No cóż... po latach wyciągnąłem RC8 ze złomu. Skolimowałem jako tako i posłużył kilka miesięcy.
Ostatnio zakupiłem kolimator Howie Glatter i.. kolimacja RC stała się przyjemnością.
Całkowicie rozjechany teleskop kolimuje się maksymalnie 5 minut, więc w jeden wieczór można mu dokładnie ustawić ogniskową.
Bez tiltera RC8 robi co trzeba, oczywiście wymagający mogą dołożyć tilter, minimalnie wycentruje winietę, nic więcej.
1. Wsadzamy kolimator HG z okręgami do teleskopu,
2. Ustawiamy teleskop w poziomie na ścianę, odległość niezbyt istotna, ja stawiam tak 40cm, żeby ładnie było widać okręgi kolimatora, działamy w półmroku, to są okręgi odbite przez lustra.
3. Wykręcamy baffla (niech sobie leży w środku, to nie przeszkadza), po wykręceniu zobaczymy jeszcze jeden okrąg. Jakby go nie było korygujemy ilość przedłużek 90mm, Raczej nie będzie centryczny. To okręg bezpośredni z kolimatora na ścianę.
4. Kręcąc lustrami centrujemy dokładnie okręgi kolimatora między sobą i ile się uda zewnętrzny okrąg do wylotu rury - po prostu będzie rura część okręgu przesłaniać. Cały czas możemy sobie kolimator focuserem korygować, okręgi będą większe lub mniejsze.
5. NIE ZAPOMINAMY WKRĘCIĆ BAFFLA, szkoda lustra.
pstrykamy fotkę, plate solve, sprawdzamy ogniskową.
Ma być 1600mm, dokładnie.
6. Jeżeli nie, korygujemy ogniskową (wydłużamy o 5 mm zbliżając lustra o 0,5 mm)
7. powtarzamy do skutku od pkt. 1.
Gdy mamy tilter możemy dokładniej ustawić koncentrycznie jeszcze oś optyczną do osi rury. Wtedy więcej roboty bo mamy 3 płaszczyzny do ustawienia.