością wypożyczenia sprzętu, to w zależności od kosztów, celowałbym w długotrwałe wyże, kliny baryczne, adwekcje suchego, polarnego powietrza. Żadne prognozy typu nowcasting, mapy satelitarne, nie wchodzą wówczas w grę.
  6. lkosz odpowiedź w Zasilacz do napędu w jednej osi do montażu EQ3-2 został oznaczony jako odpowiedź   
    Może to być dowolny 5-6V, wydajność prądowa co najmniej 500mA. Możesz też zasilać z powerbanka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.