Skocz do zawartości

holeris

Społeczność Astropolis
  • Postów

    686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez holeris

  1. Jako że planuję wydrukować sobie to zdjęcie do domu, a przy okazji nie tak dawno wyszła nowa wersja BXT, to postanowiłem usiąść do obróbki raz jeszcze. Stack składany od początku. Panele w Pixie, a mozaika w APP. Resize 33% Fragmenty 100%
  2. Mam tak w zasadzie od zawsze, niezależnie od wersji pixa. Po najnowszym update odświeżyłem również tensorflow. EDIT: problem występuje również niezależnie od wersji w BXT oraz w NXT.
  3. Podczas korzystania z BXT oraz CUDA natrafiam na następujący problem. Gdy po świeżym odpaleniu pixa używam BXT, to CUDA świetnie działa i proces jest błyskawiczny. Jednak gdy próbuję kolejny raz na innym zdjęciu, to już tak szybko nie jest. Widzę w taskmgr, że CUDA niby działa i jest ciut szybciej niż na samym procesorze, ale i tak wielokrotnie wolniej niż przy pierwszym razie. Pomaga dopiero restart pixa. Zauważyłem również, że podczas pierwszego podejścia - wtedy, gdy jest szybko - CUDA w taskmgr są wykorzystywane na ok. 87%, natomiast przy drugim, wolniejszym podejściu na 100%. Czy ktoś z Was zetknął się z takim problemem, albo ma pomysł, co może być tego przyczyną?
  4. @Szychor Ale fajna sójka Że nie wspomnę o spotkaniu z łosiem Z wczorajszego spaceru. Modraszka, która uparcie obierała trawę, ale nic z nią nie robiła, tzn. resztki wyrzucała i nie wydawała się nic wyjadać ze środka, ale kto wie, może szukała pożywienia. Do tego bogatka i mazurek, a także 2 nowe nabytki w mojej ptasiej kolekcji - kos i kwiczoł. Razem mam już 27 gatunków występujących w Polsce, sporo jeszcze przede mną
  5. U mnie kiepsko (zdjęcie z Photoshopa w rozmiarze 1:1, jak się powiększy / pomniejszy jest znacznie gorzej). Monitor to ASUS PA329Q. EDIT: Test szarości od @Robson_g jest OK. Wyświetla gładki gradient. A zdjęcie wyżej trochę podkręciło efekt. Oczy tego aż tak hardkorowo nie widzą.
  6. Ja wczoraj korzystałem z uroków słonecznej pogody, ale również nie udało mi się porządnie ustrzelić kowalika. Zrobiłem jeszcze sporo zdjęć dzięcioła. I choć z niektórych jestem całkiem zadowolony, to mam już lepsze w swojej kolekcji (kiedyś już tu prezentowałem) , ale wtedy był tak blisko, że wypełniał praktycznie cały kadr. Zrobiłem jeszcze jakiegoś chyba orła lub orlika. Zdjęcie niestety bez ostrości. Ktoś potrafi rozpoznać co to jest?
  7. Z dzisiejszego spaceru. Raniuszek, bogatka oraz pełzacz. Czy ktoś potrafi stwierdzić czy to pełzacz leśny czy ogrodowy?
  8. Tak sobie czytam ten wątek i wydaje mi się, że mamy do czynienia z obecnym w literaturze i filozofii od tysięcy lat konfliktem pokoleniowym. Już Arystoteles (a przed nim Platon, a jeszcze wcześniej Sokrates, a na naszym podwórku temat był poruszany choćby w Chłopach Reymonta) wątpił w przyszłość cywilizacji patrząc na ówczesną młodzież, podobnie jak tutaj podaje się pod wątpliwość przyszłość astrofotografii przez pryzmat Seestara. Ani się cywilizacja nie zawali, ani astrofotografii szlag nie trafi, ani żadne inne złe rzeczy się na świecie nie wydarzą z powodu wprowadzenia produktów seestaro-podobnych. Myślę, że wręcz przeciwnie. Jak już wspomniano powyżej podobnie było przy bezlusterkowcach / telefonach komórkowych. Jakoś rynek dla profesjonalistów ma się dobrze, a nowo powstały rynek aparatów jeszcze lepiej. Z korzyścią i dla użytkowników, którzy dostają szerszą gamę produktów, a niekiedy i taniej z powodu narastającej presji segmentu amatorskiego, i dla firm, które w nowych segmentach rynku działają. EDIT: ale głupotę walnąłem z autorem Chłopów. Już poprawione.
  9. Ależ różnica. To aby na pewno to samo zdjęcie? Świetna ta nowa wersja!
  10. Koluch zębaty (Lacinius dentiger) - samica po lewej i samiec po prawej. Zdjęcie z 8 października. W ogóle tak się wkręciłem w zdjęcia stawonogów (i nie tylko), że już mam kolekcję większą niż prawdopodobnie kiedykolwiek będę miał zdjęć astronomicznych Tutaj fragment:
  11. Właśnie dlatego poprosiłem @Adam_Jesion o zdanie i chętnie u niego wydrukuję, o ile się da swoje zdjęcia.
  12. Tego się obawiałem, że DPI 150, to trochę mało. Pewnie chciałbym (czasami) podziwiać z bliska. Założenie jest takie, że ma to wisieć w salonie, więc i goście by to oglądali. Dla DPI 240 przy tym zdjęciu wychodzi 157 x 64 cm, już nie to samo co 2,5 m. Przy rozmiarach 157 x 64 tak by to poglądowo wyglądało na ścianie (rysunek w skali). To niebieskie, to okno. A tak przy 2,5 m:
  13. Co by nie mnożyć tematów, odkopię trochę prehistorię Myślę o wydrukowaniu jednej ze swoich prac w dużej skali, ale zastanawiam się jakie DPI będzie zadowalające. Konkretnie chciałbym wydrukować to zdjęcie: https://astropolis.pl/topic/89468-od-orła-przez-omegę-po-chmurę-gwiazd-strzelca-i-dalej/ W podlinkowanym temacie są fragmenty w oryginalnej skali zdjęcia, więc mam nadzieję, że oddaje to trochę co ma być wydrukowane i jakiej jest jakości. Interesuje mnie wydruk o szerokości 250 cm, co przy proporcjach zdjęcia daje 102 cm wysokości. Biorąc pod uwagę rozdzielczość 14858 x 6051, daje to DPI 151. Nie jest to "fotograficzna" jakość, ale na ścianę chyba wystarczy? Tylko taka wielkość będzie zachęcała, żeby podejść i się przyjrzeć. Nie będą wychodzić wtedy krzaki? I czy jakość zdjęcia jest w ogóle wystarczająca, żeby je drukować w takiej skali? Gdzie drukować zdjęcia w takim formacie? @Adam_Jesion czy w Astrography można wydrukować swoje zdjęcie w takim formacie (250 x 102 cm)? Czy mógłbyś się wypowiedzieć o tym konkretnie zdjęciu jak widzisz możliwość jego wydruku w stosunku do jego rozdzielczości i jakości? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Ktoś z Was drukował swoje prace w takich dużych rozmiarach?
  14. Zdecydowanie do podręcznego, choć znam takich, co brali SCT do Namibii w głównym w specjalnej walizce. Ja przy takich lotach mam zwykle przeciążony plecak, czyli niby ten mniejszy podręczny. Ostatnio ważył 15 kg, trochę strach, że się doczepią kiedyś. A do tego teleskop w większym podręcznym na ramieniu.
  15. Niestety trzeba faktycznie zrobić swój katalog. Ja kiedyś zrobiłem swój dla katalogu Collindera: link. Ale już nie pamiętam jak. Łatwe do znalezienia na necie. Zobacz sobie format tego pliku. To zdaje się współrzędne plus promień.
  16. Takiego potwora jeszcze na rst135 nie widziałem 😂
  17. Nazywam to zdjęcie bioróżnorodność. Pokazuje 3 różne rzędy stawonogów: pająka, chrząszcza i roztocza. Pająk to chyba liściak purpurowy (Nigma flavescens), ale nie mam pojęcia czym jest pozostała dwójka. Kiedy robiłem ro zdjęcie, pierwotnie widziałem tylko pająka. Jeszcze w terenie, kiedy sprawdzałem podgląd zdjęcia, zobaczyłem chrząszcza. A już w domu, przy obróbce, zauważyłem jeszcze roztocza.
  18. Mamy jesień, więc próbuję swoich sił z grzybami. Siedzuń sosnowy, znany powszechnie jako kozia broda. Malutki, tak wielkości kciuka. Oraz całkowite maleństwo, może z 1-2 cm wysokości, ale nie wiem co to. Może jakaś grzybówka?
  19. Ale fajny. Jeszcze nie spotkałem, od kiedy się wkręciłem w makro. Ja z ukośnikowatych upolowałem w tym sezonie krabka i bokochoda śmiałego. Krabek (Ebrechtella tricuspidata): Bokochód śmiały (Xysticus audax):
  20. Szablak późny / Sympetrum striolatum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.